Montaż kół zębatych na śrubę i silnik krokowy

[RomanJ4]

Wiertłem tylko powielisz błąd. Musiało by być bardzo sztywne (i krótkie), by się nie ugięło, poza tym konik musiałby być idealnie w osi i bez luzów.
Prościej i z lepszym skutkiem wyjdzie nożem.
Aby poprawić bijący otwór w detalu, trzeba zatoczyć szerokie (by złapały jak największą część obwodu koła) miękkie szczęki, umocować koło i przetoczyć.
Nie ma obawy, że wyjdzie z biciem, trzeba założyć tylko możliwie największy (i najsztywniejszy) dla wykonania tego otworu wytaczak.
Jak to wychodzi w praktyce po przetoczeniu, widać poniżej...
- przetaczanie szczęk,

- bicie otworu(bardzo małe zresztą, w granicach 1,5-2 setki) przed roztaczaniem
[youtube][/youtube]
- i bicie otworu po roztaczaniu
[youtube]&[/youtube]

[majkel1987]

Czyli tak jak mówiłem i myślałem

[cube000]

Oczywiście nóż wytaczak to pierwszy wybór, jeśli tylko można zmieścić się nim w otwór. Ale najmniejsze wytaczak fi8 ma minimalną średnicę wytaczania 10mm. W moim przypadku (otwór 8mm) nożem nie da rady. Jakiego efektu mogę się spodziewać po roztaczaniu frezem?

[majkel1987]

O to też się właśnie martwiłem. Na pewno nie ma mniejszych??
Frez niby jest sztywny. Tylko wielopiórowy trzeba użyć. Sztywniejszy.
Planujesz go unieruchomić w imaku czy jakoś tak??

[cube000]

Mam przed sobą katalog proxxona, wersja papierowa tego: http://www.proxxon.com/pdf/proxxon_micromot_pl.pdf
Na 61 str. są noże o uchwycie 6mm, którymi jest pewna szansa że by się udało roztoczyć tak małe średnice (ewentualnie po przeszlifowaniu ostrza na krótsze - są z hss). Ale podejrzewam że za cenę kompletu takich noży kupił bym i z 20 nowych kół i wykonał otwory poprawnie. Rzecz skrajnie nieopłacalna. A frezy mam dostępne od ręki.

[RomanJ4]

Ale najmniejsze wytaczak fi8 ma minimalną średnicę wytaczania 10mm. W moim przypadku (otwór 8mm) nożem nie da rady

O to też się właśnie martwiłem. Na pewno nie ma mniejszych??

no, koledzy a gdzież tu problem?
Bierzecie najmniejszy lutowany wytaczak (i tani),
http://allegro.pl/noz-wytaczak-nnwa-8x8 ... 41026.html
podszlifowujesz odpowiednio, i wytaczasz mniejsze otwory.








w razie potrzeby podszlifowania noża jeszcze bardziej, zmniejszamy też wysokość płytki węglikowej (grubość) np o połowę, by zmniejszyć możliwość jej wyłamania.
Albo szlifujemy sobie wytaczaczek ze stalki, np 6x6, czy 4x4...



można tez zastosować wytaczaki od wytaczadeł


aby dać pogląd jaki małe otwory można nożem wytaczać - tak wygląda fabryczny najmniejszy wytaczak pełnowęglikowy

[majkel1987]

[ Dodano: 2014-02-10, 00:18 ]
Mało człowiek ma praktyki w tym temacie, uczy się jeszcze, a tu takie proste.......
Kombinatoryka stosowana

[Dudi1203]

Jakiego efektu mogę się spodziewać po roztaczaniu frezem?

Zaleznie od sprzętu spodziewalbym sie otworu okolo 0,3mm większego niz frez. Jesli wytaczać frezem to mniejszym niż otwór. Kamar chyba cos takiego prezentowal w temacie o swojej rewolwerówce

[cube000]

Ok koledzy, dzięki za informacje. Rzeczywiście są dostępne stalki mniejsze niż 8x8. Chyba spróbuję wykonać taki nóż z przygotówki 6x6. Widziałem, gdzieś tu na forum, temat o ostrzeniu noży to sobie zaraz poszukam i przejrzę dokładniej.
"Pomógłów" nie mogę rozdać, ale może Majkel jakieś kolegom wręczy

[majkel1987]

Poszły.
Temat chyba wyczerpany.
Dzięki kolegom za podpowiedzi.