amatorska frezarka dla hobbisty ???

Ogólne tematy związane z maszynami CNC, maszyny o odmiennej konstrukcji czyli wszystko co nie pasuje do powyższych.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
witus6789
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 5
Posty: 13
Rejestracja: 10 paź 2009, 12:48
Lokalizacja: Toruń

amatorska frezarka dla hobbisty ???

#1

Post napisał: witus6789 » 14 maja 2011, 11:24

witam wszystkich

wiec mam taka sprawe.
powiedzmy ze mam 2-3 tys zl i nie znam sie za bardzo na elektronice, a chcialbym kupic (zlozyc) sobie frezarke CNC do celow typowo amatorskich. myslalem o obrobce malych elementow z drewna, mdf w 3 osiach jednoczesnie. maszynka ma sluzyc w zasadzie do celow typowo hobbistycznych. co byscie doradzili? czy jest mozliwe nabycie czegos w tej cenie a jesli nie to o jakich pieniadzach trzeba myslec?

z gory wielkie dzieki za pomoc.
pozdrawiam

zielony w tej materii :smile:



Tagi:

Awatar użytkownika

syntetyczny
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2692
Rejestracja: 08 gru 2009, 22:33
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

#2

Post napisał: syntetyczny » 14 maja 2011, 17:44

Wg mnie spokojnie. Tylko pytanie, jaki obszar Cię interesuję i czy masz dostęp do jakiegoś zakładu co by Ci coś wytoczył, spawał ew. wyfrezował:)
Kto pyta, nie błądzi. Eppur si muove
Kreatura CNC
Modernizacja plotera megaplot

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 9323
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#3

Post napisał: tuxcnc » 14 maja 2011, 18:23

W tych pieniądzach proponuję Ci "wiszące wałki" fi 30 mm.
Takie wałki mocuje się tylko na końcach, więc nawet na krzywej ramie można zmontować maszynę o prawidłowej geometrii.
Ograniczeniem są wymiary, bo ugięcie rośnie w postępie geometrycznym w stosunku do długości.
Przy takiej średnicy wałków jak podałem można uzyskać pole robocze rzędu metr na metr.
Jeżeli wystarczy Ci pole robocze 0.5x0.5 metra, to nawet nie myśl o innym rozwiązaniu.
Sztywniej nie będzie, a stracisz zdrowie i majątek na prostowanie i frezowanie ramy.

.


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 6354
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#4

Post napisał: oprawcafotografii » 14 maja 2011, 19:19

tuxcnc pisze:...
Sztywniej nie będzie, a stracisz zdrowie i majątek na prostowanie i frezowanie ramy.
Ja tam mysle, ze rownie prawdopodobne jak to ze bedzie mial krzywa
rame jest to ze bedzie mial krzywe walki ;)

O ile splanowac strategoczne powierzchnie w ramie jest stosunkowo
latwo to krzywy walek chyba tylko na kolano ;)

Ps.
Do pytacza - z nabyciem moze byc trudno, szczegolnie jesli maszynka
ma faktycznie cos wyciac a nie tylko skrobac.

Jesli troche poczytasz, poduczysz sie to wykonasz taka maszynke samodzielnie
w tym budrzecie. Na poczatek polecam na material konstrukcyjny sklejke...
Przy odrobinie pomyslunku sprawdza sie znakomicie.

J.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 9323
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#5

Post napisał: tuxcnc » 14 maja 2011, 19:35

oprawcafotografii pisze:O ile splanowac strategoczne powierzchnie w ramie jest stosunkowo
latwo to krzywy walek chyba tylko na kolano ;)
(...)
Na poczatek polecam na material konstrukcyjny sklejke...
Krzywego wałka się nie kupuje (osobiście), albo zwraca się sprzedawcy (internet).
Ewentualnie można go użyć do frezarki ze sklejki ...

.

Awatar użytkownika

tom22
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 479
Rejestracja: 22 lis 2008, 18:29
Lokalizacja: Mazowsze

#6

Post napisał: tom22 » 14 maja 2011, 20:06

powiedzmy ze mam 2-3 tys zl i nie znam sie za bardzo na elektronice, a chcialbym kupic (zlozyc) sobie frezarke CNC do celow typowo amatorskich. myslalem o obrobce malych elementow z drewna, mdf w 3 osiach jednoczesnie. maszynka ma sluzyc w zasadzie do celow typowo hobbistycznych
Na początek najlepiej zrobić coś jak najmniejszym nakładem finansów, ale żeby działało
nawet coś, gdzie wrzecionem będzie wałek giętki i Dremel czy coś w tym rodzaju.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 9323
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#7

Post napisał: tuxcnc » 14 maja 2011, 20:23

tom22 pisze:Na początek najlepiej zrobić coś jak najmniejszym nakładem finansów, ale żeby działało
nawet coś, gdzie wrzecionem będzie wałek giętki i Dremel czy coś w tym rodzaju.
Tylko to wcale nie wyjdzie dużo taniej.
Różnica to jest dać wózki na szynach albo wałki wiszące, ale dać wałki 20 czy 30 już nie robi wielkiej różnicy.
A silniki, śruby, sterownik itp. dać trzeba i tak.
W sumie "zaoszczędzi" się pięćset złotych, a maszyna zamiast do pracy będzie do oglądania.

.

Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 4463
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

#8

Post napisał: pitsa » 14 maja 2011, 21:32

Skoro jest tu tylu doświadczonych amatorów, to można zrobić od razu dobrze działającą frezarkę i to na czymś lepszym niż dremelki do zabawy. :)


Proponuję dawać konkretne rozwiązania.

Jest propozycja zastosować wałki fi30. Te mogłyby być nawet długości 1000.
Wałki fi 20 lub 25 byłby krótsze czyli długość 500.

Popatrzmy na ceny od Aledrogiego u sprzedawcy P**:

* 29zł fi 20mm x 500mm
* 35zł fi 25mm x 500mm
* 45zł fi 30mm x 500mm
* 90zł fi 30mm x 1000mm

4 wałki w płaszczyźnie XY oraz jeszcze 2 już samodzielnie skrócone na oś Z.

Potrzeba do tego 12 podpór końcowych i tyle samo pojedynczych łożysk liniowych.

Ceny łożysk liniowych otwartych:

* 35zł fi 20mm
* 50zł fi 25mm
* 70zł fi 30mm

Ceny łożysk liniowych zamkniętych:

* 30zł fi 20mm
* 48zł fi 25mm
* 60zł fi 30mm

Ceny łożysk liniowych długich zamkniętych:
(jedno długie zastępuje dwa zwykle)
* 70zł fi 20mm
* 85zł fi 25mm
* 120zł fi 30mm

Do tego podpory na końcach wałków.
Najtańsze do kupienia gotowe podpory to łożyska samonastawne. ;-)
Weźmy jednak coś normalnego i prostego:

* 19zł wspornik końcowy SK20 dla wałka fi 20mm
* 22zł wspornik końcowy SK25 dla wałka fi 25mm
* 28zł wspornik końcowy SK30 dla wałka fi 30mm

Frezarka "na pająku" metodą "neandertalczyka cnc":

762zł - wałki fi 20 długości 500mm
1050zł - wałki fi 25 długości 500mm
1326zł - wałki fi 30 długości 500mm

Co na tym uzyskamy? Pole obróbki na pewno większe niż kartka A4.


Elektronika:

360zł sterownik od zelrp, około 300zł silniki od markcomp77 + toroid, kable włącznik, kabelki krańcówki wyjdzie około 800zł.

Kress + parę narzędzi na początek 700zł.

Za 2300zł-2600zł mamy pająka z użyciem wałków 20 lub 25mm bez napędu, solidnej podstawy, bramy itp...
Za dodatkowe 200zł można do tego mieć śruby i nakrętki poliamidowe i sprzęgło z węża do acetylenu.
Kolejne 200zł płyty mdf i śruby aby zbudować ramę składając ze sobą dwie płyty 18.

W sumie za 3000zł można złożyć konkretną do obróbki w drewnie maszynkę i myśleć o tym co dalej. Przerobienie na coś innego to będzie niewielka strata. Chociaż może udać się za 3000zł gotowa solidna maszynka.

Kto da inną tańszą i konkretną propozycje? :-)
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 9323
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#9

Post napisał: tuxcnc » 14 maja 2011, 21:49

pitsa pisze: 762zł - wałki fi 20 długości 500mm
1050zł - wałki fi 25 długości 500mm
1326zł - wałki fi 30 długości 500mm
Należy dodać, że przy tej samej długości i tej samej sile, wałki 20 ugną się pięć razy więcej niż wałki 30.

Podanych cen nie sprawdzałem, ale coś mi się wydaje, że można kupić trochę taniej.

Co do ramy, to kratownica spawana z profili stalowych wcale nie musi wyjść drożej niż sklejka.
A na pewno będzie lepsza.

.

Awatar użytkownika

tom22
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 479
Rejestracja: 22 lis 2008, 18:29
Lokalizacja: Mazowsze

#10

Post napisał: tom22 » 14 maja 2011, 22:08

pitsa pisze:to można zrobić od razu dobrze działającą frezarkę i to na czymś lepszym niż dremelki do zabawy.
Nie policzył kolega przeniesienia napędów

Czuwaj! :grin:

[ Dodano: 2011-05-14, 23:05 ]
pitsa pisze:Za dodatkowe 200zł można do tego mieć śruby i nakrętki poliamidowe i sprzęgło z węża do acetylenu
a przepraszam nie doczytałem.... hmmm
trzy śruby, trzy nakrętki, tokarz, mocowanie nakrętek.. 200zł no możliwe,
a ja jak zwykle przepłaciłem :sad:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „NASZE AMATORSKIE MASZYNY CNC”