problem z (prawdopodobnie) rezonansem w napędzie osi

Ogólne tematy związane z maszynami CNC, maszyny o odmiennej konstrukcji czyli wszystko co nie pasuje do powyższych.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę
Awatar użytkownika

Autor tematu
grg12
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 9
Posty: 1690
Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
Lokalizacja: Wiedeń

problem z (prawdopodobnie) rezonansem w napędzie osi

#1

Post napisał: grg12 » 19 lip 2013, 22:26

Dzień dobry wszystkim

Podczas przenoszenia frezarki do nowej obudowy wymieniłem okablowanie silników krokowych - kable są teraz trochę dłuższe ale za to mają większy przekrój (było 0.1mm^2 jest 0.75mm^2). Silniki zrobiły się trochę żwawsze - ale oś Z przy posuwach w okolicy 600mm/min zaczęła paskudnie hałasować. Próbuje to poprawić przy pomocy koła zamachowego - właśnie testuję kolejnych kandydatów wygrzebanych w skrzynce z "przydasiami" - poniżej filmik z faworytem :)


pozdrawiam
Grzesiek



Tagi:


kak
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1227
Rejestracja: 21 sie 2008, 17:46
Lokalizacja: Dania

#2

Post napisał: kak » 22 lip 2013, 13:18

Ciekawe. Moje silniki też mają inny dźwięk w jedną stronę a inny w drugą.

Awatar użytkownika

zacharius
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2560
Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#3

Post napisał: zacharius » 22 lip 2013, 14:05

a to nie na trapezowych śrubach czasem?
może chodzi o to że w dół "spada" z pomocą własnej wagi a w górę silnik ją wyciąga już jakby pod obciążeniem. dla próby można przytrzymywać karetkę ku górze przy ruchu w dół żeby stworzyć sztuczny opór dla silnika
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły

Awatar użytkownika

Autor tematu
grg12
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 9
Posty: 1690
Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
Lokalizacja: Wiedeń

#4

Post napisał: grg12 » 22 lip 2013, 17:38

Śruby bardzo budżetowe - znaczy, zwykła szpilka M10
Dźwięk jest tylko przy zjeździe - jeśli spróbuje podciągnąć kartekę do góry (a więc zwiększam opory ruchu) dźwięk cichnie a karetka jedzie gładko, jeśli "pomogę" silnikowi dociskając karetkę na dół wszystko się blokuje - silnik piszczy, ale się nie obraca. Silnik jest słaby - 0.42Nm, a nawet mniej bo jadę poniżej prądu znamionowego - ale normalnie nawet przy max. szybkości trzeba trochę siły żeby zatrzymać oś - kiedy "rzęźi" wystarcz lekko docisnąć palcem.
Niemal równie skuteczny jak koło zamachowe był kawałek drewna przyciśnięty do osi silnika (prymitywny hamulec). Wszystko razem mocno wskazuje na jakiś rezonans - przypuszczam że dałoby się go również stłumić elektrycznie - powiedzmy niższe napięcie zasilania sterownika (ale i tak jest niskie - 24V) albo odrobinę większa rezystancja na kablach.
W międzyczasie zamontowałem "koło zmachowe" na sztywno - działa ale nie tak dobrze jak to widać i słychać na filmiku - najwyraźniej poślizg przy metodzie "na papierek" pomagał wytłumić drgania. Jak mi się będzie nudziło spróbuję zmajstrować lepszy tłumik - myślę o czymś w stylu puszki wypełnionej piaskiem.

Awatar użytkownika

noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#5

Post napisał: noel20 » 22 lip 2013, 20:47

Objawy ewidentnie odpowiadają wpadaniu w rezonans wirnika w silniku.
Jaki mikrokrok masz ustawiony w sterowniku?

Awatar użytkownika

Autor tematu
grg12
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 9
Posty: 1690
Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
Lokalizacja: Wiedeń

#6

Post napisał: grg12 » 22 lip 2013, 20:57

Sterownik na L297/L298 (budżetowy :) ) w trybie półkrok.

Awatar użytkownika

noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#7

Post napisał: noel20 » 22 lip 2013, 22:22

No i masz przyczynę swojego problemu.
Ja mam sterownik na tb6560 i przy podziale 1/2 chodzi jeszcze gorzej. Bez zatrzymywania ręką, gdy kręci samą śrubą potrafi silnik zgubić kroki. Dopiero na 1/8 pracuje stabilnie, choć jeszcze w pewnym zakresie prędkości słychać jak silnik pracuje głośniej.
Koła zamachowe na silnik też swego czasu nakładałem i to ciasno osadzone na wężu gumowym. Coś na kształt oryginalnych, ale siłą rzeczy jak zmienisz masę wirującą to częstotliwość się przeniesie z 600mm/min na 400mm/min, albo jeszcze gdzieś indziej. Trzeba dość wyrafinowaną konstrukcję i konkretnie obliczoną przy tym, a nie na "oko" koła zamachowego zastosować, żeby to dobrze spełniało swoją rolę.

Awatar użytkownika

Autor tematu
grg12
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 9
Posty: 1690
Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
Lokalizacja: Wiedeń

#8

Post napisał: grg12 » 22 lip 2013, 23:30

Liczenie raczej nie wchodzi w grę - brak kwalifikacji. Puściłem program testujący - przejazdy z prędkościami co 100mm/min i nie zauważyłem nic niepokojącego. Oczywiście dobroć mogła się poprawić i rezonans schował się pomiędzy wartościami testowymi - cóż, wyjdzie w praniu.


Raven
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 681
Rejestracja: 24 paź 2011, 11:54
Lokalizacja: Warszawa

#9

Post napisał: Raven » 23 lip 2013, 00:20

Ekhm... praca w półkroku to nie to samo co mikro krok 1/2

Przy półkroku jeden impuls = jeden krok silnika, silnik zacznie w 1/2A + 1/2B i przejdzie do 1/2B + 1/2(-A).

Przy mikro 1/2 silnik zacznie w pozycji A następnie 1/2A + 1/2B po czym przejdzie do B.

Mikrokrok to dodawanie stanów pośrednich pomiędzy stanami silnika w celu poprawy kultury pracy.
Półkrok to utrzymywanie silnika w stanie stabilinym za pomocą dwóch sąsiadujących uzwojeń.

Awatar użytkownika

Autor tematu
grg12
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 9
Posty: 1690
Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
Lokalizacja: Wiedeń

#10

Post napisał: grg12 » 23 lip 2013, 00:29

W dokumentacji L297 nazywają to "half step" i tego się będę trzymał :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „NASZE AMATORSKIE MASZYNY CNC”