Mój problem wygląda tak:
Podłączyłem płytę do jednego sterownika i zasilacz, uruchomiłem mach i po chwili mogłem sobie kręcić silniczkiem w lewo w prawo. No wiec kupiłem porządną skrzynkę zmontowałem wszystko do kupy i niestety już nie działa:-(.
Myślałem,że jakieś zwarcie się wkradło, ale nie. Więc wymontowałem jeden sterownik i podłączyłem wszystko elegancko jak pierwotnie. Niestety nie działa:-(
a wygląda to tak:
- włączam zasilanie bez podłączonego lpt - silnik buczy nie można nim kręcić rączką - znaczy sie czoper działa, ale jak podłącze lpt i mach2-a silnik sie luzuje i ani drgnie. wszystkie połączenia sprawdzone kilkakrotnie i nic. Zasilanie na sterowniku jest dioda się pali. Zasilanie silnika jest. Po ponownym odłączeniu lpt silnik buczy.
- wykluczam uszkodzenie lpt - gdyż sprawdziłem to na 3 kompach - taki sam objaw
- wykluczam uszkodzenie sterownika silników gdyż 2 były testowane i działały pierwotnie a wypróbowałem 2 nowe świeżo odpakowane z pudełka.
Nie mam pomysłów na sprawdzenie co się stało. Konstruuje ploter termiczny mam już połowę a tu klapa. Proszę pomóżcie bo wpadnę w jakiś obłęd. W załączeniu przesyłam kilka fotek (w moje galerii) żeby nie być gołosłowny. Za wszelką pomoc z góry dziękuje. Odwdzięczę się w każdy sposób w miarę możliwości

Pozdrowienia RafalM