Hrumque pisze:
Chodzi ci o sterowanie z guzików tego panelu falownika, pod jego wyświetlaczem?
To się programuje w ustawieniach falownika (przycisk Setup/Config) - może być przestawione np :
P000 : jak będzie ustawione 1 to wszystkie parametry są zablokowane (lock), trzeba ustawić 0 by móc cokolwiek zmieniać.
P001 : jak będzie ustawione 0 - to sterujesz falownikiem z manipulatora, jak 1 lub 2 - to zdalnie (z zacisków lub z RS485)
P002 : jak będzie 0 to z przycisków góra-dół regulujesz, jak 3 to z gałki regulujesz obroty (manipulator), jak będzie 1 lub 2 - to zdalnie jest to konfigurowane (jak masz podłączoną komunikację po rs485 do falownika)
Na 1 sterowniku gdzie jest dobrze:
po 1 wcisnieciu Enter widnieje:--P0--
po 2 wcisnieciu Enter: P0-000
po 3 wcisnieciu Enter: 000000
na 2 sterowniku gdzie nie moge sterowac wrzecionem jest:
po 1 wcisnieciu Enter: --P0--
po 2 wcisnieciu Enter: P0-000
po 3 wcisnieciu Enter: 000001
I w zasadzie tyle różnic, 1 wrzecionem steruje z panelu obrotami, czerwonym wylacznikiem STOP/RESET czy wlacznikiem RUN. Na 2 wrzecionie nie działaja przyciski STOP i RUN, za to obroty wrzeciona sa wysokie, falownikiem mogę jedynie je zmniejszyć do około połowy. Nie umiem na 2 sterowniku skasować tej 1 na koncu po 3 wcisnieciu Enter. Dodam że po wcisnieciu "grzybka bezpieczenstwa" na 1 sterowniku wrzeciono dalej pracuje, a na 2 od razu chce się zatrzymać, do poki się nie "odbije grzybka", wtedy dalej obroty wzrastają.
Od czego są w ogole komendy P1, P2, P3, d0, d1, d2, d3?
