sterowanie kierunkiem w driverze

Dyskusje dotyczące serwonapędów i napędów serwokrokowych.

Autor tematu
tomeks2
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 7
Posty: 19
Rejestracja: 20 lut 2010, 17:23
Lokalizacja: warszawa

sterowanie kierunkiem w driverze

#1

Post napisał: tomeks2 » 07 mar 2010, 21:58

Witam ,
w jaki sposob kieruje sie kierunkiem obrotow w driverze tego typu :

http://www.a-m-c.com/download/datasheet/30a8.pdf

doczytalem sie ze predkosc servo jest proporcjonalna do napiecia miedzy ref+ i ref- ,
ale nie ma slowa na temat kierunku .

Pzdr.



Tagi:


skoczek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1092
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków

#2

Post napisał: skoczek » 07 mar 2010, 22:12

Witam serdecznie.
Informacja na 1, 3 lub 4 stronie (początek tabeli):

Kod: Zaznacz cały

+REF IN -REF IN Differential Reference Input (+/-10 V Operating Range, +/-15 V Maximum Input)
Zależnie od polaryzacji drajwer steruje kierunkiem. Dla przykładu - napięcia dodatnie (pin 4) powodują obrót np. w prawo, a napięcia ujemne (pin 5) powodują obrót odpowiednio w lewo. Wartość amplitudy tego napięcia zadaje nam szybkość silnika. Jest to standard określany jako sterowanie analogowe +/-10V.
Pozdrawiam, skoczek.
Ostatnio zmieniony 08 mar 2010, 09:42 przez skoczek, łącznie zmieniany 1 raz.


Autor tematu
tomeks2
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 7
Posty: 19
Rejestracja: 20 lut 2010, 17:23
Lokalizacja: warszawa

#3

Post napisał: tomeks2 » 07 mar 2010, 22:29

o jakie to proste sie okazalo , dzieki!
a w jaki sposob sterowac tym z impulsatora ?

pozdrawiam.


skoczek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1092
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków

#4

Post napisał: skoczek » 08 mar 2010, 09:38

Kurde wybacz, pomyliłem się. Z deczka zaspany już byłem jak to pisałem. Mam nadzieję że go jeszcze nie podłączałeś. Oczywiście te piny które podałem to wyjścia. Wejściami są piny 4 i 5. Poprawię to w poprzednim poście. Może ktoś jeszcze to sprawdzi (dla pewności że znów bzdur nie piszę).
Nie rozumiem co Kolego masz na myśli pod pojęciem impulsatora. Chodzi Ci o zadawanie kroków tak jak ma to miejsce w przypadku sterowników step/dir? Chciałbyś podłączyć drajwer do komputera jak rozumiem? Sterowanie analogowe uniemożliwia w prosty sposób podłączenie do komputera. Można zdobyć przejściówkę która zamieni impulsy step/dir na sygnał +/-10V. Coś wspominają w sterowniku że może być połączony z cyfrowymi sterownikami albo może pracować bez nich. Później doczytam co mają na myśli dokładnie ale nie wydaje mi się by można było go podłączyć bezpośrednio do komputera (choć może się mylę).
Chciałbyś go wykorzystać do napędu osi we frezarce lub tokarce czy do jakiegoś zupełnie innego urządzenia?
Pozdrawiam, skoczek.

[ Dodano: 2010-03-08, 09:58 ]
Z pobieżnej analizy wynika że nie ma możliwości sterowania cyfrowo tym drajwerem. Ma wejścia/wyjścia cyfrowe do sterowania trybami pracy lub ich sygnalizowania ale prędkość i kierunek są zadawane analogowo za pomocą sygnału +/-10V. Może ktoś się jeszcze wypowie na poparcie tych słów.
Coś kojarzę że na allegro ten drajwer czasem się pojawiał i jakoś specjalnie dużego wzięcia nie miał z racji na to sterowanie.
Pozdrawiam, skoczek.


Autor tematu
tomeks2
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 7
Posty: 19
Rejestracja: 20 lut 2010, 17:23
Lokalizacja: warszawa

#5

Post napisał: tomeks2 » 09 mar 2010, 12:07

Rozumiem juz wszystko , chcialem go podlaczyc do enkodera i zbudowac sobie sterowanie na enkoderach obrotowych . Potrzebuje wykonac cos jakby stol obrotowy , taki ktory przenosi kat obrotu "potencjometra" na silnik i obraca o dokladnie taki sam kat , dodatkowo z mnoznikiem x2 ,x4 ( dwa razy wiekszy kat , cztery razy) , narazie napotykam same problemy , na silnikach krokowych przy bardzo wolnym ruchu nie jest plynny nawet microstep , przy szybkim ruchu silnik ma laga - lekkie lub wieksze opoznienie w stosunku do obrotu "galki sterujacej" . nie moge stosowac przekladni zeby miec mozliwosc i szybkiego i wolnego ruchu .
Chcialbym zrobic urzadzenie jak z obrazka , gdzie obrot galki w sterowniku obraca kolem zebatym ktore steruje ostroscia obiektywu . Kluczowy jest natychmiastowa odpowiedz silnika na to co robi galka sterowania.Servo wydaja sie byc idealne ale jak rozumiem ze sterownikiem cyfrowym .
Wszelkie sugestie jak to zrobic mile widziane.

Serdecznie dziekuje i pozdrawiam

Awatar użytkownika

zacharius
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2558
Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#6

Post napisał: zacharius » 09 mar 2010, 12:13

ile stopni potrzebujesz obrót tej zębatki? i jak wielkie to jest?
jak nieduże to serwo modelarskie + tester serw +5V zasilanie i jesteś w domu kosztem ok 100zl
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły


Autor tematu
tomeks2
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 7
Posty: 19
Rejestracja: 20 lut 2010, 17:23
Lokalizacja: warszawa

#7

Post napisał: tomeks2 » 09 mar 2010, 12:17

No wlasnie modelarskie se duzo za male , 180 st to max , sa tez wieloobrotowe ale maja laga i spozniaja sie w stosunku do galki , urzadzenie potrzebuje tez w wersji ktora bedzie przesuwac caly aparat o zadana odleglosc , np. przejechac dokladnie 1m w czasie ok. 8 sek.
wiec musi byc duze.

[ Dodano: 2010-03-09, 12:23 ]
takie bylo by idealem sterowane z joystickow.



pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7737
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#8

Post napisał: pukury » 09 mar 2010, 12:29

witam.
robię coś podobnego .
tylko oprócz ruchu po prostej dochodzi skręt aparatu .
sam ruch po prostej nie daje tego co potrzeba .
i kombinuję nad platformą obrotową ( taką karuzelą ) do sześciu aparatów - o średnicy 1 metr .
zrobiłem szynę - taką prostą - ale od silników krokowych pojawiają się drganie ( przy pewnych prędkościach ) .
obawiam się że tylko serwa wchodzą w grę .
robiłem zestawy na wiele - wiele aparatów - ale nie będę pisał , bo wyjdzie że się przechwalam .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares


skoczek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1092
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków

#9

Post napisał: skoczek » 09 mar 2010, 12:36

Witam serdecznie.
Myślę że mógłbyś porobić próby (o ile masz na to pieniążki) ze sterownikiem choćby takim jak wieloryb (WHALE-3). W cenie do 500zł za jeden komplet powinieneś się zmieścić kupując nowy sterowniki i jakiś używany serwomotor. Wtedy masz sterowanie cyfrowe. Jeżeli koniecznie chcesz mieć analogowe to ten wcześniej przytaczany przez Ciebie drajwer ma możliwość właśnie podłączenia potencjometru. Mógłbyś zrobić tak że tym drajwerem napędzasz serwomotor. Serwomotor ma małe koło zębate które napędza np. poprzez pasek zębaty duże koło zębate (wieniec) Twojego ramienia. Do wieńca musiałby być podłączony jakiś potencjometr lub inne sprzężenie zwrotne tak by ramie nie obróciło Ci się więcej jak niepełny obrót (jak zrozumiałem coś takiego chcesz uzyskać). Ten potencjometr z dobudowanym układem np. na atmedze pełniłby funkcję zamkniętej pętli sprzężenia zwrotnego tak by działało to jak servo modelarskie. W podobny sposób mam zrobiony wskaźnik kąta w wyważarce dynamicznej - silnik+potencjometr zapewniają informację układowi w jakim miejscu jest wskazówka i o ile trzeba ją jeszcze przesunąć.
To jeden z pomysłów. Rozwiązań problemu jest wiele, pewnie ktoś przytoczy jeszcze inne, lepsze.
Pozdrawiam, skoczek.


Autor tematu
tomeks2
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 7
Posty: 19
Rejestracja: 20 lut 2010, 17:23
Lokalizacja: warszawa

#10

Post napisał: tomeks2 » 09 mar 2010, 12:40

Wlasnie , nie jest to proste urzadzenie , zeby miec wlony ruch - kilka centymetrow na sek a zaraz potem szybki i precyzyjny bez drgan , sterowanie analogowe czasem jest wygodne , ale nie we wszystkich przypadkach , jak trzeba przejechac od-do to recznie nie da sie trafic tylko trzeba wyslac ilosc krokow do zrobienia. idealnie jest miec i sterowanie "z reki" i z komputera .
Pzdr.

[ Dodano: 2010-03-09, 12:54 ]
tak , wieloryba pewnie bede musial kupic i tak sie skonczy , i teraz jeszcze pytanie , rozumiem ze najlepszy bylby servo z enkoderem zainstalowanym , a czy nie wystarczy tachometr ? czy sterownik nie odczyta z tacho pozycji a tylko predkosc ? jesli jest predkosc i czas to powinien policzyc droge , czy to zalezy od sterownika ? Enkodery sa dwukierunkowe , a ten sterownik o ktorym pisalem wczesniej ma wejscie tylko na tachometr , czy sterownik dogada sie z tacho , ile bylo impulsow w jedna i druga strone ?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Serwomotory / Serwonapędy / Napędy Serwokrokowe”