SSR i sterowanie migomatem
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 51
- Rejestracja: 19 sty 2008, 19:59
- Lokalizacja: Gdynia
SSR i sterowanie migomatem
Witam
Jestem w trakcie budowy automatu spawalniczego. Natrafiłem na problem zakłóceń od załączanych transformatorów w spawarkach. Maszyna wyposażona jest w serwa i mikroindekser który zadaje im pozycje. Kiedy transformator jest odłączany przez stycznik to wpływa na mikroindekser który przeskakuje w dalszą część programu, bądź też "zjada" sobie część kroków.
Czy ktoś ma doświadczenie w zamianie zwykłego stycznika w migomacie na SSR. Transormator w migu zasilany z trzech faz. Moc około 10KW. Pytanie czy nie zniszcze takiego SSR poprzez indukcyjny odbiornik.
Jestem w trakcie budowy automatu spawalniczego. Natrafiłem na problem zakłóceń od załączanych transformatorów w spawarkach. Maszyna wyposażona jest w serwa i mikroindekser który zadaje im pozycje. Kiedy transformator jest odłączany przez stycznik to wpływa na mikroindekser który przeskakuje w dalszą część programu, bądź też "zjada" sobie część kroków.
Czy ktoś ma doświadczenie w zamianie zwykłego stycznika w migomacie na SSR. Transormator w migu zasilany z trzech faz. Moc około 10KW. Pytanie czy nie zniszcze takiego SSR poprzez indukcyjny odbiornik.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2347
- Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
- Lokalizacja: Łódź
zastosuj taki który włączany jest w zerze napiecia. I na zaciskach warystor.oskimos pisze:Pytanie czy nie zniszcze takiego SSR poprzez indukcyjny odbiornik.
Trafo zasilane jest z trzech faz? Ma faktycznie trzy uzwojenia pierwotne? Czy z napiecia miedzyfazowego z jednym uzwojeniem. Tak czy siak to tylko kwestia amperażu SSRa.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2347
- Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
- Lokalizacja: Łódź
Właściwie każdy jest dobry. Tym bardziej że z dotychczas stosowanych, i to róznych producentów, wszystkie wykazują te same cechy - podatność na płynięcie przy braku chłodzenia. Zresztą po "zbadaniu młotkiem" okazuje się że producenci są różni ale tylko obudowy - w każdym SSR był identyczny układ MOC3040 ( ....43, ...63 czy inne warianty ) i triak odpowiedni do prądu i napiecia + 2 rezystorki. W niektórych jeszcze wspomniamy warystor - tego wstawiłbym na zaciski niezależnie od modelu SSRa
Właściwie przy większej ilości to szkoda na nie pieniedzy - lepiej własną hybrydę ulepić. No ale przy pojedynczym zastosowaniu...
Właściwie przy większej ilości to szkoda na nie pieniedzy - lepiej własną hybrydę ulepić. No ale przy pojedynczym zastosowaniu...
-
- Posty w temacie: 1
Obciążenia indukcyjne załącza się w szczycie przebiegu. Wówczas udar prądowy jest mniejszy. W zerze załącza się rezystancyjne.Warystor jak najbardziej wskazany. Przydałby się też gasik RC. Zabezpieczenie bezpiecznikami topikowymi utraszybkimi (drogie).qqaz pisze:zastosuj taki który włączany jest w zerze napiecia. I na zaciskach warystor.oskimos pisze:Pytanie czy nie zniszcze takiego SSR poprzez indukcyjny odbiornik.
Trafo zasilane jest z trzech faz? Ma faktycznie trzy uzwojenia pierwotne? Czy z napiecia miedzyfazowego z jednym uzwojeniem. Tak czy siak to tylko kwestia amperażu SSRa.
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 51
- Rejestracja: 19 sty 2008, 19:59
- Lokalizacja: Gdynia
SSR i sterowanie migomatem
Już zastosowałem SSR 90A do załączania. Prąd rozruchowy to około 32A na każdą fazę (magnesowanie rdzenia). Podczas pracy muszę sprawdzić jaki prąd leci, ale SSR jest zimny. Chłodzony pasywnie radiatorem 200x100x50mm.