Odciążenie osi Z siłownikiem pneumatycznym

Tematy inne dotyczące mechaniki nie pasujące do żadnego z działów.

Autor tematu
Mc_Kansy
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 162
Rejestracja: 24 maja 2008, 22:52
Lokalizacja: Katowice

Odciążenie osi Z siłownikiem pneumatycznym

#1

Post napisał: Mc_Kansy » 12 sie 2008, 11:09

Zauważyłem to już w frezarkach firmy Kimla, a kolega wacek007 również o tym napisał w swoim temacie: https://www.cnc.info.pl/topics60/potrze ... vt9812.htm

Czy wie ktoś jak to jest zrobione? Chodzi o sterowanie siłownikiem dla odciążenia osi Z, jakiś elektrozawór, który będzie przełączać góra/dół podczas ruchów wózka? Do czego to w ogóle podłączyć i czy elektrozawór będzie na tyle szybki, że "nadąży" za silnikiem krokowym? Tzn. gdy napęd dostanie sygnał, że ma się kręcić, to czy elektrozawór zdąży w odpowiednim momencie otworzyć dopływ powietrza do siłownika, aby nie było opóźnienia, może nie ma to żadnego znaczenia?

Dzięki za odpowiedź!



Tagi:

Awatar użytkownika

wacek007
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 100
Rejestracja: 05 mar 2007, 20:24
Lokalizacja: Czestochowa

#2

Post napisał: wacek007 » 12 sie 2008, 18:50

Witam
nie jestem specjalista w dziedzinie pneumatyki, ale mialem okacjie przyjzec sie konstrukcja wykorzystujacym silowniki na osi z. w instalacje wpiety byl reduktor i zbiornik wyrownawczy, niewielki moze 5l. reduktor odpowiedzialny jest za utrzymanie stalego sisnienia, co oznacza ze silownik podnosi os z zawsze z ta samą siłą.
Jesli gadam bzdury to przepraszam, ale sam niedlugo bede musial szukac szczególowych informacji takiego rozwiązania :razz:


Autor tematu
Mc_Kansy
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 162
Rejestracja: 24 maja 2008, 22:52
Lokalizacja: Katowice

#3

Post napisał: Mc_Kansy » 12 sie 2008, 19:11

Rozumiem, ale co odpowiada za samo "podnoszenie", chodzi o doprowadzanie powietrza do siłownika, bo ciągle powietrza w siłowniku nie może być, bo byłby to bez sensu - opór przy opuszczaniu :smile:

Awatar użytkownika

Piotrjub
Moderator
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1495
Rejestracja: 11 kwie 2005, 13:00
Lokalizacja: Gdansk

#4

Post napisał: Piotrjub » 12 sie 2008, 19:24

dajesz siłownik np taki jak na zdjęciu (w zależności od skoku potrzebnego). W instalacji montujesz zbiornik taki jak instalacji ogrzewania CO , a ciśnieniem regulujesz siłę jaką chcesz uzyskać na siłowniku. Można stosować czujnik jak nie będzie odpowiedniego ciśnienia to np nie włączy się wrzeciona albo wyłączy maszynę.
Załączniki
DSC04475.jpg
DSC04475.jpg (92.88 KiB) Przejrzano 4083 razy


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#5

Post napisał: diodas1 » 12 sie 2008, 19:35

Nie trzeba tego aż tak komplikować. Odciążenie ma zrównoważyć wagę elementów podnoszonych i opuszczanych osi z. Waga jest ta sama przy podnoszeniu i opuszczaniu więc i siła wytwarzana przez siłownik powinna być stała czyli przy niezmiennej przecież średnicy jego tłoka powinno w nim panować możliwie stałe ciśnienie. Najprościej jest połączyć taki siłownik z naczyniem wyrównawczym w którym panuje na wstępie stałe ciśnienie. Im większa będzie wielokrotność objętości naczynia wyrównawczego w stosunku do pojemności skokowej siłownika tym mniejsza będzie różnica ciśnienia w tym hermetycznie zamkniętym układzie pneumatycznym między stanem gdy siłownik jest wciśnięty a stanem gdy siłownik jest wysunięty. Praktycznie to odciążenie w obu położeniach nie musi być w końcu identyczne żeby ulżyć w pracy silnikowi krokowemu. Można tak ustawić ciśnienie w zbiorniku wyrównawczym żeby całkowicie równoważyło ciężar wrzeciona i innych podnoszonych części ozi z w połowie drogi między najwyższym i najniższym położeniem. Rura łącząca siłownik z naczyniem powinna być niezbyt cienka żeby nie wprowadzała niepotrzebnie tłumienia przy szybkim ruchu osi z i oczywiście bez żadnych zaworów itp.


Autor tematu
Mc_Kansy
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 162
Rejestracja: 24 maja 2008, 22:52
Lokalizacja: Katowice

#6

Post napisał: Mc_Kansy » 12 sie 2008, 21:16

Dziękuje bardzo za odpowiedzi!

Już wszystko jasne :smile:


olo_3
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1249
Rejestracja: 31 sie 2004, 22:25
Lokalizacja: EU

#7

Post napisał: olo_3 » 12 sie 2008, 21:44

a maja koledzy jakis schemat do tego wynalazku ?
ponadto co ze skokiem silownika (czemu ma byc rowny), a co za tym idzie jego wysokosc calkowita ?
Zwątpienie jest oznaką, że podążasz w dobrym kierunku.

Awatar użytkownika

wacek007
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 100
Rejestracja: 05 mar 2007, 20:24
Lokalizacja: Czestochowa

#8

Post napisał: wacek007 » 13 sie 2008, 08:33

skok powinien byc toche wiekszy niz zakres z. w maszynach ktore ogladalem najczesciej stosowanao silowniki o skoku 250. tutaj można ladnie wyliczyc wymiary.

Awatar użytkownika

lenherd
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 482
Rejestracja: 20 sty 2006, 23:38
Lokalizacja: wrocław

#9

Post napisał: lenherd » 07 lut 2015, 10:27

Witam,
czy dobrze rozumiem że siłownik ze zbiornikiem podłączam dolnym wlotem a górny zostaje otwarty?
Czy w instalacji powinien być jakiś odwadniacz/osuszacz ?


lewy456
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 5
Rejestracja: 14 maja 2007, 20:08
Lokalizacja: Poznań

#10

Post napisał: lewy456 » 21 mar 2015, 14:47

lenherd pisze: siłownik ze zbiornikiem podłączam dolnym wlotem a górny zostaje otwarty?
Czy w instalacji powinien być jakiś odwadniacz/osuszacz ?
Witam, kolego lenherd - to którą komorę siłownika podłączasz zależy od jego zabudowy - czy ma "pchać" czy "ciągniąć", żeby pomagać napędowi głównemu. Przeciwna komora doposażona w tłumik może zostać otwarta.
Jeżeli instalacja była by 100% szczelna to w zasadzie można by ją napompować raz i voila, ale znając życie siłownik podczas przesuwania będzie minimalnie tracił ciśnienie przez niedoskonałe uszczelnienia. Więc źródło wysokiego ciśnienia będzie potrzebne, żeby uzupełnić straty. Osuszacz nie wydaje mi się tutaj konieczny bo powietrze w układzie będzie to samo przez genialną większość czasu. Natomiast zastanawia mnie kwestia smarowania (naolejania) siłownika, ja bym smarował, bo kto nie smaruje ten nie jedzie :P (Dodał bym rozdzielacz który przełączał by się w celu naolejenia siłownika - dołączenie naolejacza do układu i wykonanie kilku ruchów (w górę) z przepływem powietrza przezeń) Maszyna nie koniecznie musi wtedy obrabiać materiał.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Mechanika”