Programowanie Agie Charmilles Form 30

[Pazała]

Witam!
Chciałbym zapytać o programowanie generatora w elektrodrążarce wgłębnej Agie Charmilles Form 30 z 2007 roku. Do maszyny została dołączona bardzo skromna dokumentacja objaśniająca tylko podstawowe funkcje i komendy jakie można wykonać. Operacje jakie będą przeprowadzane na tej drążarce to głównie drążenie elektrodami miedzianymi, kształtowymi, rzadziej elektrodami grafitowymi. Proszę o pomoc w doborze odpowiednich parametrów obróbki przy jednocześnie stosunkowo nie dużym zużyciu elektrod. Pierwsze próby drążenia z pominięciem parametrów proponowanych przez system AEP prowadziły do bardzo dużego zużycia elektrod. Przy zastosowaniu parametrów systemu AEP czas obróbki był znacząco wydłużony.
Z góry dziękuję za cenne sugestie.

[zibi]

Kolego zdajesz pytanie i oczekujesz szczegółowej odpowiedzi na podstawie ogólnikowych stwierdzeń. Wiadomo tylko, że elektroda była miedziana. Jakie rozpalenie, czy była elektroda wstępna z większą szczeliną ( jaką) czy tylko elektroda wykańczająca z jaką szczeliną, do jakiej klasy VDI była prowadzona obróbka, jaką strategią (czas, zużycie). Jeśli oczekuje kolega małego zużycia przy dużej wydajności niech kolega zrobi testy elektrod grafitowych z EDM3 lub nawet EDM200.

[Pazała]

Obróbka była prowadzona elektrodą zgrubną ze szczeliną rozpalenia na poziomie 0,18.
Przepraszam za brak konkretów, ale jestem osobą która dopiero rozpoczyna swoją przygodę z tego typu maszynami.

[zibi]

Kolego, elektroda zgrubna to może mieć szczelinę 0.5-0.7 lub większą zależnie od mocy generatora. I palisz nią to takiego poziomu aż elektroda wykańczająca o szczelinie 0.1-0.2 weszła do wnęki i tylko wyrobiła "klasę chropowatości", którą założyłeś. Przy małych rozpaleniach (szczelinach iskrowych) jest większe zużycie i malutka wydajność. Jeśli robisz kilka "wjazdów" jedną elektrodą, musi być najpierw zgrubna, za nią idzie wykańczająca. Jeśli jest tylko jedno drążenie dajesz szczenę około 0.3 i godzisz się na promienie w narożach na tym poziomie wymiarowym.
Dlatego, aby wystartować z wyższej nastawy generatora z większą wydajnością stosuje się grafit. Ma on większą rezystancję od miedzi i wyższą temp. topnienia dzięki temu można "palić" większym prądem z mniejszym zużyciem. Nadal nie napisałeś do jakiej chropowatości końcowej wykonywałeś drążenie oraz jaki był kształt elektrody.

[Pazała]

I widzisz kolego tu pojawia się pierwszy problem, ponieważ do tej pory podczas pracy identycznymi elektrodami na maszynach produkcji tajwańskiej nie było tego typu problemów, fakt, że poprzednie maszyny dawały znacznie mniejsze możliwości doboru parametrów, jednakże klasę chropowatości i szczelinę rozpalenia można było dobrać w jasny i klarowny sposób. Jednocześnie wydajność była zdecydowanie wyższa jak i stan elektrod po całej obróbce. Na dzień dzisiejszy sytuacja wygląda tak, że obróbka zgrubna jest przeprowadzana na starszych maszynach a kolos Agie służy jedynie do wykańczania i nadawania klasy chropowatości.
Co do elektrod, którymi do tej pory pracowałem do przeważnie półprzekroje wałków o średnicach 4-5 mm i długości 8-10mm. Klasa jakości powierzchni jaką chcę osiągnąć już przy obróbce wykańczającej to Vdi w okolicach 30

[zibi]

Robisz pojedynczą elektrodą czy zespoloną?

[Pazała]

Elektrody są zawsze pojedyncze, jedynie ich długość waha się od wspomnianych 8-10mm w niektórych przypadkach nawet do 60-80mm

[zibi]

Jaki naddatek zostawiasz dla AGIE?

[Pazała]

Około 0,5 - 0,7 mm

[zibi]

To jak przy naddatku 0.5 wchodzisz do otworu elektrodą ze szczeliną 0.18? Ja bym zostawił 0.1 i zszedł na samo dno prawie elektrodą wykańczającą. Palisz ponownie od samej góry?