siła ciągnąca wózek-obliczanie
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 748
- Rejestracja: 19 maja 2007, 20:33
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
siła ciągnąca wózek-obliczanie
Witam, ma taki problem, mam wózek o łącznej masie 10T poruszający się po szynach.
Chciałbym obliczyć jaka siła jest potrzebna do poruszenia wózka i poruszania go z prędkością około 0,3m/s.
Przyspieszenie wózka od 0 do 0,3m/s ma się odbywać w czasie 2s.
Nie bardzo rozumiem jak z tego mam sobie wyliczyć przyspieszenie.
Czy założenie a=dv/dt więc a=0,3/2 jest odpowiednie?
Czy w takim wypadku siła f może równać się:
F=m*a=10000*0,15=1500N?
Opory tarcia tocznego koła po szynie sobie oblicze oraz tarcie w łożyskach. Miałem fizykę i mechanikę dość dawno i odnosze wrażenie że coś mi umyka po drodze.
Chciałbym obliczyć jaka siła jest potrzebna do poruszenia wózka i poruszania go z prędkością około 0,3m/s.
Przyspieszenie wózka od 0 do 0,3m/s ma się odbywać w czasie 2s.
Nie bardzo rozumiem jak z tego mam sobie wyliczyć przyspieszenie.
Czy założenie a=dv/dt więc a=0,3/2 jest odpowiednie?
Czy w takim wypadku siła f może równać się:
F=m*a=10000*0,15=1500N?
Opory tarcia tocznego koła po szynie sobie oblicze oraz tarcie w łożyskach. Miałem fizykę i mechanikę dość dawno i odnosze wrażenie że coś mi umyka po drodze.
- Załączniki
-
- wozek.JPG (19.66 KiB) Przejrzano 5194 razy
Tagi:
-
- Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 92
- Rejestracja: 31 gru 2008, 14:21
- Lokalizacja: Wlkp
Re: siła ciągnąca wózek-obliczanie
Moja kinematyka to też dość odległa historia, ale z tego co pamiętam to Fc musi pokonać siły tarcia i rozpędzić wózek, po rozpędzeniu tylko pokonać tarcie. Przy ruszaniu mamy tarcie statyczne, potem toczne.Mrozik pisze:Witam, ma taki problem, mam wózek o łącznej masie 10T poruszający się po szynach.
Chciałbym obliczyć jaka siła jest potrzebna do poruszenia wózka i poruszania go z prędkością około 0,3m/s.
Przyspieszenie wózka od 0 do 0,3m/s ma się odbywać w czasie 2s.
Nie bardzo rozumiem jak z tego mam sobie wyliczyć przyspieszenie.
Czy założenie a=dv/dt więc a=0,3/2 jest odpowiednie?
Czy w takim wypadku siła f może równać się:
F=m*a=10000*0,15=1500N?
Opory tarcia tocznego koła po szynie sobie oblicze oraz tarcie w łożyskach. Miałem fizykę i mechanikę dość dawno i odnosze wrażenie że coś mi umyka po drodze.
To jest problem teoretyczny czy praktyczny? Bo w praktyce to musi jeszcze stanąć, zazwyczaj w określonym miejscu, niestety
pozdrawiam
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 3962
- Rejestracja: 18 wrz 2004, 12:51
- Lokalizacja: k/w-wy
- Kontakt:
czyli II zasada dynamiki Newtona - ze szkołyBYDGOST pisze:m*a

ale do tego można jeszcze dołożyć sobie zagadnienie kształtu rampy... czy przyśpieszenie ma wartość stałą podczas rozpędzania?... jeżeli tak - to wartość maksymalna musi być wzięta pod uwagę... najwięcej daje narysowanie wykresu na kartce - trochę podobnie jak się to rysuje w machu w punkcie motor tuning...
SpotkanieCNC: STOM-TOOL Marzec 2014
http://www.cnc.info.pl/topics79/spotkan ... t55028.htm
http://www.cnc.info.pl/topics79/spotkan ... t55028.htm
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 32
- Rejestracja: 19 paź 2010, 09:57
- Lokalizacja: Opoczno
Re: siła ciągnąca wózek-obliczanie
Nic koledze nie umknęło - wszystko jest w jak najlepszym porządku.Mrozik pisze:
Przyspieszenie wózka od 0 do 0,3m/s ma się odbywać w czasie 2s.
Nie bardzo rozumiem jak z tego mam sobie wyliczyć przyspieszenie.
Czy założenie a=dv/dt więc a=0,3/2 jest odpowiednie?
Czy w takim wypadku siła f może równać się:
F=m*a=10000*0,15=1500N?
Opory tarcia tocznego koła po szynie sobie oblicze oraz tarcie w łożyskach. Miałem fizykę i mechanikę dość dawno i odnoszę wrażenie że coś mi umyka po drodze.
W stosunku do przeciążeń wynikających z bezwładności układu siły potrzebne na pokonanie tarcia będą znikome (o ile układ nie jest zatarty

-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 748
- Rejestracja: 19 maja 2007, 20:33
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Czyli jeśli założę że do ciągniecia wózka potrzebuje 1500N+15% na straty to będzie ok?
A teraz inny przypadek:
wózek ma własny napęd-4 koła napędzane, dwa koła na osi sztywno zamocowane. Koła o efektywnej średnicy 250mm.
Moment napędowy dla tego typu wózka to:
Mn=1500N+15%*0,25m
Mn=~432Nm
Moment napędowy dzielimy na dwie osie więc mamy:
Mn1=Mn2=432/2
Mn1=216Nm
Odpowiednio dla większej ilości par kół dzielimy na więcej.
A teraz inny przypadek:
wózek ma własny napęd-4 koła napędzane, dwa koła na osi sztywno zamocowane. Koła o efektywnej średnicy 250mm.
Moment napędowy dla tego typu wózka to:
Mn=1500N+15%*0,25m
Mn=~432Nm
Moment napędowy dzielimy na dwie osie więc mamy:
Mn1=Mn2=432/2
Mn1=216Nm
Odpowiednio dla większej ilości par kół dzielimy na więcej.
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 32
- Rejestracja: 19 paź 2010, 09:57
- Lokalizacja: Opoczno
Z doświadczenia powiem że dla tarcia tocznego będzie z nadmiarem, tylko po co szacować coś co jest do obliczenia po tym jak podałeś jeszcze średnicę kół?Mrozik pisze:Czyli jeśli założę że do ciągnięcia wózka potrzebuje 1500N+15% na straty to będzie ok?
Współczynniki są stablicowane.
Momenty nie muszą się rozkładać równomiernie między osie ale mogą tak jak kolega wskazał.
TenisNet Team
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 748
- Rejestracja: 19 maja 2007, 20:33
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Dla dydaktyki i potomnych obliczam dalej:
Siła tarcia tocznego przeciwdziałająca sile ciągnącej:
Ft=(f/r)*n
f-wsp. tarcia tocznego stal-stal =0,0005m
n=10000kg*9,81=98100N
r=0,125m
Ft=392,5N
392,5N=~26%(1500N)
Dość dużo procentowo mi to wychodzi.
Do tego dołożyć należało by pewnie tarcie w łożyskach no i założyć pewien nadmiar dla pokonania tarcia statycznego przy ruszaniu.
Siła tarcia tocznego przeciwdziałająca sile ciągnącej:
Ft=(f/r)*n
f-wsp. tarcia tocznego stal-stal =0,0005m
n=10000kg*9,81=98100N
r=0,125m
Ft=392,5N
392,5N=~26%(1500N)
Dość dużo procentowo mi to wychodzi.
Do tego dołożyć należało by pewnie tarcie w łożyskach no i założyć pewien nadmiar dla pokonania tarcia statycznego przy ruszaniu.
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 32
- Rejestracja: 19 paź 2010, 09:57
- Lokalizacja: Opoczno
Bo w przybliżeniu 5 krotnie kolega zawyżył ów współczynnik, no chyba że rozmawiamy o drewnianych kołach po desce.Mrozik pisze: f-wsp. tarcia tocznego stal-stal =0,0005m
...
Dość dużo procentowo mi to wychodzi.
Dla stali po stali (w tym jedna hartowana) ja znalazłem 0,00001m
tablice fizyczne
TenisNet Team