Solidworks kłopotliwe złożenie

[comeflywithme23]

Witam,
mam problem z oddaniem geometrii pewnego elementu. Mianowicie mam za zadanie narysować zbiornik, składający się z szeregu arkuszy blachy (przyjmijmy 10) które są łączone na zakładkę po obwodzie jak i w pionie. Łączenie wgląda taka, że na przemienni jedna blacha jest na wierzchu dwóch, następna jest jakby pod spodem dwóch blach. Niestety nie mam pomysłu jakby to narysować, Póki co wyrysowałem owiercaoną blachę i ją zgiąłem operacją gięcia. Teraz staram się to powiązać wiązaniami jednak nie wychodzi.
Może ktoś ma pomysł jak poskładać blachy ze sobą w złożeniu by wyszedł okrąg, należy pamiętać o tym żeby blachy się ze sobą stykały a nie w siebie wchodziły.
Ja mam tylko oddać wygląd zewnętrzny zbiornika, więc jeśli nie da się tego zrobić w złożeniu może być każdy inny sposób.
Załączam prtscn tego co do tej pory zrobiłem.
Będę wdzięczny każdemy za pomoc w rozwiązaniu problemu
Pozdrawiam

[rc666]

Jakiś rysuneczek tego?????
Napewno się da wykonać coś takiego.



P.S.
"Jeden obrazek wart jest tysiąc słów"

[comeflywithme23]

Witam,
podaje linki do dwóch zdjęć, mam nadzieję, że pomoże:



Pierwszy obrazuje plus minus to jak to mam wyglądać.
Drugi natomiast to początek złożenia ale bez wiązań.
Mam takie pytanie: czasami w solidzie jak się jak zmniejszy elementy to widać krawędzie, które są pod spodem. Jak się przybliża do obiektu krawędzie te znikają. Właśnie na pierwszym zdjęciu widać krawędzie których nie powinno być widać. Czy można coś z tym zrobić.
Jeśli będą potrzebne jeszcze jakieś zdjęcia to proszę pisać.

pozdrawiam

[rc666]

Chodzi o cos takiego??

[img]

[comeflywithme23]

No dokładnie chodzi o takie coś, czy to było robione w złożeniu czy w części.
Jeśli w złożeni to jaki rodzaj wiązań został użyty.
Widzę, że jeszcze bardzo dużo nauki przede mną

[rc666]

Tak to bylo zlozenie z arkuszy.
To proste.

[comeflywithme23]

Jaki typ wiązań został użyty, koncentryczne , stycznie krawędź ze ścianą, czy może ja źle myślę i trzeba się odnieść nie do geometrii blach tylko do jakiegoś punktu w przestrzeni?

Chciałbym zadać jeszcze pytanie odnośnie arkusza blach, ponieważ jestem nowy nie do końca się orientuję, mogę zadać je w tym wątku czy lepiej założyć nowy?

[rc666]

W dobrym kierunku myslisz. Pod spodem jest geometria brachy.


To jest jedna blacha. Oczywiscie wymiary wzialem z glowy.
Druga blacha jest podobnie narysowana z ta roznica ze zewnetrzny promien stalsie wewnetrznym promieniem. Czyli masz dwie blachy.
Zlozenie. Pierwsza blache lokujesz na tym samym ukladzie wspolrzednych w zlozeniu.
Nie wiem czy zrozumiale to tlumacze. Wiazan nie potrzebujesz. Rozporwadzasz cblache po okregu


Pytanie. Pytaj smialo

[comeflywithme23]

Rozumiem, że umieściłeś dwie blachy a potem zrobiłeś szyk kołowy wokół środka współrzędnych?
Generalnie ja jeszcze potrzebuje mieć owiercone te blachy, są dwa rzędy otworów blisko dolnej i górnej poziomej krawędzi po obwodzie, a także otwory pionowe na łączeniu blach, na każdym po trzy rzędy obok siebie. Ale myślę, że to się da zrobić. Lepiej to zrobić w części czy w złożeniu. Bo na płaskiej blasze zrobić otwory to nie problem, natomiast na zaokrąglonej sprawa się już komplikuje, ale będę walczył.
W złożeniu czasami mam tak, że widzę krawędzie których nie powinno byc widać. Np mam tewonik składający się z dwóch blach, robie widok izometryczny tak że widzę jedną balchę, druga jes schowana za nia jak pomniejszam model solid pokazuje krawędź której nie powinno być widać, jest to krwędź drugiej blachy, gdy powiekąszam model krawędź ta znika, ta się to jakoś wyeliminować czy trzeba się przyzwyczaić.
Ogólnie wielkie dzięki za pomoc

[bildder]

Jak nie ma potrzeby to nie buduje sie zlozenia. Ale zarowno w czesci jak i zlozeniu otwory mozna wykonac chociazby kreaktorem, co prawda w blachach dochodzi jeszcze ciecie prostopadle.

A co do krawedzi - to wina grafiki.