Pierwsza mini maszynka CNC na paskach

[noel20]

Ja ostatnio wierciłem fi 6,4 w kole pasowym htd 3m 12z o średnicy podziałowej 11,46. Ścianki z obliczeń zostało tam ok. 0,9mm. Założyłem to na klej i mam nadzieję, że będzie trzymać

[automatyka]

Witam ponownie po przerwie!

Udało mi się złożyć niepełną oś Z (tylko dwa łożyska, będą 4).
Zdecydowałem się na sklejkę (gr. 12mm).

Aktualny stan rzeczy widać na zdjęciach:






Plus filmik:
[youtube][/youtube]

Część ruchoma jest dosyć prowizorycznie przykręcona do pasa zębatego - stąd moje pytanie czy powinienem to zastąpić jakąś sztywniejszą częścią?
W ogóle to nie powinienem przesuwać całą częścią "łapiąc" jak najbliżej środka ciężkości? Czy wystarczy żeby przytrzymać to w połowie odległości między wałkami?

Aktualnie podłączyłem mój własny sterownik silników krokowych, który doi do 1.5A a jest ustawiony na mniej, gdzie silnik pracuje na 2A. Stąd stawiając oś pionowo silnik już zaczyna nie dawać rady z wciąganiem części na górę (gubi kroki co jakiś czas). Jeśli przykręciłbym dwa pozostałe łożyska to nie miałby szans. Przy okazji dało mi to do myślenia - czy nie powinienem na oś Z użyć w takim razie najlepszego silnika?
W końcu reszta osi (X, Y) nie będą przeciwstawiały się grawitacji a jedynie tarciu, więc byłoby fair dać najlepszy silnik dla Z zamiast dla X jak planowałem wcześniej.

Dodam że totalnie inaczej wyobrażałem sobie napinanie pasa, i dla tej osi cudem zadziałało moje rozwiązanie, ale nigdy więcej. Dla X i Y zdecydowanie zajmę się tym inaczej.
Znów więc pytanie do Was - czy powinienem kierować się ku ruchomej bramie czy stołowi, czy brama jest opłacalna dla takiej kontrukcji?

Czekam na komentarze i odpowiedzi, proszę o pomoc

[noel20]

czy powinienem to zastąpić jakąś sztywniejszą częścią?

Jak najbardziej. Sztywność im wyższa tym lepiej.

W ogóle to nie powinienem przesuwać całą częścią "łapiąc" jak najbliżej środka ciężkości? Czy wystarczy żeby przytrzymać to w połowie odległości między wałkami?

Ogólnie rzecz biorąc pas im bliżej końcówki freza tym mniejsze momenty gnące na prowadnicach liniowych.
Jeżeli masz pasek założony bezpośrednio na silnik bez przełożenia, to najlepszy silnik dla osi z jest bardzo wskazany, a może nawet okazać się za mały. Praktyka pokaże.

[automatyka]

Cieszę się że odpisałeś. Widziałem Twoją maszynkę i naprawdę wykozaczyłeś

Zauważyłem na filmikach yt że w pewnym momencie miałeś części ze sklejki i jeden silnik na największą oś, który ruszał się z całą osią na nieruchomym pasie. Czy to rozwiązanie było dobre?
Chodzi mi o to że chyba najlepiej złapać po środku (osi), a w ostateczności nie dość że zrobiłeś przełożenie to złapałeś pas obustronnie za pomocą wałka.

[noel20]

Zauważyłem na filmikach yt że w pewnym momencie miałeś części ze sklejki i jeden silnik na największą oś, który ruszał się z całą osią na nieruchomym pasie. Czy to rozwiązanie było dobre?

Chodzi mi o to że chyba najlepiej złapać po środku (osi), a w ostateczności nie dość że zrobiłeś przełożenie to złapałeś pas obustronnie za pomocą wałka.

Nie do końca rozumiem o co ci chodzi. Rozwiązanie było nie dobre, bo dokładność jest za mała. Dlatego zrobiłem przełożenie 1:3. A to, że pas jest nie ruchomy, a silnik rusza się z całą osią jest nadal i jest to dobre rozwiązanie wg mnie.
Plan był od początku taki, żeby paski dać po obu stronach i obie zębatki połączyć razem. Tak też zrobiłem i tak jest dobrze. Napęd jednym paskiem na środku nie będzie tak sztywny jak to co zrobiłem.