Rafalgl pisze: ↑09 kwie 2023, 22:57
Trochę to dziwne jeśli faktycznie jest jak mówisz, skoro tutaj chłodzenie jest niezależne od RPM, a mniejsze obroty to też zdawałoby się mniejsze obciążenie dla wrzeciona :hmm:
Nie słuchaj głupot.
Nie jest to do końca prawdą, ale można przyjąć w praktyce, że przy sterowaniu falownikiem, silnik elektryczny ma moment niezależny od obrotów. Czyli jeżeli silnik kręci się z 1/3 obrotów maksymalnych, to na ostrze freza działa taka sama siła, ale utnie 1/3 tego wióra, który by uciął przy maksymalnych obrotach, bo się po prostu porusza wolniej.
Czyli wrzeciono przeciążyć, spalić, albo rozwalić łożyska można dokładnie tak samo, niezależnie od obrotów.
Nie będę pisał dlaczego używa się różnych obrotów do różnych narzędzi albo różnych materiałów, bo to temat rzeka...
Ale są sytuacje, gdy po prostu ekstremalnie niskie obroty są konieczne.
Na przykład mechaniczny czujnik krawędzi, który w uproszczeniu składa się z dwóch wałków połączonych sprężynką.
Na 100% taki czujnik puszczony na 7200 obr/min po prostu się urwie i może zrobić operatorowi krzywdę, albo narobić innych szkód...
Dlatego, jeżeli masz wrzeciono chłodzone wodą, to powinieneś mieć też możliwość ustawienia obrotów rzędu 200 czy 500, choć frezowanie na takich obrotach zasadniczo nie ma sensu.