SILNIKI BEZSZCZOTKOWE PRĄDU STAŁEGO NA MAGNESACH TRWAŁYCH DLA WOLNOBIEŻNYCH POJAZDÓW ELEKTRYCZNYCH
http://www.hsk.com.pl/silniki_main.html
Zwracam się z zapytaniem:
Czy, pomożecie mi określić teoretycznie konstrukcję takiego silnika (samobieżne koło) przy zachowaniu następujących parametrów:
- silnik będzie pracował w szczelinie 18 -19 mm (to max. wymiar jego grubości!)
- średnica silnika -około 50 mm
- zasilanie 6-9 V z ogniw doładowywanych.
- waga konstrukcji którą musi WOLNO! przetoczyć na odległość do 2m to około 30-40kg (konstrukcja wsparta na drugim końcu na łożyskowanej rolce).
Czy w ogóle jest sens rozważać taką konstrukcję? czy powielenie silnika o takiej budowie (zewnętrzny wirnik http://www.pg.gda.pl/~jarguz/erower/pmsm.pdf) ale w dużo mniejszej skali zapewni wystarczającą siłę? Co może być problemem?
II wersja to zastosowanie klasycznego silniczka wysokoobrotowego (takiego spłaszczonego http://www.bajansklep.com.pl/sklep/145) który musiałbym "uzbroić" w układ przeniesienia napędu (i równocześnie redukcji obrotów) na koło wykonujące ruch. I wszystko z tym ograniczeniem 19 mm grubości.
Jak sądzicie, które rozwiązanie powinienem dalej rozważać? Czy ktoś zechce w wolnym czasie wykorzystać swoją wiedzę i podzielić się ze mną uwagami w tym temacie?
Pozdrawiam
SILNIKI BEZSZCZOTKOWE -WOLNOBIEŻNE POJAZDY
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Silniki BLDC słyną z wielkiego momentu obrotowego. Myślę, że nie powinno być problemu ze zbudowaniem konstrukcji typu outrunner, która sprosta wymaganiom. Ze względu na małe obroty konieczne będzie użycie czujników Halla, dla zapewnienia poprawnej komutacji. Musi się również znaleźć miejsce na łożyska, najlepiej poza obszarem statora. Bardzo możliwe, że niewielka modyfikacja jednego z seryjnych, modelarskich silników załatwi sprawę.