Może od początku.
Oscylogram pomoże ustawić prametry aby było mozliwie dużo impulsów zakończonych iskrą bo wtedy drązy a nie tylko buczy.
Wiarygodnym jest prędkość posuwu jaką sterowanie puszcza - ale to w chince która ma integrator w członie pomiarowym efektywności drążenia i reaguje na to samo co pokazuje oscyloskop.
Czyli zależy to od konstrukcji automatyki stosowanego sterowania.
Same wskazania amperomierza są mało miarodajne bo nie wiadomo czy jest dużo iskier o małej wartości prądowej czy odwrotnie.
A wskaznik pokazuje czały czas to samo bo wartość uśrednia.
Czyli wystarczy widzieć udział impulsów z niskim napięciem - bo iskra - na tle wszystkich wysłanych
Czyli zaryzykuję że każdy, nawet wzgardzony DSO 138 bedzie miał szansę coś pokazać ( tą proporcję w impulsach)
Tym bardziej że częstotliwość drązenia to 500Hz do 5 kHz wobec deklarowanego 200kHz w DSO a próbkuje sensownie często.
Oczywiście im droższy tym lepiej ale 100zł to raptem jeden nawój zerwanego drutu na bębnie.
Ale nie będzie widać jaki jest przebieg impulsu z iskrą bo 1k próbek daje dość zniekształcony przebieg nawet przy szybkiej podstawie.
Czyli nie zobaczysz czy długo czeka impuls na zapłon, czy jest szpilka zapłonowa wystarczajaco wysoka dla iskry czy głowny prad narasta bardziej sinusowato (czyli z gorszą efektywnością implozji) czy też ma postać impulsu prostokątnego o stałej wartości energetycznej - najwydajniejsza.
No i wnioski z tego - czy zwiekszyć napiecie, zmienić płuczkę, zwiększyć częstotliwość albo włączyć następny klucz prądowy.
Albo czy palić grupowo - kilka impulsów palonych i kilka przerwy bo wtedy łatwiej wypłukać.
Takie rzeczy widac.
A gdy kupisz jeszcze lepszy to zobaczysz jeszcze więcej i wtedy już nic nie zrobisz bo za dużo to niezdrowo i głowa pęka.
Podłączyc go trzeba do elektrod- drut/stół - a w którym miejscu to tam gdzie wygodnie.
Pisząc o oporniku myslałem o typowej chince - a jak jest gdzie indziej? Obojetne.
Dodane 4 minuty 9 sekundy:
mag999 pisze: ↑07 sie 2021, 15:13
JNie wiem co jest przyczyną.
iskrzy czyli drąży bo fuzle pływają i przerywają kontakt.