Długość gwintu
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 5774
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Oj inżynier z ciebie jak (chciałoby się powiedzieć)InzSpawalnik pisze:Sruba powinna byc dokrecona z taka sila zeby sila docisku wygenerowala minimalna sile tarcia pomiedzy dociskanymi elementami wyzsza niz onciazenie scinajace.

Zastanów się. Ty piszesz o śrubach pracujących na rozciąganie. I tak powinny pracować śruby. Siła rozciągająca, jak mnie uczono działa wzdłuż osi śruby.
Natomiast siły ścinające działają prostopadle do rdzenia. Ot przykład. masz dwa płaskowniki, z otworem, w którym jest jakiś bolec. Ciągnąc za płaskowniki powodujesz ścinanie bolca, jak nie przymierzając cięcie papieru nożyczkami. Niech tam zamiast bolca będzie śruba z nakrętką, ale zakręconą luźno. wtedy siły te będą powodować zgniecenie gwintu na styku blach, a później ścięcie śruby. Właśnie dlatego stosuje się śruby pasowane w otworze!
To o czym ty piszesz owszem działa, tylko że w twoim przykładzie nie występują żadne siły ścinające. Śruba w otworze jest luźno, a cała siła pomiędzy rozciąganymi płaskownikami jest przenoszona poprzez tarcie, spowodowane dociskiem płaszczyzn śruby i nakrętki, a więc siłami rozciągającymi/ściskającymi! Gdzie ty tu ścinanie widzisz?
A co do nitów, absolutnie racji nie masz! Owszem, obecnie stosuje się często zamiast nitowania spawanie, ale nie wszędzie. Przy okazji, najbardziej znaną konstrukcją jest wieża Eiffla w Paryżu (2.5 miliona nitów), do mostu Golden Gate w San Francisco potrzeba było tych nitów tylko ok. 600 tysięcy. Oczywiście kadłuby okrętowe też kiedyś nitowano.
A dzisiaj - no cóż, czasem można taki filmik nagrać: Pozdrowienia!
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 1687
- Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
- Lokalizacja: Galaktyka
Jasiu - a z ciebie jest taki wlasnie "jasiu" 
Pisales ze srub nie stosuje sie do polaczen scinanych a moja odpowiedz jest ze sruby stosuje sie do polaczen scinanych ( dwie blachy skrecine i obciazone sila w poprzeg osi stub - polaczenie strikte "scinane" ). Polaczenie scinane to nie to samo co sruba scinana - luzno wstawiona w otwor. Dwa razy nie bede Ci tlumaczyl tego samego jaka jest roznica.
Nity w wiezy Eifla maja juz 130 lat
a nity w Golden Bridge 80 lat.
Podaj moze jakis przyklad nitowanych konstrukcji z ostatnich 20 chociarz

Pisales ze srub nie stosuje sie do polaczen scinanych a moja odpowiedz jest ze sruby stosuje sie do polaczen scinanych ( dwie blachy skrecine i obciazone sila w poprzeg osi stub - polaczenie strikte "scinane" ). Polaczenie scinane to nie to samo co sruba scinana - luzno wstawiona w otwor. Dwa razy nie bede Ci tlumaczyl tego samego jaka jest roznica.
Nity w wiezy Eifla maja juz 130 lat
a nity w Golden Bridge 80 lat.
Podaj moze jakis przyklad nitowanych konstrukcji z ostatnich 20 chociarz

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 5774
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Nigdzie w terminologii technicznej nie natknąłem się na zwrot "połączenie ścinane". Co ty wymyślasz za nowomowę techniczną? Owszem, można użyć takiego skrótu myślowego "połączenie ścinane", ale wówczas jakieś ścinanie w tym połączeniu powinno wystąpić. Oczywiście, że nigdy nie ma czystego ścinania. Zawsze doplącze się np. docisk. Z drugiej strony ścinanie w połączeniu wpustowym (a wpusty są ścinane!) zupełnie nie pasuje do twojego uproszczenia. Bądź inżynierem i staraj się, by twoje wypowiedzi były precyzyjne.InzSpawalnik pisze:a moja odpowiedz jest ze sruby stosuje sie do polaczen scinanych ( dwie blachy skrecine i obciazone sila w poprzeg osi stub - polaczenie strikte "scinane" ).
(...)
Podaj moze jakis przyklad nitowanych konstrukcji z ostatnich 20 chociarz
"Chociaż" pisze się przez ż.
Jak myślisz, kiedy ten filmik z jutuba o zakuwaniu nitów był kręcony? Masz swój przykład. Mało ci, to zobacz jak schody robią:
Dołożyłbym jeszcze nitowanie w tym zbiorniku
No dobra, to żeby tak do końca było jasne. Łańcuch w rowerze, czy pile widziałeś? Jest nitowany? Nit przenosi obciążenia ścinające? No to sobie rozrysuj dwa ogniwka w łańcuchu i rozkład naprężeń. Chyba pamiętasz jeszcze jak to się robi. Ścinanie?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 1687
- Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
- Lokalizacja: Galaktyka
Jasiu:
Jestes niesamowity
na samym poczatku tego tematu to TY wlasnie jako pierwszy uzyles okreslenia "polaczenie scinane" a teraz mowisz ze takiego nie ma i ze to niby ja je wymyslilem.
Otoz pomyliles sie wiec dwukrotnie ( coz 1-raz zaprzeczajac samemu sobie ) a drugi raz jeszcze zabawniej: otoz "polaczenia scinane" sa i maja sie swietnie.
Wpisz sobie w google "polaczenia scinane" badz "shear plate connections" i napisz tym wszystkim doktorom i profesorom ze sa slowotworcami a przedmiot ich prac nie istnieje
Obejrzyj sobie jeszcze raz te filmiki ktore zaprezentowales i zadtanow sie nad ekonomia polaczen nitowanych - 4 typow bawi sie w nitowanie prostej konstrukcji schodow ktora 1 gosc skrecilby sruba w polowe czasu.
Jasiu lancuch sklada sie z ogniw i sworzni. Dla ludzi niezwiazanych z technika owe sworznie moga przypominac nity. ALE NIMI NIE SA ! Sworzen to sworzen a nit to nit. To sa podstawy stary, sory.
Jestes niesamowity

Otoz pomyliles sie wiec dwukrotnie ( coz 1-raz zaprzeczajac samemu sobie ) a drugi raz jeszcze zabawniej: otoz "polaczenia scinane" sa i maja sie swietnie.
Wpisz sobie w google "polaczenia scinane" badz "shear plate connections" i napisz tym wszystkim doktorom i profesorom ze sa slowotworcami a przedmiot ich prac nie istnieje

Obejrzyj sobie jeszcze raz te filmiki ktore zaprezentowales i zadtanow sie nad ekonomia polaczen nitowanych - 4 typow bawi sie w nitowanie prostej konstrukcji schodow ktora 1 gosc skrecilby sruba w polowe czasu.
Jasiu lancuch sklada sie z ogniw i sworzni. Dla ludzi niezwiazanych z technika owe sworznie moga przypominac nity. ALE NIMI NIE SA ! Sworzen to sworzen a nit to nit. To sa podstawy stary, sory.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 5774
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
tylko że mówiąc o połączeniu ścinanym ja miałem na myśli połączenie, w którym występują siły ścinające. Ty miałeś na myśli rozciągane blachy, ściśnięte śrubami, które nie przesuwają się, bo działa pomiędzy tymi blachami siła tarcia.
Obejrzyj sobie od 5.40 to się może dowiesz, czy nity, czy nie.
Ano właśnie, czemu się męczą zakuwając? Może te schody są w takim miejscu, że gdyby nie nity, to ktoś szybko zabrałby je na złom? Bo nita odkręcić się nie da i to się wykorzystuje często tam, gdzie śruby mogłyby na skutek różnych czynników (czasem nie złodzieja, a tylko np. wibracji) się poluzować.
Sworzeń, w którym rozklepano część (jak w tej pile) to nie nit? To czemu o nitowaniu mówią?
Obejrzyj sobie od 5.40 to się może dowiesz, czy nity, czy nie.
Ano właśnie, czemu się męczą zakuwając? Może te schody są w takim miejscu, że gdyby nie nity, to ktoś szybko zabrałby je na złom? Bo nita odkręcić się nie da i to się wykorzystuje często tam, gdzie śruby mogłyby na skutek różnych czynników (czasem nie złodzieja, a tylko np. wibracji) się poluzować.
Sworzeń, w którym rozklepano część (jak w tej pile) to nie nit? To czemu o nitowaniu mówią?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 1687
- Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
- Lokalizacja: Galaktyka