regulator zamiast falownika

[Mrozik]

Jako że nieobeznany jestem w tym teacie pytam lepiej wiedzących:

Czy do zwykłej regulajci obrotów silnik 1,5kw, coś koło 2200obr/min (regulacja 300-2200obr/min) nada się regulator z allegro:
http://allegro.pl/regulator-3-fazy-alte ... 21737.html?

[radziwon]

Jeśli dobrze rozumiem co robi ten regulator to nie.

Falownik zmienia częstotliwość prądu, i tym samym zmienia obroty silnika trójfazowego. Ten regulator częstotliwość pozostawia bez zmian, jedynie zmniejsza natężenie prądu.

Dlaczego nie zapytasz sprzedającego? Wyraźnie napisał żeby pytać go o zastosowania.

Pozdrawiam
Piotrek

[RomanJ4]

Koledze jest potrzebny taki regulator, który zmienia obroty silnika (czyli częstotliwość) nie powodując jednocześnie spadku momentu obrotowego. Bo co to za regulacja kiedy wraz ze zmniejszeniem obrotów maszyna będzie stawać podczas "normalnego" toczenia, łamiąc noże. A takim regulatorem jest jedynie falownik (stosując silnik 3-fazowy, oczywiście).
Ten który kolega przedstawia działa, jak to opisał to kolega Piotrek, i będą problemy przy małych obrotach z toczeniem, gwintowaniem itp. Jedynym rozwiązaniem do takiego regulatora byłoby zastosowanie silnika z b. dużymi obrotami nominalnymi i przekładnia redukująca obroty, ale zwiększającą moment. Wtedy miało by to sens stricte mechaniczny, finansowo jednak żaden, bo lepiej (i taniej) wyjdzie kupić falownik.

[absynt_]

Witam wszystkich!
Ja też mam problem z dobraniem falownika do swojej wiertarko-frezarki.
Jest to bardzo stara maszynka lecz prowadnice ma w dobrym stanie.
Posiada silnik 1,5kW 950obr/min. (sześć zacisków w puszce połączeniowej)
Skrzynia biegów jest dość głośna,po przeglądzie i naprawie będzie ok.ale ma
zbyt mało przełożeń.
Kolegę RomanJ4 proszę o poradę - jaki falownik zastosować? Nie chodzi o
konkretną markę lecz jego funkcjonalność itp.
Czy przy pomocy falownika można zwiększyć obroty znamionowe silnika?
Jeżeli moc silnika=1,5kW to falownik też 1,5kW?

Pozdrawiam.

[RomanJ4]

falownik 1,5kW do silnika 1,5 kW teoretycznie powinien wystarczyć, ale ja bym dał większy w typoszeregu (2,2kW)dlatego, że:
-będzie mniej obciążony
-może nam się zachcieć zmienić kiedyś silnik i wtedy nie musimy zmieniać falownika
-do 2,2kW są w miarę tanie jednofazowe
Oczywiście najlepiej wektorowy - lepiej "trzyma" w odróżnieniu od skalarnego nastawione obroty pod obciążeniem (choć są niewiele droższe) http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic154606.html
np takie http://www.ebmia.pl/falowniki-jednofazo ... 72_73.html http://www.zeltech.pl/promocje/oferta_s ... zAodqCY58g (pomyszkuj w necie - znajdziesz dużo propozycji i cen, te to tylko przykłady)
Zwiększyć obroty może, przeważnie do 150% max , ale zmniejszy się moment obrotowy no i czy silnik to wytrzyma mechanicznie. Typowy silnik jest dostosowany do tego żeby maksymalnie pracować nawet do 130% obrotów znamionowych
Vide http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1 ... ml#8009252 http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic914884.html
To tyle co jest mi wiadomo, mam nadzieję że się przyda

[absynt_]

Tak! Ta informacja bardzo mi się przyda, wielkie dzięki.
Nie napisałem wcześniej że ten silnik jest trójfazowy i nie wiem co kolega Roman miał na myśli pisząc: "do 2,2kW są w miarę tanie jednofazowe"
Miałeś na myśli falownik zasilany z jednej fazy?

[RomanJ4]

Dokładnie. A silnik musi być 3fazowy do falownika.

[Andrzej 40]

Na niższych obrotach moment też maleje wskutek obniżania napięcia, aby nie przekroczyć zbytnio prądu max. silnika, krotkotrwale do ok. 150%. Przy wyższych z kolei napięcie nie wystarcza do uzyskania nominalnego prądu, poza tym dochodzą straty w rdzeniu.

[absynt_]

Czyli jest tak jak podejrzewałem falownik jest tylko namiastką płynnej regulacji.
Nowoczesne maszyny CNC to całkiem inna bajka.
Tam sprawa regulacji obrotów wydaje się prosta lecz jest to całkiem inna technologia.
Dzięki wszystkim za porady,pozdrawiam serdecznie.