robot 5 osiowy frezujący

Awatar użytkownika

Autor tematu
bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 8363
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#41

Post napisał: bartuss1 » 05 lip 2009, 18:52

no dobra, parka innych fotek, wole silnik na zewnatrz niz na siłe go chowac i zastanawiać sie nad kasowaniem luzów w przekłądni katowej, aha, i nie zamierzam wykorzystywac czegokolwiek od samochodów, chyba ze do budowy stracha na sąsiada

tam niejsza obiegowa 1 stopniowa do napędu ramienia - silnik 50Nm
ta wieksza w podstawie 2 stopniowa przełożenie 1:200 - silnik na wejsciu 50Nm - dokładnośc 1100 kroków/stopien
łożysko glowne osadzone nad kołem zebatym z uzebieniem wewnetrznym o srednicy nieco ponad 800mm
Załączniki
51a.JPG
51a.JPG (20.56 KiB) Przejrzano 717 razy
67a.JPG
67a.JPG (26.57 KiB) Przejrzano 722 razy


https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

Tagi:


ma555rek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 14
Posty: 1214
Rejestracja: 15 paź 2007, 00:45
Lokalizacja: nie ważne

#42

Post napisał: ma555rek » 05 lip 2009, 19:12

800mm to kawał przekladni.
Ten projekt to aby coś później zrobić czy tylko wstępne "studium" dla własnego rozwoju?
Pasjonat

Awatar użytkownika

Autor tematu
bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 8363
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#43

Post napisał: bartuss1 » 05 lip 2009, 19:43

ten projekt jest pod budowę maszyny, jest pełne 2 D włącznie z częsciami katalogowymi oraz rendering w 3D co ciekawszych złożeń i ogolny, projektowanie trwalo poł roku, elementy przekłądni byly analizowane wielokrotnie nie tyle pod wpływem obciążeń ale także smarowania i poprawności przeniesienia napędu, np zazebienie wildhabera - nowikowa jest bezluzowe ale ma wieksze tarcie wskutek czego potrzebne jest smarowanie wspomagane pompą olejową zębata napędzana na wejsciu silnika krokowego, przekładnie ustawione pionowo czyli ramienia i barku w kapieli olejowej, spora grupka uszczelniaczy itd, jedyne czego nie wziałem pod uwage - jak już Leo zauwazył rozbiezności użebrowania - to jest zaprojektowane ze stali, z aluminim PA6 jest tylko ramię i łokieć - formatki o grubościach 20mm i cała masa wręg przy okazji posredniczących w zamocowaniu przekładni np tej od napędu nadgarstka ...
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#44

Post napisał: Leoo » 05 lip 2009, 20:59

bartuss1 pisze:projektowanie trwalo poł roku, elementy przekłądni byly analizowane wielokrotnie nie tyle pod wpływem obciążeń ale także smarowania i poprawności przeniesienia napędu, np zazebienie wildhabera - nowikowa jest bezluzowe ale ma wieksze tarcie wskutek czego potrzebne jest smarowanie wspomagane pompą olejową zębata napędzana na wejsciu silnika krokowego, przekładnie ustawione pionowo czyli ramienia i barku w kapieli olejowej, spora grupka uszczelniaczy itd
Jedyna przewaga przekładni planetarnej nad konwencjonalną to brak sił odpychających koło napędowe od napędzanego. Nie wierzę w bezluzowość takiego rozwiązania ani w płynność ruchu nawet jeśli zęby będą miały profil z kosmosu. Praktycznie każda wiertarka akumulatorowa posiada takową a jej dźwięk jest donośny, gdyż nadal jest to przekładnia cierna.
Kolega posiada doświadczenie i maszyny. Zadaję sobie pytanie: dla czego nie buduje przekładni falowej? Przekrój zęba takiej przekładni składa się jedynie z linii prostych. Prosta frezarka z osią obrotową z powodzeniem wykona coś takiego. Oczywiście piszę o przekładniach wykonanych z metalu a nie odmianach elastomerowych. Na pierwszy rzut oka może wydawać się, że owalne łożysko generatora fali jest nieosiągalne. Faktycznie tak jest ale można je zastąpić dwoma zwykłymi (poprzecznymi), umieszczonymi na wspólnej tarczy. Zaletą takiego rozwiązania jest możliwośc kasowania luzu całkowitego przekładni przez proste zwiększanie odległości między łożyskami.


ma555rek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 14
Posty: 1214
Rejestracja: 15 paź 2007, 00:45
Lokalizacja: nie ważne

#45

Post napisał: ma555rek » 05 lip 2009, 21:53

Pokazałeś główną przekładnię w podstawie - dwustopniową - domyślam się że schowana jest w walcu albo nazwijmy to garnku odwróconym dnem do góry i na nim stoi wspornik ramienia- dwie blachy z żebrami. Ale czy to łożyskowane jest na centralnym trzpieniu który widać na rys 67? I ten trzpień osadzony jest we własciwej nieruchomej podstawie? A garnek wraz z silnikiem i obudową przekładni się obraca? Czy dobrze sobie to wyobraziłem?
Czy jest inaczej - obraca się szara tarcza którą widać na wierzchu i ona napędza pokrywę na której stoi robot. A obudowa nie jest garnkiem tylko nieruchomą rurą. Nieruchomy jest też silnik.? Jak to wyglada w przekroju?
Pasjonat


GumiRobot
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 689
Rejestracja: 21 mar 2005, 18:51
Lokalizacja: Trójmiasto

#46

Post napisał: GumiRobot » 06 lip 2009, 05:33

Leoo pisze:[Na pierwszy rzut oka może wydawać się, że owalne łożysko generatora fali jest nieosiągalne.
Wystarczy rzut okiem do Kraśnika

A dlaczego nie zastosować przekładni cykloidalnej :?: - łatwiejsza w wykonaniu od falowej czy też zębatej z zarysem W/N , pozwalająca na podobne przełożenia a także stosowana w robotyce

Awatar użytkownika

Autor tematu
bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 8363
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#47

Post napisał: bartuss1 » 06 lip 2009, 08:59

przekładnia ma swoje łozyskowanie i podstawa ma swoje - do sztywnego garnka przykręca się pierscien łozyska wzdłużnego, na zewnetrznej na dole garnka jest poprzeczne a na górze wzdłużne - podstawa obrotowa to rowniez garnek, który na srodku ma tarczę napędową połączoną z wałkiem wyjsciowym przekładni, te łozyska są potężne, w koncu na czymś ta masa musi spoczywać i lekko sie obracać
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

Awatar użytkownika

arizon
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 275
Rejestracja: 11 mar 2006, 06:08
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

#48

Post napisał: arizon » 06 lip 2009, 18:38

GumiRobot pisze: A dlaczego nie zastosować przekładni cykloidalnej :?: - łatwiejsza w wykonaniu od falowej czy też zębatej z zarysem W/N , pozwalająca na podobne przełożenia a także stosowana w robotyce
Dokładnie pamiętam że mój profesor od napędów robotów mówił o zastosowaniu takiej przekładni w przegubach robotów. Tylko kto takową robi i za ile? ewentualnie czy ktoś wie jak taką przekładnię zrobić?
Pozdrawiam
"Skąd mam wiedzieć co to jest ja to tylko zbudowałem"
www.serwotech.pl


ma555rek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 14
Posty: 1214
Rejestracja: 15 paź 2007, 00:45
Lokalizacja: nie ważne

#49

Post napisał: ma555rek » 06 lip 2009, 19:07

Panowie piszecie o rodzaju uzębienia. A czy nie budzi w Was reflksji dwustopniowa planetarka na czterech satelitach na wieńcu 800!!! coś takiego czołg obróci. I chyba tylko Bumar może to wykonać. Jak znalazł wieniec od wieży czołgu. Kol Bartuss na tapetę wrzucił duży kaliber.
Pasjonat

Awatar użytkownika

Autor tematu
bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 8363
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#50

Post napisał: bartuss1 » 06 lip 2009, 22:13

jaki tam bumar, drutowka do wienca, łozyska są dostepne i niezbyt fajnie kosztują, garnki na wytaczarkę albo karuzelówkę, moment trzymania na jednym stopniu na wyjsciu to jakies 800Nm zakłądając straty z racji oporow tarcia przekładni,
wieniec od dzwigu samojezdnego ma wieksza srednicę tak na marginesie
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Roboty”