Jeśli nie jesteś pewien swoich umiejętności to lepiej będzie poszukać znajomego elektryka. Schemat jest dość prosty i to jest parę minut pracy, ale żeby nie popełnić błędu trzeba wykonać kilka pomiarów. Zabawa z prądem nie jest bezpieczna. Chyba że lubisz fajerwerki

.
Tak przy okazji - coś bym zrobił z końcówkami przewodów, bo wygląda to siermiężnie na drugiej fotce. Jeżeli nie przylutowanie oczek to przynajmniej bym pocynował.