od jakiegoś czasu spędzam długie godziny na tym forum i myślę, że pewien ogląd sytuacji mam. Niestety nadal nie mogę 'dopasować' klocków, które nazwę etapy modelowania. Napiszę jak wszystko zrozumiałem i proszę potwierdzić lub wyprowadzić mnie z błędu. Zaznaczę, że jako amatora interesowały mnie rozwiązania free lub niskobudżetowe a ewentualną maszynę CNC (którą być może zbuduję) chciałbym wykorzystać do wycinania w tworzywie (pleksi) ew. do nieskomplikowanych detali modelarskich. Zatem...
- - rysuję model w programie CAD (nie mam jeszcze swojego typu - co polecacie?) i zapisuję go jako DXF (czy tylko ten format jest przydatny?),
- model DXF przenoszę do programu CAM (otrzymuję plik powiedzmy XXX bo nie wiem jakie rozszerzenia są możliwe),
- wspomniany wyżej plik wczytuję do programu sterującego maszyną (np. TurboCNC lub STEP2CNC).

Będę wdzięczny za rozjaśnienie tematu...