Ściąganie łożyska
-
Autor tematu - Posty w temacie: 2
Ściąganie łożyska
za głęboko wbiłem, łożysko ma być przy gwincie, czym je ściągnąć?
nie mam żadnych specjalnych /o ile takie są/ urządzeń do ściągania łożysk.
Czy i gdzie można takie coś kupić?
http://ifotos.pl/zobacz/rubajpg_xahhnss.jpg/
nie mam żadnych specjalnych /o ile takie są/ urządzeń do ściągania łożysk.
Czy i gdzie można takie coś kupić?
http://ifotos.pl/zobacz/rubajpg_xahhnss.jpg/
Tagi:
Re: Ściąganie łożyska
ściągacz do łożysk:albercik pisze:Czy i gdzie można takie coś kupić?
https://www.google.pl/search?q=%C5%9Bci ... =firefox-a
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 9323
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Łożysko wygląda na prawidłowo obsadzone.
Gwint jest za krótki, trzeba dopasować podkładkę.
Ewentualnie, jeżeli śruba za mało wystaje z łożyska, to trzeba je ściągnąć całkiem i najpierw dać podkładkę, potem łożysko.
Nie ma czegoś takiego jak napychanie łożyska na określoną głebokość, ono się musi z obu stron o coś opierać.
Pewnie w to nie uwierzysz, ale narzędzie do ściągania łożysk nazywa się ściągacz do łożysk.
Jest kilka popularnych modeli, tutaj pewnie każdy rodzaj podejdzie.
Można też użyć dwóch kawałków grubego płaskownika, w jednym po środku musi być taki otwór żeby śruba przeszła, a w obydwu po dwa otwory tak żeby przełożyć dwie śruby po obu stronach łożyska.
Zakładasz je tak, że jeden opiera się o łożysko a drugi o koniec śruby.
Potem dokręcasz nakrętki po pół obrotu na zmianę i łaski łożysko nie robi, musi zejść.
.
Gwint jest za krótki, trzeba dopasować podkładkę.
Ewentualnie, jeżeli śruba za mało wystaje z łożyska, to trzeba je ściągnąć całkiem i najpierw dać podkładkę, potem łożysko.
Nie ma czegoś takiego jak napychanie łożyska na określoną głebokość, ono się musi z obu stron o coś opierać.
Pewnie w to nie uwierzysz, ale narzędzie do ściągania łożysk nazywa się ściągacz do łożysk.
Jest kilka popularnych modeli, tutaj pewnie każdy rodzaj podejdzie.
Można też użyć dwóch kawałków grubego płaskownika, w jednym po środku musi być taki otwór żeby śruba przeszła, a w obydwu po dwa otwory tak żeby przełożyć dwie śruby po obu stronach łożyska.
Zakładasz je tak, że jeden opiera się o łożysko a drugi o koniec śruby.
Potem dokręcasz nakrętki po pół obrotu na zmianę i łaski łożysko nie robi, musi zejść.
.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1030
- Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
- Lokalizacja: ~ Kraków
Ponieważ nie ma dostępu do obręczy wewnętrznej to trza go zdjąć ściągaczem za obęcz zewnętrzną, albo ńawet wałek wybić zwyczajnie, stawiając łożysko na szczękach imadła, rozwartych tyle, żeby śruba z luzem przechodziła. Ponieważ nie ma dostępu do obręczy wewnętrznej to po obu tych zabiegach masz niestety łożysko do wyrzucenia.