Kłopot z frezami.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 205
- Rejestracja: 20 sty 2007, 12:32
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 6
- Posty: 7
- Rejestracja: 30 cze 2007, 12:48
- Lokalizacja: kraków
frezy wnt
ostatniu testowalem frezy vhm firmy wnt i nie ma lepszych szczegolnie ich hpc super sprawa sandvik drogie i badziew kazda firma odnich odchodzi iscar nalepszy w przecinaniu urpol tiz chinskie narzedzia a testowalismy naprawde duzo frezy 70hrc idzie jak miodzio itd
mam firme w krakowie 10lat i testowalem juz wszystko i wiem co mowie wnt bdb narzedzia 18h dostawa i fachowcy
przyklad nierdzewka frez fi 16 ap 21 pelny material posuw roboczy 2,3m/min zrobil 24-30 metry rowka
www.wnt.com
pozdr
mam firme w krakowie 10lat i testowalem juz wszystko i wiem co mowie wnt bdb narzedzia 18h dostawa i fachowcy
przyklad nierdzewka frez fi 16 ap 21 pelny material posuw roboczy 2,3m/min zrobil 24-30 metry rowka
www.wnt.com
pozdr
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 50
- Rejestracja: 04 lis 2006, 16:15
- Lokalizacja: Pabianice
Wielkie dzięki wam!!Na poczatku uzywalem WNT,pozniej iscara,TIZA i jakies inne tansze frezy,sandvika nie testowalem bo na nich bym wiele nie zarobil.Moim zdaniem najlepiej pracuje sie na frezach wlasnie wnt spokojnie wystarczaja na 12 a nawet dluzsze programy wytrzymywaly.Milo jest jak sie puszcza program o 17 i przychodzisz drugiego dnia i widzisz wyfrezowanego wieszaka(tylko na wnt moglem spac spokojnie)Do krutrzych frezowan uzywam tanszych frezow.MAM JESZCZE JEDNO PYTANKO ODNOSNIE WIERCENIA POD WYPYCHACZE NA CNC-przewaznie sa to wiertła fi2-4na dzien dzisiejszy uzywam
(zwyklych wierteł)ineresuja mnie takie firmy na ktorych moge dawac wieksze posowy niz f40 do obrotow 1000(fi2)
(zwyklych wierteł)ineresuja mnie takie firmy na ktorych moge dawac wieksze posowy niz f40 do obrotow 1000(fi2)
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 56
- Rejestracja: 17 cze 2007, 17:46
- Lokalizacja: z kraju
Re: Kłopot z frezami.
Prosze o konkretne firmy.
Dla mnie Mitsubishi jest godną uwagi firmą wlasnie pracuje narzedziami tej firmy szczegolnie dobrymi frezami są te z wersji miracle są wręcz niesamowite jade paramertami z ksiązki firmy i jestem zadowolony a wiec wejdz na strone mitsubishi dalej sam juz bedziesz wiedzial
Dla mnie Mitsubishi jest godną uwagi firmą wlasnie pracuje narzedziami tej firmy szczegolnie dobrymi frezami są te z wersji miracle są wręcz niesamowite jade paramertami z ksiązki firmy i jestem zadowolony a wiec wejdz na strone mitsubishi dalej sam juz bedziesz wiedzial
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 6
- Posty: 9
- Rejestracja: 09 sie 2007, 10:47
- Lokalizacja: wa-wa
Na rynku jest wiele firm narzedziowych. Tu moja rada, zeby kupowac od producentow narzedzi (maja swoich przedstawicieli). WNT, Perschman, Hahn&kolb, to zwykle firmy handlowe!!! Przedstawiciele (handlowcy) nie maja pojecia o obrobce i daja "dobre narzedzie" a tu klops, oni maja jedynie "wcisnac" towar. WNT? moze szybka dostawa i to wszystko, ale co najciekawsze narzedzia w Polsce maja drozsze niz w WNT w Niemczech!?WNT kupuje narzedzia w Emuge, Gohringu, Ceratizicie, Wurth itp... i sprzedaja dalej.To samo Perschman i Han....Inna historia ze czesc narzedzi wnt ma firma Spinex i to wiele taniej!!! Np plytki.
Dla mnie na pierwszym miejscu jest firma Mitsubishi (cena smieszna a trwalosc Sandvika), dalej Iscar. Zadne Perschmany i WNT (swoja droga maja niesamowitego fachowca na terenie Lodzi).
Dla mnie na pierwszym miejscu jest firma Mitsubishi (cena smieszna a trwalosc Sandvika), dalej Iscar. Zadne Perschmany i WNT (swoja droga maja niesamowitego fachowca na terenie Lodzi).
Rob to co umiesz