Przesuwa się napędzany rolkami. Pod narzędziem nie ma żadnego napędu przesuwającego materiał.Są tylko prowadnice ustalacjące.bugger pisze:w jaki sposob material jest przesowany pod narzedziem-frezem? moze tam da sie zaadoptowac jakis czujnik bez dokladania dodstkowych rolek itp.?
Speed Sensor
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 391
- Rejestracja: 31 paź 2004, 13:34
- Lokalizacja: Bytom
- Kontakt:
Mierz co mierzalne,
a niemierzalne uczyń także mierzalnym"
(Galileo Galilei)
a niemierzalne uczyń także mierzalnym"
(Galileo Galilei)
Tagi:
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 391
- Rejestracja: 31 paź 2004, 13:34
- Lokalizacja: Bytom
- Kontakt:
Nie ma, tam nie mamy możliwości ingerencji, jest to część zamknięta linii, poza tym, tam też przypuszczalnie są poślizgi i to znacznie większe, dodatkowo dochodzi problem uniwersalności rozwiązania, mianowicie, do każdego profilu jest inny zestaw rolek a nie mają one wyjścia osi pod które dało by sie podpiąć enkoder.
Mierz co mierzalne,
a niemierzalne uczyń także mierzalnym"
(Galileo Galilei)
a niemierzalne uczyń także mierzalnym"
(Galileo Galilei)
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 101
- Rejestracja: 21 gru 2006, 13:49
- Lokalizacja: galway
to moze z innej strony... czy ten profil jest ciety na jakies odcinki, to znaczy jak maszyna rano zaczyna prace, wysowa sie poczatek profilu z pomiedzy rolek i co dalej? jest ciety na odcinki czy nawijany na jakis walec? moze mozna miezyc czas przebytej drogi pomiedzy wyjsciem z rolek a powiedzmy oddalonym o 2m sensorem i na tej podstawie obliczac predkosc
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Można zbudować enkoder refleksyjny naklejając "listki" folii aluminiowej na boku jednego z kół napędowych.mag32 pisze:do każdego profilu jest inny zestaw rolek a nie mają one wyjścia osi pod które dało by sie podpiąć enkoder.
Jeśli faktycznie mamy do czynienia z cięciem na konkretny wymiar, to wystarczy zsumować ilość długości wyciętych elementów i dodać odpowiednią liczbę wykonanych cięć (szczelin rzazu) by otrzymać dokładną ilość zużytego materiału.bugger pisze:ciety na odcinki czy nawijany na jakis walec?
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 391
- Rejestracja: 31 paź 2004, 13:34
- Lokalizacja: Bytom
- Kontakt:
Teoretycznie można jednak jak by problemu nie rozpatrywać, nie wolno nam ingerować w jakikolwiek sposób w tamtą część linii.Leoo pisze:Można zbudować enkoder refleksyjny naklejając "listki" folii aluminiowej na boku jednego z kół napędowych.mag32 pisze:do każdego profilu jest inny zestaw rolek a nie mają one wyjścia osi pod które dało by sie podpiąć enkoder.
Materiał wychodzi bez końca z maszyny, wręcz kilometrami, z prędkością zależną od kilku czynników fizycznych ustalanych automatycznie przez urządzenie. Z tego to powodu musi być cięty na odcinki o zadanej długości z dokładnością do kilku milimetrów, że nie da się procesu zatrzymać to cięcie musi być wykonywane 'w locie'.Leoo pisze:Jeśli faktycznie mamy do czynienia z cięciem na konkretny wymiar, to wystarczy zsumować ilość długości wyciętych elementów i dodać odpowiednią liczbę wykonanych cięć (szczelin rzazu) by otrzymać dokładną ilość zużytego materiału.bugger pisze:ciety na odcinki czy nawijany na jakis walec?
Na razie do ustalania prędkości wykorzystuje enkoder inkrementalny jednak nie jest on zbyt dokładny, przez co już raz strzelił frez, który jest dość drogi.
Szukam więc innego rozwiązania precyzyjnego pomiaru prędkości. Jak wcześniej napisałem w najbliższym czasie postaram się przetestować sposób z 'rozciąganiem' pola magnetycznego, nie mam jeszcze odpowiednich czujników halla.
Do tej pory cieli te profile maszyną gdzie frez jeździł poruszany stycznikami i łapał się pneumatycznie do profilu, co zapewniało utrzymanie prędkości, jednak dokładność wynosiła od 50 do 500 mm na odcinek, potem docinano ręcznie na dokładny wymiar.
Mierz co mierzalne,
a niemierzalne uczyń także mierzalnym"
(Galileo Galilei)
a niemierzalne uczyń także mierzalnym"
(Galileo Galilei)
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 694
- Rejestracja: 10 lip 2005, 15:13
- Lokalizacja: Polska
Zrób magnetofon. Nagrywaj impulsy magnetyczne na profilu w jednakowych odstępach czasu ,a za pomocą drugiego elektromagnesu (głowicy odczytującej ) mierz czas trwania między kolejnymi impulsami . Mając te dane obliczysz prędkość i drogę (długość profilu). Kształt impulsów i ewentualny "prąd podkładu" trzeba dobrać doświadczalnie.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 101
- Rejestracja: 21 gru 2006, 13:49
- Lokalizacja: galway
zaraz, zaraz... czyli ten frez odcina zadanej dlugosci odcinek z profila wychodzacego z maszyny, tak? czyli potrzebujesz czegos - ukladu, do dokladnego pomiaru dlugosci profila do odciecia, tak? jezeli tak to po co pomiar predkosci? wystarczy zmodyfikowac istniejacy uklad do odcinania. piszesz ze "lapie" sie on pneumatycznie do profila i tnie, czyli przesowa sie razem z profilem w czasie odcinania, tak? to wywal styczniki i wstaw SSR oraz czujnik optyczny ustawiany w zadanej odleglosci od maszyny, profil wychodzi z maszyny, dochodzi do czujnika, czujnik uruchamia frez, frez "lapie" sie profila i jedzie razem z nim tnac go, po cieciu wraca na swoja pozycje
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 391
- Rejestracja: 31 paź 2004, 13:34
- Lokalizacja: Bytom
- Kontakt:
Ciekawa propozycja, ale to miękki metal, nie wiem czy cokolwiek się na tym nagra, tym bardziej, że jest to dosyć gorące na wyjściu.Adalber pisze:Zrób magnetofon. Nagrywaj impulsy magnetyczne na profilu w jednakowych odstępach czasu ,a za pomocą drugiego elektromagnesu (głowicy odczytującej ) mierz czas trwania między kolejnymi impulsami . Mając te dane obliczysz prędkość i drogę (długość profilu). Kształt impulsów i ewentualny "prąd podkładu" trzeba dobrać doświadczalnie.
Ponieważ profil wychodzi bez końca a nie da się go zatrzymać ani uciąć profilu w ułamku sekundy, cięcie frezem trwa kilka sekund przez które profil się cały czas wysuwa więc frez musi za nim podążać.bugger pisze:zaraz, zaraz... czyli ten frez odcina zadanej dlugosci odcinek z profila wychodzacego z maszyny, tak? czyli potrzebujesz czegos - ukladu, do dokladnego pomiaru dlugosci profila do odciecia, tak? jezeli tak to po co pomiar predkosci ?
Ten frez odcina profile wychodzące z maszyny na zadaną długość.bugger pisze:wystarczy zmodyfikowac istniejacy uklad do odcinania. piszesz ze "lapie" sie on pneumatycznie do profila i tnie, czyli przesowa sie razem z profilem w czasie odcinania, tak? to wywal styczniki i wstaw SSR oraz czujnik optyczny ustawiany w zadanej odleglosci od maszyny, profil wychodzi z maszyny, dochodzi do czujnika, czujnik uruchamia frez, frez "lapie" sie profila i jedzie razem z nim tnac go, po cieciu wraca na swoja pozycje
Muszą być odcinane z dokładnością do około 3mm.
Rozwiązanie na przekaźnikach dowolnego rodzaju nie daje zadowalających rezultatów, mają na to duży wpływ warunki środowiskowe, więc zrobiłem wózek na silniku sterowanym procesorem.
Długość cięcia też jest zmienna zależnie od zamówienia.
Mierz co mierzalne,
a niemierzalne uczyń także mierzalnym"
(Galileo Galilei)
a niemierzalne uczyń także mierzalnym"
(Galileo Galilei)