Otóż mam pewien problem.
Jakiś czas temu zakupiłem za granicą motocykl, wiedziałem o jego wadzie i stukaniu w silniku. Oddałem go do serwisu i okazało się, że są zatarte oraz powycierane łożyska na wałku rozrządu i gniazda(nie wiem jak to się profesjonalnie nazywa) w których te łożyska się montuje.
W katalogu oryginalnych części Hondy łożyska na wałku rozrządu są jego integralną częścią.
Wygląda to tak(to są sprawne wałki, zdjęcie poglądowe):


Długość wałka jest podobno do zwykłego długopisu, może trochę więcej.
Naprawa na częściach katalogowych(nie ma zamienników więc ceny z kosmosu) to wydatek 1000zł+robocizna.
I tu moje pytanie do was. Czy jesteście w stanie z tych dwóch zdjęć wywnioskować możliwość zdjęcia łożysk za pomocą prasy/ściągacza(?)
Jaki może być koszt takich łożysk jak na zdjęciu(4szt ponieważ 2 wałki)?
Co zrobić z tymi wytartymi gniazdami?
Czy taki "patent" długo wytrzyma na dobrych łożyskach?
Warsztat do którego oddałem motocykl jest jednym z lepszych w moim regionie dlatego nie chcą robić takich rzeczy na tzw. "patencie".
A może kupić(to i tak wydatek 320-500zł w zależności od ofert na ebayu) używane wałki przedstawione na załączonych powyżej zdjęciach i do tego naprawić gniazda łożysk?
Pozdrawiam