A w przypadku exportu, dodatkowo były badane przez firmę POLCARGO;w protokołach było ponad 100 punktów odbioru, pomiarów, sprawdzeń, testów.
W tym głośności maszyny, malatury:).
Kiedy kilka lat temu,w jednej z firm powstałych w warunkach garażowych (nie widząc w pobliżu żadnego przyrządu pomiarowego),zapytałem starszego brygadzistę
montażu o pomiary parametrów nowo powstałej maszyny, gdy szykowana była ona już do malowania - ten wybałuszył
oczy i wykrztusił:"Po co, przecież maszyna jest nowa?"...
