Napotkałem pewien problem na linii krańcówki - wrzeciennik.
Frezarka zbudowana w maju, w garażu. Wtedy wszystko działało bez najmniejszego problemu.
Następnie po przewiezieniu jej na miejsce docelowe w którym będzie pracować, po poskładaniu wszystkiego wrzeciono nie chciało się włączyć. Dokładnie było słychać, że chce, a następnie cyk i EMERGENCY(ETOP). Po próbach włączania i odpinania poszczególnych elementów wynikło że odpięcie krańcówek HOME usuwa problem. Wrzeciono włącza się normalnie.
Moje obserwacje:
1. odpinałem poszczególne krańcówki, aby sprawdzić która dokładnie stwarza problem. Okazało się że każda po kolei jest w stanie włączyć ESTOP.
2. Podłączając je podczas pracy wrzeciona, można doprowadzić do tego, że wszystkie są podłączone, a wrzeciono dalej działa. Jednak, gdy je wyłączę, z podpiętymi krańcówkami już go z powrotem nie włączę.
3. Podczas podłączania krańcówek zauważyłem modulacje obrotów wrzeciennika - tak jakby krańcówki stawiały opór i zmieniały obroty :O.
4. Przy włączonym wrzecionie, ruszając wtyczką(wraz ze słyszalną modulacją obrotów wrzeciennika) krańcówki można doprowadzić do ESTOP.
Z racji tego, że jestem totalnie zielony i to moje pierwsze CNC, piszę w tej sprawie do was. Może ktoś wpadnie o co chodzi.
Osobiście nie jestem w stanie ogarnąć co może być na lini krańcówka/estop/wrzeciono

Dane o zestawie:
Płytka sterująca CNC PROFI
Sterowanie falownikiem z płytki wraz ze sterowaniem obrotami.
Wrzeciono - mokry chińczyk wraz ze standardowym falownikiem.
Dzięki. Pytajcie, może coś więcej doprecyzuje.