master slave w SSK-B01

Rozmowy na temat układów elektronicznych sterowania obrabiarek CNC

Autor tematu
model_aZ
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 5
Rejestracja: 08 cze 2007, 22:18
Lokalizacja: Kraków

master slave w SSK-B01

#1

Post napisał: model_aZ » 18 cze 2007, 21:34

witam
czy ustawiając zworkę master slave na slave w sterowniku ssk-b01 mogę uszkodzić l298. (Pojedynczy sterownik sterowany poza płytą)



Tagi:

Awatar użytkownika

webserver
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 989
Rejestracja: 01 sty 2005, 17:48
Lokalizacja: Bełchatów
Kontakt:

#2

Post napisał: webserver » 18 cze 2007, 22:26

model_aZ pisze:witam
czy ustawiając zworkę master slave na slave w sterowniku ssk-b01 mogę uszkodzić l298. (Pojedynczy sterownik sterowany poza płytą)
Raczej malo prawdopodobne ....
Pozdrawiam PlotComplex.com


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#3

Post napisał: Leoo » 18 cze 2007, 23:20

Uszkodzisz na 90%. Były już takie przypadki.
Mechanizm działania choppera jest prosty, kiedy prąd wzrośnie do założonej wartości następuje jego wyłączenie. Po przełączeniu generatora (ustawienie trybu SLAVE) nie można wyłączyć narastającego prądu, w związku z czym bez problemu przekracza on wartość maksymalną sterownika.
Czasem sterownik (L298) przetrwa taką próbę ale tylko przy niewielkim napięciu zasilania (mniej niż 20V) lub przy silniku o dużym napięciu nominalnym np. 12V lub więcej.


Autor tematu
model_aZ
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 5
Rejestracja: 08 cze 2007, 22:18
Lokalizacja: Kraków

#4

Post napisał: model_aZ » 19 cze 2007, 21:45

dzięki leoo, tak właśnie podejrzewałem szkoda że nie znalazłem ostrzezenia w instrukcji :???:


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#5

Post napisał: Leoo » 19 cze 2007, 23:05

Profesjonalne sterowniki nie posiadają takich wynalazków i jakoś sobie radzą. Cel stosowania synchronizacji generatorów w L297 jest nie jasny, przynajmniej dla mnie. Może ma jakiś sens przy wykręcaniu dużych prędkości obrotowych. Sygnał, do którego ma "równać" sterownik to STEP - nic więcej. Znajomym odradzam stosowanie synchronizacji a czasem węcz usuwam z PCB odpowiednie złącza.


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2347
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#6

Post napisał: qqaz » 20 cze 2007, 01:37

Prawdopodobnie w początkach sterowniki miały mieć możliwość pracy w płytkach wielosilnikowych z jednym zasilaczem. Przy własnym PCB dla każdego sterownika z kondensatorem na pokładzie wpływ rezonansu lub strobowania zasilania na sasiada zanika i synchronizacja jest zbędna.
Dla ciekawości usuńcie główne kondensatory i puśćcie sterowniki bez synchr. z blokowaniem pojemością tylko w głównym zasilaczu - wtedy widać zależność.
A na marginesie czy nie jest tak że czoper włacza prąd w fazach? A brak sygnału z generatora nie przywróci stanu przerzutników do przewodzenia po wyłaczeniu nadprądowym i silnik stoi.


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#7

Post napisał: Leoo » 20 cze 2007, 10:46

qqaz pisze:A na marginesie czy nie jest tak że czoper włacza prąd w fazach? A brak sygnału z generatora nie przywróci stanu przerzutników do przewodzenia po wyłaczeniu nadprądowym i silnik stoi.
Generator włącza prąd a komparator wyłącza, tylko w ten sposób można regulować jego wartość napięciem referencyjnym. Problem w tym, że zastosowano przerzutniki RS (FF1 i FF2) zbudowane na bramkach NOR. Proste przerzutniki posiadają tylko wejścia asynchroniczne przez co możliwe jest ustawienie ich w stan "zabroniony" tzn. taki kiedy wejście ustawiające i kasujące są w stanie aktywnym. Siłą rzeczy wyjścia Q i NIEQ są w stanie logicznym H. Sygnał generatora jest w postaci przebiegu o małym wypełnieniu - krótki stan H i długi L w okresie. Co prawda nie posiadam L297 i nie sprawdzałem oscyloskopem. Czas trwania H to Tblank, martwy okres, w którym występuje przełączenie mostka (nie zawsze).
Rozpatrując sytuację awaryjną: generator lokalny został wyłączony, pin SYNC "wisi w powietrzu". Pozostawienie wejścia niepodłączonego w układach TTL równoznaczne jest z podaniem logicznego H (należy unikać takich sytuacji, gdyż wejście podatne jest na zakłócenia). W związku z powyższym FF1 i FF2 otrzymują cały czas aktywne wymuszenie na wejściach ustawiających S, odpowiedzialnych za włączenie prądu faz. Mimo zadziałania komparatorów przerzutniki nie zmienią stanu i nie wyłączą prądu.
Załączniki
L297.jpg
Na podstawie SGS Thomson.
L297.jpg (28.96 KiB) Przejrzano 939 razy


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2347
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#8

Post napisał: qqaz » 20 cze 2007, 16:20

No tak , a kiedyś kolega pisał że nie jest elektronikiem.
Tylko patrząc inaczej..
Skoro napiecie z opornika referencyjnego na wejściu SENS1,2 jest odwracane i jako szpilka ujemna kasuje przerzutnik ( do zablokowania prądu) to również ujemną szpilką od SYNC powinno się oczekiwać na ustawienie/odblokowanie prądu. Brak generatora i pływanie wejścia SYNC na H nie ustawi przerzutnika. Czy w tym scalaku przerzutnik ustawiany jest sygnałem H a kasowany L?
Ostatnio zmieniony 20 cze 2007, 16:44 przez qqaz, łącznie zmieniany 1 raz.


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#9

Post napisał: Leoo » 20 cze 2007, 16:43

I to jest prawda. Inna sprawa, że trochę się interesuję.


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2347
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#10

Post napisał: qqaz » 20 cze 2007, 16:46

pokićkała sie kolejnośc postów - wyszło że zmieniałem wcześniejszy

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektronika CNC”