"Bo koszty rozsadnie analizowane tez wplywaja na tolerancje na rysunku."
Taaa... Polska specjalnosc... w broszurce pdoane ile maszyna zuzywa pradu... podlaczasz... a tu cuda wianki na wskazniku... i taka wlasnie jest ekonomia w porownaniu z ta z rysunku

Jesli zrobisz wszystko w granicach tolerancji, to jesli wogole da sie z tego cos zlozyc, to suma bledow spowoduje ze bedzie dzialac dosc oryginalnie.
Nie bez powodu nazywa sie to polnische wirtschaft.
Nie ma takiego polaczenia jak tanio i dobrze.
Jak jest dobrze to tam ekonomia wychodzi jedynie dzieki skali. Czyli ilosci Toyot, ktore jezdza dobrze.
"Po trzecie: te tabele sa uniwersalne. Nie mozna ich traktować, że sa tylko pod jeden zaklad robione."
Z tym pomyslem proponuje Ci sie wybrac do pierwszej z brzegu firmy lotniczej.
Uznaja te idee za dosc oryginalna.
A pozniej Ci pokaza jak to sie robi w calach. Bo lotnictwo ciagle na te milimetry jakos nie przeszlo

Tyle ze tam trzeba znac wzor i przyczyne, a tabelki to sa od zapelniania raportow, ze "bylo dobre, wiec wymienilismy na lepsze, a dobre sprzedalismy do marynistyki".
"Równie dobrze w/w plytka moglabybyć z listewki sosnowej cietej siekierą a wtedy tolerancja 120-5mm może byłaby za dokladna. "
Nie wiedze zadnego powodu, zeby siekiera nie mozna bylo trafiac w setne.
"Po czwarte: Tolerancja nie bierze sie z nieba."
Kolega raczy zartowac?
Czesto jak dostaje palete detali to cyferki sa naprawde z kosmosu powyrywane.
Na produkcji tolerancje sobie... rzeczywistosc sobie... indolencja jest dosc powszechnym zjawiskiem.
"Mam wątpliwośc idę do tokarza zapytać ale później wara od rysunku. Ustalone - tak ma byc. "
Mhm... szkoleniowiec z Fuji by Ci to wyjasnil nieco inaczej... ustalone ze tak ma byc na wczoraj, dzisiaj ma byc lepiej, a jutro... no jutro to to co bylo przedwczoraj to jest juz lamus. Codizennie ma byc lepiej, dokladniej i szybciej.
Nie ma byc ustalone.
Ma byc wykonane dobrze.
Najlepiej jak sie da. A jutro jeszcze lepiej.
"Po piate: konstruktor ma za zadanie nie utrudniać wykonawcy."
Tez snie o takich konstruktorach.
Ale oni niestety czasem nie rozumieja, ze pewne rzeczy moze prawidlowo wykonac jedynie ograniczona grupa ludzi, i ze wzgledu na swoja ograniczonsc ich moce przerobowe nie sa nieskonczone, to znaczy ze trzeba przelicytowac miejsce w kolejce do tak zlozonej produkcji w wymaganej jakosci.
Oczywiscie konstruktorowi w CAMie wszystkei wymiary zawsze pasuja... a rzeczywistosc skrzeczy.
"Jesli daje tolerancję -5mm to technolog juz wie, że ślusarz szlifierka katowa z reki to wykona (w 5 minut) a nie bedzie sie bawił 4 godziny z pilniczkami iglakami. "
Mchm... bo po co trzymac jakosc od poczatku, jeden potnie palnikiem, a pozniej doplacimy do czasu spawania, pradu i gazu

To ze cos ma tolerancje, to nie jest powod zeby zrobic krzywo.
Co wiecej. Wszystko robie najlepiej jak jestem w stanie. Dzieki temu przeprowadzenie procesu z taka czy siaka tolerancja zabiera mi dokladnie tyle samo czasu. Poniewaz zarowno to co jest w najwyzszej jakosci mam robione ciasno, jak i to co jest "do opier..." robie w bardzo ciasnych tolerancjach, zeby bylo na czym sie wprawiac.
I dzieki temu mam ciagle wprawe. 120 z minusem czy z plusem to dalej 120.00?
I to na materiale, ktory jak sie tumacza inni "nie da sie".
"Po szóste: wymiana dokumentacji między zakladami. Ciekawie by sie działo jak otwory H7 w różnych zakladach różnie by wykonywali bo "na warsztacie przeskrobali rysunek" "
Przeciez sa roznie wykonywane.
To juz nawet nie jest kwestia roznych narzedzi, ktorymi sie robi pomiary, to jest kwestia chocby temperatury. Dzis mialem cuda pod tytulem "rano pomiar mial +/-0.12, a przed poludniem ten sam detal, jeszcze nie ruszony z palety mial juz +0/-0.20 i badz tu madry i spasuj to na osi... chyba na drugi dzien rano, jak znowu chwyci przymrozek.
"P siódme: kolega zapomina że sam wyskoczył z ta płytka 120-1 i otworem ale tolerancji symetrii juz nie zna"
Z pewnoscia. Nie wiem co ma do tego symetria, bo symetria jest baza do liczenia pozostalych wymiarow.
Ustaw symetrie w maszynie, taka zeby wiedziala gdzie jest srodek detalu jesli masz pasowanie do rogu i gwarantuje Ci fortune.
"Wstyd mi za takie pole tolerancji niegodne mechanika ale detalu nawet nie mierzyłem bo jestem pewien, że pracownik sie zmiescił. "
Ja nie jestem pewien poki nie zmierze.
"Kolego vv3k70r nie myl tabeli tolerancji z zasadami na warsztacie."
Mhm... ale doszedles juz po postach kto pytal i o co?
I tabelka mialaby koledze wyjasnic jak toczyc detal?
Jak widze ze mi sie ktos przy handbookach szweda to pytam czego szuka, bo najczesciej nie wie.