Wybór pionowego centrum obróbkowego

Ogólne tematy związane z maszynami CNC, maszyny o odmiennej konstrukcji czyli wszystko co nie pasuje do powyższych.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

STELMI
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 10
Posty: 551
Rejestracja: 23 mar 2008, 11:30
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#11

Post napisał: STELMI » 06 lis 2014, 07:59

Damien 328 pisze: Czyli Haasa także brałeś pod uwagę?
brałem do czasu jak zobaczyłem na szkoleniu jak te maszyny pracują - fakt, że to była frezarka a nie centrum, ale pomijając ten fakt, jak zobaczyłem, że maszyna frezując aluminium cała się trzęsie to robiliśmy wszystko, żeby się od niej wycofać i całe szczęście Haas niedotrzymał terminu dostawy, co było pretekstem do naszej rezygnacji.
Druga sprawa to sterowanie - HH opanujesz w 2 dni na poziomie takim, że będziesz na niej robił latami, w Haas już tak łatwo nie jest, znam firmy, które wywalały sterowanie Haasa i wstawiały Mach3, bo był bardziej przyjazny użytkownikowi i łatwiejszy w opanowaniu.
Damien 328 pisze:Jak wygląda sprawa serwisu Avii, bez problemu?
Bez problemu. A jak będziesz chciał coś po gwarancji naprawiać to z chłopakami z serwisu bardzo łatwo idzie się dogadać ;)

AHA - tak gwoli ścisłości - nie jestem ani nie byłem przedstawicielem/sprzedawcą firmy AVIA, opinie które napisałem są z racji zadowolenia z pracy na maszynie od nich. Tak jak pisałem wcześniej - jakbym miał kupić drugi raz, czy nową numeryczną frezarkę to nadal byłaby to AVIA, gdyż jest po prostu bezproblemowa i dobra.



Tagi:


Autor tematu
Damien 328
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 15
Posty: 113
Rejestracja: 19 sty 2014, 18:15
Lokalizacja: Oświęcim

#12

Post napisał: Damien 328 » 06 lis 2014, 08:15

STELMI pisze:AHA - tak gwoli ścisłości - nie jestem ani nie byłem przedstawicielem/sprzedawcą firmy AVIA, opinie które napisałem są z racji zadowolenia z pracy na maszynie od nich. Tak jak pisałem wcześniej - jakbym miał kupić drugi raz, czy nową numeryczną frezarkę to nadal byłaby to AVIA, gdyż jest po prostu bezproblemowa i dobra.
Nie podejrzewałem Cię nawet o to :smile:
Ale właśnie chodzi mi najbardziej o takie opinie jak Twoja tzn. użytkownika bo tylko to jest miarodajne.
Niektórzy narzekali na tym forum (posty z przed kilku lat) na zużycie środków smarnych i b.głośną pracę - czy rzeczywiście jest to problem?
Wrzeciono pracuje u Ciebie od nowości dalej to samo?
Jak wygląda sprawa obudów po takim czasie użytkowania - rdzewieją czy są ok (jestem związany też z szeroko pojętą ślusarką i jest to moja "choroba zawodowa" - nienawidzę korozji).


barcel
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 208
Rejestracja: 20 lis 2008, 09:14
Lokalizacja: Polska

#13

Post napisał: barcel » 06 lis 2014, 08:21

Witam, u mnie też jest sporo Avi, w różnym wieku (50NC x 2, 40N x1). Są dobre jak na ich cenę, ale nie rewelacyjne.
Z wrzecionami w starszych modelach, rzeczywiście jest problem, szybko się grzeją, z powodu zużycia smarowania. Z racji tego obroty maks 3000/min, i to nie przez dłuższy czas. Niemniej mają już swoje lata, około 15. Korozja raczej nie występuje.


Autor tematu
Damien 328
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 15
Posty: 113
Rejestracja: 19 sty 2014, 18:15
Lokalizacja: Oświęcim

#14

Post napisał: Damien 328 » 06 lis 2014, 09:01

barcel pisze:Witam, u mnie też jest sporo Avi, w różnym wieku (50NC x 2, 40N x1). Są dobre jak na ich cenę, ale nie rewelacyjne.
Z wrzecionami w starszych modelach, rzeczywiście jest problem, szybko się grzeją, z powodu zużycia smarowania. Z racji tego obroty maks 3000/min, i to nie przez dłuższy czas. Niemniej mają już swoje lata, około 15. Korozja raczej nie występuje.
Ja pytam o centrum a Ty piszesz chyba o "zwykłej" frezarce.


barcel
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 208
Rejestracja: 20 lis 2008, 09:14
Lokalizacja: Polska

#15

Post napisał: barcel » 06 lis 2014, 09:04

piszę o frezarkach sterowanych numerycznie o takiej:

http://alegratka.pl/ogloszenie/frezarka ... 47527.html

Centrum to nie jest, bo trzeba ręcznie podawać narzędzia, ale zapewne wiele podzespołów używają do swoich centrów


STELMI
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 10
Posty: 551
Rejestracja: 23 mar 2008, 11:30
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#16

Post napisał: STELMI » 06 lis 2014, 09:18

Damien 328 pisze: Niektórzy narzekali na tym forum (posty z przed kilku lat) na zużycie środków smarnych i b.głośną pracę - czy rzeczywiście jest to problem?
Wrzeciono pracuje u Ciebie od nowości dalej to samo?
Jak wygląda sprawa obudów po takim czasie użytkowania - rdzewieją czy są ok (jestem związany też z szeroko pojętą ślusarką i jest to moja "choroba zawodowa" - nienawidzę korozji).
Wrzeciono jest głośne to fakt, jak byłem w jednej z firm i pracowała DMG to była zdecydowanie cichsza od mojej. Maszyna tak jak mówiłem pracuje od 2007 roku i do dzisiaj z wrzecionem nie robiliśmy nic.
Co do obudów to mogę zrobić zdjęcia :)
Nie rdzewieją, bo są chyba z KO, minus tego, ze są z KO jest taki, ze z czasem farba w części roboczej (wewnątrz maszyny) schodzi płatami i po pewnym czasie nie masz jej wcale :)


Autor tematu
Damien 328
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 15
Posty: 113
Rejestracja: 19 sty 2014, 18:15
Lokalizacja: Oświęcim

#17

Post napisał: Damien 328 » 06 lis 2014, 09:24

barcel pisze:piszę o frezarkach sterowanych numerycznie o takiej:

http://alegratka.pl/oglos...a-25247527.html

Centrum to nie jest, bo trzeba ręcznie podawać narzędzia, ale zapewne wiele podzespołów używają do swoich centrów
Jednak wrzecion raczej nie można porównywać bo w centrum chciałbym mieć minimum 10 000 bo maszyna będzie do aluminium głównie.
STELMI pisze: Wrzeciono jest głośne to fakt, jak byłem w jednej z firm i pracowała DMG to była zdecydowanie cichsza od mojej. Maszyna tak jak mówiłem pracuje od 2007 roku i do dzisiaj z wrzecionem nie robiliśmy nic.
Co do obudów to mogę zrobić zdjęcia :)
Nie rdzewieją, bo są chyba z KO, minus tego, ze są z KO jest taki, ze z czasem farba w części roboczej (wewnątrz maszyny) schodzi płatami i po pewnym czasie nie masz jej wcale :)
Zdjęcia jak najbardziej są porządane :smile:
Jak są z nierdzewki to i niech schodzi farba, ja w ogóle nie rozumiem stosowania zwykłej blachy do maszyn w których chłodziwo leje się strumieniami. Może i jest drożej ale za to "wiecznie". :grin:
A jak wygląda z zużyciem smaru na który niektórzy narzekają?


STELMI
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 10
Posty: 551
Rejestracja: 23 mar 2008, 11:30
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#18

Post napisał: STELMI » 06 lis 2014, 09:33

Damien 328 pisze:Zdjęcia jak najbardziej są porządane :smile:
Sorry, ze nie sprzątałem, ale jak widać właśnie na niej pracuję ;)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Damien 328 pisze:A jak wygląda z zużyciem smaru na który niektórzy narzekają?
Jest regulacja na podajniku oleju do smarowania prowadnic, można zmniejszyć dawkowanie. Baniak 20l oleju po zmniejszeniu dawkowania wystarczy na pewno na min. pół roku.


Autor tematu
Damien 328
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 15
Posty: 113
Rejestracja: 19 sty 2014, 18:15
Lokalizacja: Oświęcim

#19

Post napisał: Damien 328 » 06 lis 2014, 12:01

Dzięki za zdjęcia.
Jak nie ma rdzy to mi pasuje :smile: Chociaż w dzisiejszych czasach poprawne naniesienie powłoki lakierniczej nie powinno stanowić problemu.

Wykonujesz detale na niej produkcyjnie czy jednostkowo?
Jak będę wykonywał każdy detal inny, kompletnie nieseryjna obróbka.
Czy wiesz z jaką dokładnością wykonuje Twoje detale? Czy pracując np. cały dzień dokładność się zmienia?


STELMI
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 10
Posty: 551
Rejestracja: 23 mar 2008, 11:30
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#20

Post napisał: STELMI » 06 lis 2014, 12:37

Damien 328 pisze:Jak nie ma rdzy to mi pasuje :smile: Chociaż w dzisiejszych czasach poprawne naniesienie powłoki lakierniczej nie powinno stanowić problemu.
oni chyba malowali proszkowo i fajnie było pokryte, a po pewnym czasie zaczęło odchodzić mniejszymi bądź większymi płatami w miejscach gdzie są wióry. Pamiętaj, że wióry są ostre, więc obojętnie czym by tego nie pokryli to one to zetrą.

[quote="Damien 328"Wykonujesz detale na niej produkcyjnie czy jednostkowo?
Jak będę wykonywał każdy detal inny, kompletnie nieseryjna obróbka.[/quote]
jednostkowe, serii większych jak 4 sztuki w zasadzie nie mam. Głównie formy wtryskowe, ale czasem różne inne elementy też się trafią - tak jak wspominałem na FB jest kilka z robionych przeze mnie elementów/form/wykrojników
Damien 328 pisze:Czy wiesz z jaką dokładnością wykonuje Twoje detale? Czy pracując np. cały dzień dokładność się zmienia?
dokładność zależy od wielu czynników - od ostrości frezów, od rodzaju freza, więc czy rano i popołudniu jest tak samo nie odpowiem, bo za dużo czynników ma na to wpływ. Druga sprawa, że zależy co rozumiesz przez dokładność, czy to mają być 0,1mm czy 0,01mm.
Ja przy formach muszę mieścić się w tolerancjach 0,02mm i nie mam z tym jakiś wielkich problemów. Oczywiśnie niejednokrotnie było poza tolerancją, ale nie myli się ten co nic nie robi ;)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „NASZE AMATORSKIE MASZYNY CNC”