mierzenie posuwu

[diodas1]

Potrzebujesz napędu sterowanego z dokładnością 0.1mm? Możesz prosto uzyskać nawet 0.01mm Wystarczy połączyć śrubę napędową o skoku 2mm z silnikiem krokowym 200 kroków na obrót a nakrętka na tej śrubie będzie się po każdym kroku silnika przemieszczać dokładnie o 0.01 mm. Bez konieczności dokładania osprzętu pomiarowego.

[Hans 3]

diodas1.
Zostawmy maszynkę do golenia (poprawnie "philips"" Stopien złożoności jest wysoki itd itp.
Rozwinięcie tematu:
Śruba pociągowa o skoko 1,5mm( 1 obrót) napędzana ręcznie.
Potrzebny posuw automatyczny.
W opcji silnik krokowy ze sterowaniem odpowiednim do pociągu śruby bądź napęd DC z enkoderem.
Reasumując:
Napęd DC + enkoder 15 "działek" + licznik impulsów daje posuw o skoku 0,1mm. (w zależności od zaawansowania enkoder 0,01mm)
Koszt 120zł na oś wraz z silnikiem.

Napęc krokowy koszt 150 zł i "chulaj dusza ..." bez odczytu wartości przesuwu.
Nadążacie?

[diodas1]

Skoro to już wiesz i nawet znasz ceny to jakie jest pytanie? Chodzi Ci o kwestię odczytu położenia?
Wystarczy do współpracy zaprosić licznik impulsów

Niezależnie od tego który wariant napędu zastosujesz każdemu przesunięciu tego co chcesz przesuwać o 0.1 mm będzie towarzyszył jeden impuls, jeden sygnał STEP w przypadku silnika krokowego lub jeden sygnał z enkodera w przypadku silnika DC. Zatem liczba na wyświetlaczu licznika to będzie wymiar z dokładnością 0.1mm, o ile na szybce nakleisz znak przecinka przed ostatnią cyfrą.

Nie wiem do czego to będziesz używał więc na wszelki wypadek wybierz taki licznik który potrafi zliczać w obie strony czyli dodawać lub odejmować impulsy i można go zerować w dowolnym momencie.

[pukury]

witam.
silnik kr 200 hop na ob - i dalej .
ha ha pociąg 1.5 - dalej tak - 200 pszes 1.5 pociągu - hejj hejj ułani !
uha uha - skok raz ( 1 hop) = 0.0075 .
nadążasz ?
pozdrawiam.

[Hans 3]

diodas1
licznik impulsow bez ogranicznika:

http://www.monster.krakow.pl/

pokury:

zakładając 0,0075 na krok , to gdzie z tym wyjdziesz przy 1000 krokach bez pc.

[ Dodano: 2014-12-20, 02:23 ]
diodas1.
problem pojawia sie przy zroznicowaniu liczenia impulsow dol/gora.
Enkoder musi czytac impulsy w dwie strony osobno, a z zakim sie nie spotkałem.
Chyba ze foto optyka dzialajaca pod katem-straszne

[ Dodano: 2014-12-20, 03:01 ]
Ponawiam temat "mierzenie posuwu" czuli odczyt odległości po taśmie lub drucie.
Jak w temacie.

[diodas1]

Istnieją gotowe rozwiązania do pomiaru drogi. Nie wiem czy cena Cię nie odstraszy ale możesz wysłać pytanie w sprawie skompletowania zestawu i skalkulowania łącznych kosztów dla Twoich konkretnych potrzeb tutaj

W urządzeniu przykleja się specjalną taśmę magnetyczną a nad nią przesuwa się czujnik zamocowany na elemencie którego przemieszczanie chcesz mierzyć. Do kompletu panel odczytowy.

W pytaniu do firmy powiedz o jaką rozdzielczość Ci chodzi i długość trasy pomiarowej bo to z pewnością będzie rzutowało na wycenę. Istnieją też podobne zestawy optyczne. Tak czy siak tanio nie będzie niestety ale nadal będziesz mógł kręcić ręcznie korbką, bez żadnych silników.
Oprócz zestawu do pomiaru w jednej osi mogą być też zespolone dla trzech osi maszyny.
przykład

[mc2kwacz]

Chcąc obrabiać z dokładnością 0,1 nie montuje się odczytu z dokładnością odczytu 0,1.
Nie ma tanich dobrych rozwiązań (przemysłowych). Akurat uważam, że 1000zł za kompletny odczyt /oś z czujnikiem to nawet nie jest tanio, tylko bardzo tanio.
Taniej można (ale trzeba COŚ UMIEĆ) - kupić serwo krokowe i samodzielnie zmontować do tego zadajnik impulsów z odczytem oraz krańcówkę bazującą. Przynajmniej jest gwarancja powtarzalności (bo nie położenia bezwzględnego), i że nic nie "przeskoczy" jak w zwykłym krokowcu. Wtedy za 1000zł można mieć napęd+zadajnik+odczyt+zasilanie tego. Ale gotowca się za tyle zdecydowanie nie kupi, nawet gdyby się gdzieś cudem znalazło.

[diodas1]

Hans 3, zaczął od poszukiwania rozwiązań chałupniczych ale fakt że aby coś takiego sklecić trzeba co nieco wiedzieć o elektronice. Kiedyś zamieściłem tutaj na forum opis działania prostego enkodera którego tarczę dałoby się zamontować na osi śruby pociągowej. Wysyła on impulsy na dwie linie, zależnie od kierunku obrotów. Zatem trzeba by te impulsy podać na odpowiedni licznik z wyświetlaczem. Wypisz-wymaluj jest taki licznik w zasięgu. Łączny koszt zestawu byłby naprawdę niski. Pytanie czy zainteresowany ogarnie takie rozwiązanie i będzie umiał to sobie zmontować. Dysponując szerszą wiedzą całość, czyli elektronikę enkodera i licznik dałoby się zamknąć w jednym zgrabnym układzie na jakimś mikrokontrolerze. Podejrzewam jednak że to zbyt daleka droga do celu, chociaż...

Prostsze, ale wymagające pewnej ręki i dobrego wzroku rozwiązanie to pozostanie przy tych suwmiarkach których kilka już zamordował, z tym że należałoby dobrać się do elektroniki i wyprowadzić na zewnątrz kabelki spod przycisku reset żeby dołączyć do nich odporniejszy przycisk zewnętrzny. Mógłby tego zadania podjąć się serwis parający się elektroniką.

[pukury]

witam.
rozwiązanie ze śrubą wymaga śruby o dokładnym skoku - jakieś szpilki budowlane odpadają .
musiała by to być mała kulowa .
do tego coś jak diodas1 proponuje " dro ".
http://www.juergenschwelm.de/ zadro.
i MOŻE coś by z tego było.
pozdrawiam.

[mc2kwacz]

Dlatego maszyny z prawdziwego zdarzenia, o gwarantowanej dokładności obróbki, mają liniały na osiach a nie opierają się na enkoderach, choćby i na śrubie kulowej zamontowanych i super prowadnicach. Liniał pomiarowy, czyli pomiar na wyjściu, to rozwiązanie którego nie da się zastąpić niczym innym.
Ale nie odpływając za daleko od potrzeb kolegi z Sosnowca, który chce po prostu golić Phelpsa, wystarczy zwykły napęd z enkoderem. Będzie wystarczająco powtarzalny. Robienie własnego enkodera mija się z celem, można tanio kupić PRAWDZIWY enkoder gotowy.
To i tak czcze gadanie, bo on tego sam nijak nie zrobi, żeby działało pewnie, musi kupić gotowe rozwiązanie.