Wybór obrabiarki

olbaid · Post napisał: **olbaid** » 17 kwie 2012, 11:17

Witam,

Przymierzam się do zakupu maszyny numerycznej 3 osiowej z opcją 4 osi. Do tej pory nie miałem większego doświadczenia z maszynami CNC. W zwiazku z rozwojem zakładu zamierzam zainwestować w technologię i operatorów maszyn.

Proszę o pomoc przy wyborze - na co zwrócić uwagę?
- jaka marka?
- sterowanie? (preferowane Siemens)
- inne parametry,

Maszyna ma służyć do produkcji jednostkowej wręcz prototypowej 95% detali nigdy więcej nie będzie wytwarzana. Obróbka głównie aluminium ok 70%, tworzywa konstrukcyjne 15%, stal narzędziowa 15%. Detale od prostych brył, po skomplikowane kształty, kanały, zaokrąglenia itp.

Potrzebuję urządzenia stabilnego, mało awaryjnego, stabilnego wymiarowo.

min. obroty wrzeciona 8000/min.
min. przejazdy X/Y/Z: 600/500/500

Kwota do dyspozycji na inwestycję 220-260 tyś. PLN netto

Majster70 · Post napisał: **Majster70** » 18 kwie 2012, 07:28

Wybór obrabiarek jest tak duży, że trudno nie będąc handlowcem polecać konkretne rozwiązanie (handlowiec wie bowiem, która firma płaci mu wypłatę

)
Ogólnie jeżeli >80% prac masz w aluminium i tworzywach, to potrzebna ci dynamiczna maszyna z szybkim wrzecionem, te 8k to trochę za małe obroty do aluminium - oczywiście mam na myśli twarde aluminium. Nie wiem o co chodzi ze stabilnością wymiarową - jeżeli zadowoli cię dokładność rzędu 0,1mm to mogą cię urządzać plotery frezujące od mg-certus, sołtys-design, kimla, ergwind czy jakoś tak. Ale jeżeli musisz wyfrezować od czasu do czasu coś dokładniejszego, np otwór H7 lub nie daj Boże H6 to musisz się trzymać z daleka od takich "frezarek". Żeby ci doradzić coś więcej musisz podać więcej szczegółów.
Co do sterowań, to najpopularniejsze są Fanuc, Heidenhain , Siemens. Za najbardziej zaawansowany uważam Heidenhain, za najbardziej niezawodnego Fanuca. Siemens nie jest zły.Haas jest zgodny z Fanukiem. W mniejszej miejscowości warto zrobić rozeznanie co jest popularne wśród pracowników, bo obrabiarka sama się nie zaprogramuje

Co do innych parametrów, to przy skomplikowanych kształtach musisz mieć jakiś system Cad do projektowania i Cam do programowania obrabiarki - a to następny temat rzeka. Tutaj chyba również opłaca się kupić system pod pracownika.

olbaid · Post napisał: **olbaid** » 18 kwie 2012, 08:57

Dzięki za odpowiedź.

System CAD i CAM już mam, a pracownika będę szkolił pod maszynę. Co do stabilności wymiarowej do zdecydowanie 0,1 to za mało. raczej 0,01 jest standardem

plotery odpadają.

rafalxfiles · Post napisał: **rafalxfiles** » 18 kwie 2012, 19:28

Na moje oko ta kasa którą masz to na nową maszynę trochę mało..
Polecił bym Ci Avie na Heidenhainie.. - fajna maszyna z fajnym sterowaniem. za przystępną cenę.. O Hasach się nie będę wypowiadał - nie robiłem - znam tylko opinie..
Na allegro można też za dobrą cenę kupić w miarę nowego Dosana.. - miałem do czynienia i powiem, że też dobry sprzęt jak na tą kasę..

Mechan · Post napisał: **Mechan** » 04 maja 2012, 21:58

Na mój gust to jeżeli chcesz obrabiarkę która będzie w 3/4 -tych pracować w aluminium, tworzywach to już na wstępie powinieneś mieć przynajmniej 15000 obr/min.
Stabilna wymiarowo, niezawodna utrzymująca dokładność do 0.01 mm, pamiętaj o stabilności termicznej podczas obróbki, będziesz obrabiał Alu które łapie temperaturę według mnie to tylko japończyk, tak więc zgodzę się z kolegą że to nie za tą kasę

olbaid · Post napisał: **olbaid** » 14 maja 2012, 00:29

Jakieś konkretne marki modele na myśli??

Mechan · Post napisał: **Mechan** » 14 maja 2012, 08:57

myślę że coś w tym stylu, tej klasy a może nawet wprost takie cacko
powiem tak na tej obrabiarce na pewno się nie zawiedziesz.

Majster70 · Post napisał: **Majster70** » 14 maja 2012, 10:11

Mechan pisze:myślę że coś w tym stylu, tej klasy a może nawet wprost takie cacko
powiem tak na tej obrabiarce na pewno się nie zawiedziesz.

Jak do aluminium to wersja z 15k obrotów ze stożkiem HSK-A63, do tego akurat te wrzeciono ma duży moment obrotowy przydatny do stali - ogólnie zbyt piękne żeby było prawdziwe. A dlaczego? Bo wracając do naszych krajowych realiów finansowych za tą konkretnie 1 obrabiarkę Okumy lub inną tej klasy możesz kupić 2 inne, trochę słabsze ale duuużo tańsze. Wątpię czy nawet ten model z najmniejszym polem roboczym był cenowo zbliżony do założonego budżetu

insdel · Post napisał: **insdel** » 24 cze 2012, 00:28

Mam takie pytanie czy obrabiarki cnc stosowane w przemyśle kolejowym są zdecydowanie prostsze w obsłudze od tradycyjnych maszyn CNC ??? ....
Jeśli ktoś wie niech wypowie sie w temacie.

Post napisał: **pitsa** » 24 cze 2012, 07:44

Nie ma czegoś takiego jak prostsze w obsłudze. Każda robota wymaga staranności i koncentracji uwagi na tym co się robi.

Wybór obrabiarki