cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam, posiadam dość starą frezarkę WMW niestety bez oznaczenia modelu. Posiada ona stożek wrzeciona Morse 4 jedna mocno nietypowy. Otóż na końcu wrzeciona jest "zamek" który uniemożliwia wsunięcie do końca ogólnodostępnych trzpieni oraz frezów z stożkiem Mk4 jeśli średnica jest większa niż średnica stożka. Czy takie trzpienie mają konkretną nazwę lub ewentualnie czy ktoś spotkał się z takim czymś? Jak to jest rozwiązane w polskich maszynach? Początkowo myślałem o stoczeniu tej części. Z góry dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam.

Stocz ten zabierak i po problemie, takie fikuśne trzpienie jeśli w ogóle są dostępne to kosztują pewnie sporo bo są nietypowe.

3Altair33 pisze:ak to jest rozwiązane w polskich maszynach?

W polskich frezarkach niema żadnego zabieraka, jest po prostu stożek zaciągany szpilką.

rc36 pisze: ↑

19 gru 2024, 18:07

Stocz ten zabierak i po problemie, takie fikuśne trzpienie jeśli w ogóle są dostępne to kosztują pewnie sporo bo są nietypowe.

3Altair33 pisze:ak to jest rozwiązane w polskich maszynach?

W polskich frezarkach niema żadnego zabieraka, jest po prostu stożek zaciągany szpilką.

Było to często stosowane rozwiązanie dla większych frezarek ze stożkiem Morse'a. Ja mam frezarkę węgierską i tam też jest taki zabierak.
Trzpienie frezarskie Morse'a do głowic zwykle mają taki zabierak. Przykład: https://www.e-darmet.pl/trzpien-frezars ... 30-id-7936. Jak kupiłem oprawkę na tulejki ER gdzie tego nie było to po prostu na frezarce zrobiłem dwie płaszczyzny jako zabierak. oprawka musi być wtedy dłuższa.

Widziałem co najmniej kilka frezarek ze stożkiem mk4 i nikt nie płakał że mu się ślizga stożek we wrzecionie, ten zabierak to tylko utrudnienie.

rc36 pisze: ↑

19 gru 2024, 21:00

Widziałem co najmniej kilka frezarek ze stożkiem mk4 i nikt nie płakał że mu się ślizga stożek we wrzecionie, ten zabierak to tylko utrudnienie.

Może i tak. Mi to nie przeszkadza. Frezarka ma pewnie grubo ponad 30 lat i do tej pory przetrwało rozwiązanie fabryczne, więc po co to niszczyć, skoro niewielkim kosztem (lub niewielkim nakładem pracy) można mieć pasujące trzpienie.

Dziękuję za odpowiedzi. Generalnie potrzebowałem utwierdzenia w tym żeby jednak stoczyć czoło. Ewentualnie do takiego momentu kiedy jeszcze zostanie coś zabieraka ale nie będzie on przeszkadzał. Przeszukując internet zauważyłem, że niektóre rosyjskie np. 6p82 w głowicy dwuskrętnej posiadają również takie rozwiązanie.