Zasilacz

Na tym forum rozmawiamy o elektronice nie związanej bezpośrednio z tematem CNC

Autor tematu
Goose
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 10
Posty: 99
Rejestracja: 13 gru 2006, 20:17
Lokalizacja: Myslowice

#31

Post napisał: Goose » 28 sty 2007, 10:58

triera zgadza sie ale tez musisz wziasc pod uwage jak silniki sa podlaczone.
seryjnie czy rownolegle.

Silniki podlaczone rownolegle nie traca mocy na wyzszysch obrotach tak szybko ja w przypadku podlaczenia seryjnego.

Aby podlaczyc silniki ronolegle trzeba najczesciej zastosowac silnikow 8 przewodowych.

Ja wlasnie takie mam...



Tagi:


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#32

Post napisał: Leoo » 28 sty 2007, 11:25

Czy kolega Goose może postarać się o charakterystyki i dokładne dane swoich silników?
Sprawa doboru zasilacza w tym przypadku zasługuje na konkretne rozwiązanie. Wystarczą linki do miejsc, gdzie można je zdobyć.


Autor tematu
Goose
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 10
Posty: 99
Rejestracja: 13 gru 2006, 20:17
Lokalizacja: Myslowice

#33

Post napisał: Goose » 28 sty 2007, 12:47

Specyfikacja silnikow:
Załączniki
silnik.png
Specyfikacja
silnik.png (14.43 KiB) Przejrzano 1098 razy


Adalber
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 6
Posty: 694
Rejestracja: 10 lip 2005, 15:13
Lokalizacja: Polska

#34

Post napisał: Adalber » 28 sty 2007, 15:38

Nie sądze ,że firma podaje błędne dane na wykresie zamiast obrotów/na minute ma to być tak jak uważa Leoo częstotliwość kroków w Hz. Marny to by był silnik który dla pracy pełnokrokowej osiągał maksymalnie 5 - 8 obrotów na sekunde .
Opieram się dalej na wykresie http://www.nanotec.de/media/Kennlinie-ST11018S5504.pdf
Rozwiązanie problemu jest chyba inne -wszyscy mamy troche racji ,ale nie wzieliśmy pod uwagę tego ,że przebieg który przedstawiłem jest dla momentu trzymającego ,napędowy może być znacznie mniejszy powiedzmy dwa razy .
Także Leoo nie uwzględniłeś w swoich obliczeniach ,że silnik jest dwufazowy .Dla pracy pełnokrokowej obydwie cewki silnika pracują przy pełnym prądzie .
Dalej dla silnika ST11018S5504 prąd na faze 5,5 A ,"rezystancja" uzwojenia 0,95 ohm .
Moc uzwojenia P=I*I*R=28,74 W, dla dwóch faz moc silnika wyniesie 57,48 W
Dla takiej mocy i 1000 obrotów na minute silnik powinien dysponować momentem napędowym równym 0,54 Nm. Jeśli uwzględnimy sprawność silnika moment będzie mniejszy .


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#35

Post napisał: Leoo » 28 sty 2007, 21:40

Sprawa się komplikuje.
W poprzedniej odpowiedzi "optymistycznie" wyliczyłem, że mniejszy z analizowanych silniczków daje na wale moc 22,5W przy 3000obr/min. Niestety w obliczeniach popełniłem duży błąd, zapomniałem o Π. Post poprawiłem. Zgodnie z poprawionymi obliczeniami moc na wale silniczka 1,84Nm o wadze 1,4kg 3,11V/3,25A wynosi 70,68W!!! Trudno powiedzieć ile mocy należy dostarczyć do silnika, czyli jaka jest w tym momencie sprawność. Możliwe, że potrzebne będzie 100W.

Dziękuję koledze Goose za materiały, jednak bez charakterystyk nie obejdzie się.
Ostatnio zmieniony 31 sty 2007, 11:35 przez Leoo, łącznie zmieniany 1 raz.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 7735
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#36

Post napisał: pukury » 28 sty 2007, 22:19

witam !! to prawda sprawa się gmatwa ! . oczywiście że trzeba wiedzieć jaki jest moment przy określonych obrotach . duże obroty - mały moment , małe obroty - duży moment da taką samą moc . poza tym czy sprawa się tyczy mocy elektrycznej czy mechanicznej ? . tylko hamownia i pomiary ! pozdrawiam ! .
Mane Tekel Fares


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#37

Post napisał: Leoo » 29 sty 2007, 10:07

Najwyraźniej założenia, które przyjąłem początkowo do obliczenia mocy zasilania są błędne tj. 6A i 3V. Silnik kolegi Goose wymaga 6A i 3,5V kiedy stoi. Dla osiągnięcia momentu 8,5Nm, jak wynika z opisu "2 phases on" należy dostarczyć 12A i 3,5V co daje 42W mocy przy obrotach 0. Ale to wierzchołek góry lodowej. Prawdziwa moc będzie potrzebna w czasie szybkich posuwów. Jeśli kolega Goose będzie pracował półkrokiem (prąd znamionowy w obu fazach jednocześnie) z maksymalnym momentem, to moc zasilacza 1000W wydaje się niezbędna, tu muszę zgodzić się z kolegą kwarc. W tym miejscu pragnę tylko dodać, że przy sterowaniu półkrokowym moment obrotowy "skacze" i swe maksimum osiąga dokładnie w połowie kroku tj. 8,5Nm, natomiast w drugiej połowie moment ten spada do 5,8Nm (prąd płynie tylko w jednej fazie) oczywiście mam na myśli prędkości obrotowe w pobliżu 0. W mikrokroku np. 1/4 moment osiagalny to najwyżej 5,8Nm i mocy potrzeba dwa razy mniej. W celu dokładnego wyliczenia mocy zasilania niezbędna jest znajomość konstrukcji maszyny a dokładnie skok śrub i zamierzone prędkości posuwów, z których można obliczyć maksymalne prędkości obrotowe niezbędne do ich osiągnięcia. Te informacje, charakterystyki silników i sposób sterowania (półkrok, mikrokrok) dadzą pojęcie o mocy, którą dostarczą silniki, natomiast znając ich sprawność będzie można obliczyć rzeczywistą moc, niezbędną do ich zasilania.
Kolega pokury proponuje hamownię. Można próbować jednak nie będzie to sprawa prosta. Przy obciążeniu momentem mniejszym niż gwarantowany w charakterystyce, silnik powinien sobie poradzić. Przy większym nastąpi utrata kroku. Odrysowanie charakterystyki rzeczywistej będzie wiązało się z ciągłym nadzorowaniem utraty kroku silnika. Po zablokowaniu silnika w trakcie rotacji, w celu jej przywrócenia prawdopodobnie trzeba będzie zmniejszyć obroty do minimum na sterowniku tak, by silnik mógł odzyskać synchronizm. Długa i ciężka praca.


Autor tematu
Goose
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 10
Posty: 99
Rejestracja: 13 gru 2006, 20:17
Lokalizacja: Myslowice

#38

Post napisał: Goose » 29 sty 2007, 10:28

Wlasnie, dlatego jest to konieczne aby miec wystarczajaco produ, dopoki nie podlacze maszyny nie bede do konca wiedzial czy mam slapszy zasilacz wystarczy czy nie.

A jak nie wystarczy to wtedy musze miec nowy a koszt na poprzedni sie tak latwo nie zwroci i ty jest dylemat.

Wydac odrazu wicej kasy czy probowac zaoszczedzic pare setek?

Nie same silniki i sterowniki beda kosztowac jakies 4000zl do tego maszyna 2-3000zl wiec czy ja wydam 600 czy 1000zl na zasilacz nie gra tak wielkiej roznicy a przeciez lepiej jest mocniejszy niz slabszy zasilacz.

W moim przypardu jest to tez niezbedne z troche mocniejszym gdyz moja maszyna bedzie poruszana 2 silnikami w X-kierunku.

No niewiem, ale moim zdaniem obliecznie to jedno a co jest praktyczne to drugie.
Ofszem, jezeli ktos chce zaoszczedzic kase to moze orbic cos na wymiar, ale w moim przypadku wole miec wiecej niz mniej.

Jak widac nieznam sie na elekryce tak jak wy dlatego nawet nie dyskutuje na temat V i A. Ale widze ze musze troche wiecej poczytac na ten temat.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 7735
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#39

Post napisał: pukury » 29 sty 2007, 10:56

witam !! jeżeli ma to być ( zasilacz ) do profesjonalnych zastosowań to nie ma co się bawić w chińczyków - ładuj większy i po sprawie ! .lepiej przewymiarować niż ma braknąć . jeżeli trafo będzie w formie toroidalnej to pamiętaj o soft starcie - inaczj będzie waliło bezpieczniki ! . a i kondorków doładuj sporo . zresztą ten który będzie robił ten zasilacz pewnie wie o co chodzi . jak robiłem zasilacze do dopałów cb to jeżeli zasilacz miał dawać 15a to miał tyle dawać bez przewy i na okrągło - to taka wojenna norma :lol: pozdrawiam !!
Mane Tekel Fares


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#40

Post napisał: Leoo » 29 sty 2007, 11:02

Generalna zasada jest oczywista - im wolniejsza maszyna tym słabszy zasilacz. Z drugiej strony po zamontowaniu zasilacza o mniejszej mocy duże prędkości posuwów zwyczajnie nie będą osiągalne. Wówczas wystarczy skorygować je w programie sterującym i po sprawie. Mamy wolniejszy sprzęt ale sprawny. Natomiast kładąc duży nacisk na szybkie posuwy musimy za nie zapłacić, nie tylko zakupem wielkiego trafa, w perspektywie czasu należy wziąć pod uwagę kosz pochłoniętej mocy z sieci energetycznej.

Mam nadzieję, że po uruchomieniu maszyny dasz znać jaki jest pobór mocy.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektronika ogólna”