Tuleje Igus vs. tulejki z brazu

Tematy inne dotyczące mechaniki nie pasujące do żadnego z działów.

Autor tematu
dsc
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 3
Posty: 52
Rejestracja: 02 mar 2009, 14:34
Lokalizacja: Gdansk

Tuleje Igus vs. tulejki z brazu

#1

Post napisał: dsc » 08 cze 2015, 21:02

Panowie, czy ktos z Was stosowal moze tulejki Igus'a? Mowa tutaj o materiale W300 do stosowania z walkami ze stali nierdzewnej:

http://www.igus.co.uk/iPro/iPro_02_0004 ... ?c=GB&l=en

http://www.igus.co.uk/wpck/1911/iglidur ... ?C=GB&L=en

Mam od nich tulejke z kolnierzem, 25mm ID. Zgodnie z manualem wcisnieta zostala w otwor H7 i teraz wnetrze mierzy 25.09mm (czyli tak jak w manualu opisane tolerancja E10). Klopot w tym, ze walek wedlug Igus ma byc robiony pod h9, co oznacza 24.948mm - 25.000mm i calosc daje wtedy dosc lipne pasowanie. Czy ktos sie orientuje czemu Igus sugeruje tak luzne pasowania pod swoje tulejki? myslalem o dorobieniu walka 25.07mm w celu eliminacji luzu, ale obawiam sie, ze z jakiegos powodu taka kombinacja moze sie przycinac. Jak ktos robil podobnie to dajcie znac:) Pisalem do Igus'a ale cos srednio im idzie zrozumienie prostych pytan, bo przyslali mi wycinek manuala, ktory zreszta im zarecytowalem wczesniej przez telefon.

Druga opcja, ktora rozwazalem to zrobic walek 25.07mm i 'otworzyc' srodek tuleki do nieco wiekszej srednicy, tak aby walek trzymany byl tylko na szczycie tulejki i u jej dolu. Zasymuluje to dwie cienkie tulejki oddalone o pewna odleglosc i moze zapewni ciasniejsza prace.

Aktualnie stosuje tuleje z brazu, ktora ma luz raptem 0.02mm, ale znajomy zasugerowal Igus, bo tego nie trzeba smarowac, co akurat w moim przypadku jest mile widziane (srodowisko spozywcze).

Pzdr,
T.



Tagi:


InzSpawalnik
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1693
Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
Lokalizacja: Galaktyka

#2

Post napisał: InzSpawalnik » 12 cze 2015, 19:29

Mozesz sprobowac ciasniejszego pasowania, powinno dzialac I nie bedzie sie zacinac. Ale takie sa sugerowane przez producenta. To troche inna zasada niz tarcie metal-metal.


Autor tematu
dsc
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 3
Posty: 52
Rejestracja: 02 mar 2009, 14:34
Lokalizacja: Gdansk

#3

Post napisał: dsc » 13 cze 2015, 15:55

Tak wlasnie kombinowalem:) to albo przerzucam sie na lozysko igielkowe, bo oferuje znacznie lepszy support.

Od tygodnia rozmawiam ze 'wsparciem' Igusa (UK) i cos idzie jak po grudzie, 3 dni sie mnie pytali o zastosowanie i detale, zeby na sam koniec zamiast materialu W300 zaproponowac H1 (albo cos podobnego). A ja od samego poczatku pytalem czy moge ciasniej pasowac walek :D
Chcialem sie tez dowiedziec czemu akurat sugeruja h9, ale na ten temat tez milcza.


Pzdr,
T.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7608
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#4

Post napisał: pukury » 13 cze 2015, 16:30

witam.
to może zleć wykonanie tulejki z teflonu ?
też nie wymaga smarowania .
ryzyko nie wielkie a może będzie ok.
no w jakim układzie to pracuje - jedna tulejka - czy dwie , ruch obrotowy - czy suwanie .
jak obrotowy to jakie obroty i obciążenia.
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

triera
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1454
Rejestracja: 16 paź 2005, 01:26
Lokalizacja: Świecie

#5

Post napisał: triera » 13 cze 2015, 21:34

1. Łatwiej przygotować otwór pod łożysko niż dorabiać wałek.
2. Można wykonać oprawę z kasowaniem luzu na łożysku
3. Lub zastosować łożysko bezluzowe, serii JVSM:
http://www.igus.pl/wpck/1954/iglidur_jvsm

wszystko zależy od aplikacji i obciążenia


Autor tematu
dsc
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 3
Posty: 52
Rejestracja: 02 mar 2009, 14:34
Lokalizacja: Gdansk

#6

Post napisał: dsc » 14 cze 2015, 21:22

Mam juz tulejke z brazu, pasowanie +0.02mm i daje rade, chociaz musial dac nieco smarowania (kropla albo dwie jednorazowo przed zlozeniem calosci) bo bez mialo ochote sie przycinac.

Tulejka jest jedna, ma tylko trzymac walek umocowany jednostronnie, zeby koncowka nie drgala i zeby walek sie nie odksztalcal pod wplywem obciazenia wlasnie na tym koncu (czyli efektywnie oznacza to lozyskowanie walka dwustronne). Walek i tak dorabiam, wiec moge go wykonac dowolnie, przykladowo w tym wypadku pod tulejke.

Ja troche nie rozumiem Igus'a, bo pisza, ze niby ta seria JVSM jest bezluzowa, a tolerancje otworu wewn. lozyska, po wcisnieciu w otwor H7, to tak samo E10, czyli identycznie jak w innych ich produktach. Gdzie ta bezluzowosc?

Ruch jest obrotowy, 60-250RPM, ale walek musi miec mozliwosc przesuwania sie w lozysku wdluznie, stad albo tulejka albo lozysko igielkowe. Najwiekszy klopot jest z okresleniem obciazenia, z kalkulacji wynika, ze to cos okolo 300N (wczesniej myslalem, ze max 100N).

Pozdrawiam,
T.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Mechanika”