Nie wiem skąd wziąłeś, że Lo= 2,5+ 0,83. Ma być 2,5. Lw= 0.699x2,5m. Moment bezwładności wyliczony dzielisz na pół i to zrobiłeś, tylko wynik, ze względu na złą długość wyboczeniową miałeś zły....bedzie to moment bezwładności pojedynczego ceownika po osi mniejszej sztywności. Ale tu jest jeszcze ważna rzecz o której zapomniałem wczesniej. ten podzielony moment bezwładności jest względem osi idącej przez środek słupa. Zeby uzyskać moment bezwładności samego ceownika, trzeba skorzystać jeszcze z twierdzenia Steinera zatem Iceownika= poł Iwyliczonego - pole ceownikax odległość do kwadratu. I masz problem, bo pola nie znasz. Dlatego obliczenia normowe polegają na wstępnym zakładania przekroju o znanych parametrach, a potem sprawdzaniu jego nośności.
No ale może dasz radę i porównasz go z tym co ci wyszedł z odcinka międz przewiązkami i wybierzesz większy z tych dwóch. W tablicach profili to jest Jy. Weźmiesz sobie też obliczony z warunku na wyboczenie przód tył- w tablicach profili to jest Jx.
Masz więc dwa parametry: minimalne momenty bezwłądności ceownika względem dwóch osi. Z tablic dobierzesz pierwszy taki ceownik, żeby jego momenty bezwładności dla każdej odpowiednio osi były większe. Pewnie wystarczy C35 i sprubuj go założyć i sprawdzić mając jego parametry, czy spełni ci warunek z pkt.3 korzystając z twierdzenia steinera.
A zę to trudne...jakby było łatwe to nie potrzebaby studiów i jeszcze uprawnień budowlanych, żeby projektować
