Budowa prototypu drukarki 3D FDM ProCoPrint3D/ME

Dyskusje dotyczące druku i drukarek 3D

251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 4445
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#101

Post napisał: 251mz » 22 paź 2014, 23:11

Ja mam takie pytanie przy okazji.

Do czego w tej chwili są używane drukarki 3D na filament?

Czy to głównie architektura i modelarstwo?
Czy jakieś zastosowanie typowo przemysłowe/produkcyjne?



Tagi:

Awatar użytkownika

codec
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 11
Posty: 61
Rejestracja: 28 mar 2010, 22:33
Lokalizacja: Darłowo
Kontakt:

#102

Post napisał: codec » 22 paź 2014, 23:19

Do wykonywania prototypów, o czym chciałem napisać w tym temacie
https://www.cnc.info.pl/topics122/temat ... t61769.htm
Do niewielkich serii detali (ostatnio drukowałem serię 160 fikuśnych wizytowników).
Do wykonywania modeli pod odlewy (np. do form piaskowych).
Produkcja gadżetów reklamowych (znam osoby, które drukują oryginalne nagrody do konkursów).


251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 4445
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#103

Post napisał: 251mz » 22 paź 2014, 23:22

codec,

kiedyś nawet byłem napalony aby sobie kupić/zrobić jakąś drukarkę , ale potem stwierdziłem ,że w sumie to co ja będę na niej robił :D

Awatar użytkownika

Autor tematu
ProCoPrint3D
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 68
Posty: 128
Rejestracja: 15 sie 2014, 12:57
Lokalizacja: Belgia
Kontakt:

#104

Post napisał: ProCoPrint3D » 22 paź 2014, 23:33

To zależy o jakiej klasy drukarki pytasz?
Jeśli chodzi o drukarki klasy 20, 25 lub mniejsze bądź blisko tych rozmiarów to są to drukarki typowo modelarsko-hobbystyczne krótko ujmując, choć czasem można na nich zrobić coś do celów przemysłowych jako prototyp poszczególnych elementów składowych jakiejś maszyny bądź modelu. Zazwyczaj są to drukareczki tak zwane niskobudżetowe.
Jeśli chodzi o większe drukarki, szybsze i precyzyjne bądź z możliwością druku z udziałem wielu materiałów to są to głównie drukarki dla wyposażenia firm zajmujących się prototypowa-niem, firm produkujących elementy o niewielkim nakładzie gdzie zrobienie formy wtryskowej przewyższa koszty sprzedaży danego produktu. Przykładowo jak to jest z moimi uszczelkami , klient zamierza zrobić około 2 tysięcy sztuk w ciągu dwóch lat i seria się kończy więc nie opłaca im się robić formy i zlecają to komuś bądź kupują kilka takich drukarek i wdrażają produkcję.

Awatar użytkownika

codec
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 11
Posty: 61
Rejestracja: 28 mar 2010, 22:33
Lokalizacja: Darłowo
Kontakt:

#105

Post napisał: codec » 23 paź 2014, 07:23

Co za brednie. Gdybyś sprzedawał drukarkę o polu 35cm, to byś napisał: "drukarki klasy 20,25,30" - hmm, to teraz to jest klasyfikacja i wyznacznik profesjonalizmu? To jak sklasyfikujesz drukarkę profesjonalną Stratasys uPrint SE o polu roboczym 20x15x15 cm?
http://www.stratasys.com/3d-printers/id ... /uprint-se
Pole robocze najmniej ma wspólnego z określeniem rangi sprzętu. Duże pole robocze i technologia FDM/FFF to wymysł w większości "maluczkich" którzy chcą w ten sposób ściągnąć klienta do siebie wmawiając mu, że to jest lepsze.
:lol:

Awatar użytkownika

Autor tematu
ProCoPrint3D
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 68
Posty: 128
Rejestracja: 15 sie 2014, 12:57
Lokalizacja: Belgia
Kontakt:

#106

Post napisał: ProCoPrint3D » 23 paź 2014, 09:02

Czy ty jeszcze się nie ogarnąłeś , że era klasy 20 FDM już przeminęła w przemyśle i jeśli myślisz , że jesteś mega wielki to wydrukuj na swojej drukareczce nawet Stratasys taką gumeczkę o wymiarach 40 /40 cm.
Ty w ogóle nie czytasz ze zrozumieniem tylko bredzisz, gdzieś ktoś coś napisał i trzeba odpowiedzieć po swojemu. Wyraźnie napisałem NISKOBUDRZETOWE czyli nie porównuj swoich "Maluczkich" drukareczek do klasy Stratasys z własnymi innowacjami technicznymi oraz PATENTAMI bo chodzi o takie maszynki jak Reprap i temu podobne które tłuczesz od lat. Jeśli myślisz że pole robocze w dalszym ciągu jest najmniej istotne to spojrzyj na stronę swojego linku i zobacz jakież inne drukarki oni również produkują.
Jak byś mądraliński nie zauważył to oczywiście napomniałem również o tym w swojej wypowiedzi iż oczywiście robią na nich coś dla przemysłu jednak tu chodzi o drukarki FDM i coraz częściej niewielkie elementy robione są na drukarkach Inject ze względu na wysoką jakość wydruku. Więc jeśli byś był choć trochę ekonomiki-em to zauważył byś , że wejście na rynek w obecnych czasach polega na wypełnieniu luki jaką jest wydruk wielkoformatowy FDM bo jeszcze jest to możliwe.

Awatar użytkownika

syntetyczny
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 2696
Rejestracja: 08 gru 2009, 22:33
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

#107

Post napisał: syntetyczny » 23 paź 2014, 09:25

Ja używam do testowania elementów automatyki i robienia mocowań w szafach. Np. robię mocowania do szaf dla trafo, przekaźników, dodatkowych elementów jak dyski twarde(np. w szafie do LinuxCNC), osłony do liniałów, prowadniki do kabli itp. Robię teraz CNCowienie OUS-1 i na drukarce drukuje modele nakrętek do śrub tocznych i sprawdzam jak zamocować itd.
Kto pyta, nie błądzi. Eppur si muove
Kreatura CNC
Modernizacja plotera megaplot

Awatar użytkownika

codec
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 11
Posty: 61
Rejestracja: 28 mar 2010, 22:33
Lokalizacja: Darłowo
Kontakt:

#108

Post napisał: codec » 23 paź 2014, 10:50

ProCoPrint3D pisze:...jeśli myślisz , że jesteś mega wielki to wydrukuj na swojej drukareczce nawet Stratasys taką gumeczkę o wymiarach 40 /40 cm.
Niskobudżetowe drukarki z polem roboczym 30-40cm w jednej osi to przerost treści nad formą i to tylko z jednego ważnego powodu:

- wszystko to co bazuje na otwartych źródłach ma jeden wielki i wspólny problem - sterowanie i kontrolę nad wydrukiem.


Niskobudżetowe, czyli poniżej 40-50 tyś zł.

Co z tego, że zrobisz drukarkę z wielkim polem roboczym na krokowcach jak teraz (pracują w pętli otwartej), z dostępnym firmware i softem i brakiem kontroli przepływu filamentu przez głowicę, gdzie po zaniku prądu (lub zapchaniu głowicy) będziesz płakał, że wydruk stanął i musisz rozpocząć od nowa (po 30 godzinach druku). Nie ma mechanizmów zapobiegawczych tego typu sytuacjom w aktualnych rozwiązaniach opensource i to jest smutna prawda.

Jak dostępny firmware będzie bardziej inteligentny i z funkcjami typu:
- zmiana głowicy drukującej w momencie skończenia się filamentu
- kontrola przepływu filamentu przez głowicę z info zwrotnym i ewentualnej pauzie wydruku
- zapis pozycji osi w momencie awarii z powrotem do druku po usunięciu awarii
- wyłapanie zmiany pozycji osi w związku ze zgubieniem kroku silnika, uślizgiem paska,
- licznik pozostałego do wykorzystania filamentu
- kontrola średnicy filamentu i automatyczna regulacja przepływu (bazując na filamentach z sieci)

to wtedy można wrócić do tematu budowy drukarek z polem roboczym większym. Choć pozostaje kwestia utrzymania obiektu na stole (przykładowo ABS), gdzie przy wymiarach stołu 400x400 potrzebujesz ok. 600W mocy i przy zaniku zasilania stół zacznie się wychładzać i wydruk się po prostu od niego odklei - wznowienie wydruku nie będzie miało sensu.

Do tego dochodzi jeszcze problem z klejeniem się warstw do siebie w drukarkach z otwartą komorą, bez podgrzewania tej komory. Aby dobrze warstwy były ze sobą zespojone, to musi być utrzymana odpowiednia temperatura wiązania. Duży obszar, duży wydruk = większe wychładzanie nałożonej już warstwy nim zacznie w to miejsce być nakładana nowa. W rezultacie wydruk jest kruchy, ma tendencję do deformacji.
Problem ten znika właśnie w drukarkach z mniejszym polem roboczym, gdzie częstotliwość nakładania kolejnych warstw jest większa i temperatura jest poniekąd podtrzymana (choć i tak wymagana jest zamknięta komora (całkowicie, również od góry zamknięta) aby wysokie elementy z ABS nie pękały na wysokości.
Oczywiście, jak to życie pokazuje są "fachowcy" którzy robią drukarki zamknięte, z podgrzewaną komorą w której pracują napędy i silniki bez chłodzenia ;) Ładne opisy, ichy i achy a w rezultacie nikt nawet tej maszyny nie sprawdził w czasie, bo zaraz musiała iść na sprzedaż "aby wyprzedzić konkurencję".

W tej chwili składasz drukarkę bazującą na otwartym kodzie, z tego samego co składają inni (dużo tańsze maszyny), z takich samych dostępnych elektronik i używasz tego samego softu co reszta. Używasz takich samych głowic przelotowych jak inni, gdzie durny soft nie wie, że po 1 godzinie druku zapchała się głowica i tak całą noc drukarka śmigała w powietrzu myśląc, ze coś drukuje. Używasz dostępnych na rynku filamentów, gdzie nie masz kontroli nad jego jakością.
Suma sumarum drukarka z wielkim polem roboczym w takim wykonaniu jest bez sensu.

Zrobiłem kilka maszyn na zamówienie z polem roboczym 450x450x500, ale tłumaczyłem klientom, że to nie ma sensu - wiesz co - oni mieli w większości to gdzieś, bo były to zakupy ze środków unijnych, ale ten, który wykłada kasę ze swojej prywatnej kieszeni bierze pod uwagę to co się sugeruje.

Dlatego sam, mimo iż mam to za sobą, nie ciągnę tematu z budową drukarki z dużym polem roboczym - praktyka mnie tego nauczyła. Nie w technologii FDM, bo ogrom pracy jaki trzeba wykonać aby taka duża drukarka była produktem profesjonalnym (czyli bez dolegliwości jakie wyżej wymieniłem) przewyższa ewentualny zysk ze sprzedaży tego typu urządzeń w aktualnych czasach zalewania rynku tandetą z napisem PRO i dobrym marketingiem firm garażowych.

Jak masz konkretną odpowiedź, to odpowiedz argumentując, ale bez prywaty, bo widzę, że to jedyna Twoja broń w odpowiedziach. Udowodnij, że produkt, który robisz będzie ponad to co jest ogólnie dostępne.

Awatar użytkownika

Autor tematu
ProCoPrint3D
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 68
Posty: 128
Rejestracja: 15 sie 2014, 12:57
Lokalizacja: Belgia
Kontakt:

#109

Post napisał: ProCoPrint3D » 23 paź 2014, 11:58

jak przyjdę z pracy i nie będę nazbyt zmęczony to Ci odpiszę jednak niestety teraz muszę lecieć.
Oczywiście krótko powiem, że tak zgadzam się z większością opisanych problemów i nie ma co tu ukrywać ani czarować ze moja jest mega fucka zajefajna jednak różni się od innych drukarek pewnymi szczegółami, po prostu tak jak i Ty sprzedaje to dla klientów z kasą unijną . Przypominam, że dopiero zacząłem się rozwijać i nie ma co oceniać książki po okładce, czas pokaże w jakim kierunku pójdzie rzeczywiście moja branża.


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 6134
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#110

Post napisał: oprawcafotografii » 23 paź 2014, 14:24

Ladna ilustracja tego co od zawsze twierdze Unia TO SYF.

Dwoch inteligrentnych gosci, zamiast wymyslac i produkowac cos
faktycznie przydatnego buduje ATRAPY urzadzen, byle dalo sie wyrwac
kase z dotacji.

Tak wlasnie niszczy sie gospodarke, ludzi, kraje...

q

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Drukarki 3D, RepRap”