Czy ktoś wie co powoduje takie odgłosy? Pomocy!!

Segitarius · Post napisał: **Segitarius** » 01 lis 2014, 12:18

Składam sobie frezarkę i wczoraj uruchomiłem pierwszy program testowy. Jedna oś (dokładniej X) strasznie mi hałasuje. Zgrzyty, trzaski. Aż zęby bolą. Pozostałe osie mruczą cichutko. Nagrałem filmik. Może ktoś z was doświadczył podobnych sytuacji. Pytam bo zanim zacznę po kolei kupować i wymieniać części to wolę spytać. Jeżeli w diagnozie pomoże inny filmik, proszę mówić, będę nagrywał.

http://youtu.be/aBakxFyHnsY

pukury · Post napisał: **pukury** » 01 lis 2014, 12:23

witam.
silnik masz centrycznie z osią śruby ?
sprzęgło jakoś dziwnie wygląda.
może po prostu usuń sprzęgło i pokręć samym silnikiem.
a przy okazji - sprawdź też czy śruba kręci się bez zacięć .
chrupot nieco przypomina walnięte łożysko .
pozdrawiam.

Segitarius · Post napisał: **Segitarius** » 01 lis 2014, 12:28

Dzięki za błyskawiczną odpowiedź. Samym silnikiem już kręciłem. Chodził cicho. Jak jeszcze nie było silnika kręciłem samą śrubą i nie stawiała oporów. A niewspółosiowość silnika i śruby jest możliwa. Sprawdzę to. A może być coś jeszcze? Jak już będę rozkręcał maszynę to może sprawdzę od razu inne warianty?

sajgon · Post napisał: **sajgon** » 01 lis 2014, 12:51

Segitarius pisze: A może być coś jeszcze?

Może być też luźny jakiś element i przy pewnej prędkości silnika ów element wpada w rezonans, a całość się rozchodzi po maszynie i efekt jest taki jak na filmie.

Ja miałem (mam) tak jak poluzuje łożysko od strony podpierającej śrubę w X. Przy niskich prędkościach właśnie wpadała w rezonans.

Segitarius · Post napisał: **Segitarius** » 01 lis 2014, 13:20

Trochę pomogło jak poluzowałem te rurki, które stanowią dystans pomiędzy silnikiem a bramą. Jaki z tego wniosek? Co nie gra z maszyną, że pomaga poluzowanie mocowania silnika?

sajgon · Post napisał: **sajgon** » 01 lis 2014, 14:16

Segitarius pisze:poluzowałem te rurki, które stanowią dystans pomiędzy silnikiem a bramą. Jaki z tego wniosek?

Najwyraźniej rurki nie są idealnie jednakowej długości i przy pełnym dokręceniu silnik zaczyna się odchylać, co skutkuje rozbieżnością osi silnika i osi śruby. ( po prostu się gnie)

Istnieje jeszcze możliwość że wszystkie 4 rurki są za krótkie i silnik-sprzęgło-łożyskowanie śruby, pracują ściśnięte co też może powodować nieprawidłowe toczenie się łożysk (zarówno w silniku jak i w bloku łożyskującym śruby)

Łatwo to sprawdzić :
W stanie dociągniętego (skręconego) silnika poluzuj śrubki w sprzęgle i spróbuj przesunąć sprzęgło na ośkach. Powinno mieć z 1-1,5mm luzu.
Jeśli tego luzu nie ma to musisz podłożyć podkładki pod rurki , lub zrobić nowe.

[ Dodano: Sob Lis 01, 2014 14:24 ]
Jeśli nie masz jak obrobić 4 rurek jednakowo, to proponuje je wywal i zastąp czterema szpilkami gwintowanymi z nakręconymi nakrętkami.
Wtedy będziesz mógł dokładnie wyregulować odległość i osiowość silnika.

pukury · Post napisał: **pukury** » 01 lis 2014, 14:51

witam.
może być i tak - za krótkie tulejki.
albo i za krótkie i silnik nie w osi .
pozdrawiam.

Segitarius · Post napisał: **Segitarius** » 01 lis 2014, 16:20

No faktycznie jak na to patrzę to wygląda jak bicie. Ale gdyby silnik był nie w osi to ta oś była by przestawiona w jedną stronę i koniec. A tutaj ta śruba raz jest trochę po prawej od osi silnika, zaraz trochę po lewej... Tak wygląda jak by mi tokarz mimośród wytoczył ...Możliwe to?

sajgon · Post napisał: **sajgon** » 01 lis 2014, 16:23

Możliwe to?

jak najbardziej

Segitarius · Post napisał: **Segitarius** » 01 lis 2014, 16:28

No to proszę omijać firmę przy Osadniczej w Zielonej Górze. Zamiast zataczać śruby toczą mimośrody.

Czy ktoś wie co powoduje takie odgłosy? Pomocy!!