Witam
Interesuje mnie metoda sterowania maszynami za pomoca enkodera, czyli w przypadku gdy np w silniku krokowym brakuje mocy to wstawiam jakis wiekszy silnik np klatkowy na wale montuje enkoder i czy da sie tym teraz jakos precyzyjnie sterowac ?
Bede wdzieczny rowniez za inne sugestie dotyczacym sterowaniem wiekszych silnikow.
Sterowanie za pomoca enkoderow
-
kszumek
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 495
- Rejestracja: 04 kwie 2006, 18:08
- Lokalizacja: Białystok
Witam
ciekawy pomysł , ale chyba na razie jeszcze czegoś takiego nie wymyślono
jak chcesz więcej mocy to wstawiasz większy silnik a jak chcesz jeszcze więcej to wstawiasz servo innej rady nie ma
silnik klatkowy nie bardzo nadaje się do pozycjonowania i precyzyjnego sterowania
choć kiedyś widziałem maszynę w której właśnie silnik klatkowy z hamulcem i falownikiem
poruszał dociskiem w maszynie z tym że bardzo wolno ustalał pozycję w której się miał zatrzymać
pozdrawiam
ciekawy pomysł , ale chyba na razie jeszcze czegoś takiego nie wymyślono
jak chcesz więcej mocy to wstawiasz większy silnik a jak chcesz jeszcze więcej to wstawiasz servo innej rady nie ma
silnik klatkowy nie bardzo nadaje się do pozycjonowania i precyzyjnego sterowania
choć kiedyś widziałem maszynę w której właśnie silnik klatkowy z hamulcem i falownikiem
poruszał dociskiem w maszynie z tym że bardzo wolno ustalał pozycję w której się miał zatrzymać
pozdrawiam
-
kszumek
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 495
- Rejestracja: 04 kwie 2006, 18:08
- Lokalizacja: Białystok
Witam
nie no jasne że ma, choć nie koniecznie bo może mieć też resolver
dla autora chodziło o to żeby wspomagać krokówkę
silnikiem indukcyjnym z enkoderem
ja nie widzę wykonalności tego ani sensu ekonomicznego,
ponieważ wtedy musielibyśmy mieć dwa sprzężone sterowniki
jeśli potrzebujemy dużo mocy to w grę wchodzi tylko servo
pozdrawiam
nie no jasne że ma, choć nie koniecznie bo może mieć też resolver
dla autora chodziło o to żeby wspomagać krokówkę
silnikiem indukcyjnym z enkoderem
ja nie widzę wykonalności tego ani sensu ekonomicznego,
ponieważ wtedy musielibyśmy mieć dwa sprzężone sterowniki
jeśli potrzebujemy dużo mocy to w grę wchodzi tylko servo
pozdrawiam
-
acetylenek
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 577
- Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
- Lokalizacja: Kraków/Olkusz
Generalnie obecnie produkowane silniki i sterowniki serwo są "nierozłączne" to znaczy konkretny falownik do konkretnego silnika (czasem więcej modeli) i to jednego producenta. Jedynie dla silników prądu stałego (choć z powodzeniem zrobiłem próby ze sterownikiem podłączonym poprzez komutację elektroniczną do DLDC) i enkodera inkrementalnego można zrobić coś uniwersalnego i takie sterowniki są dostępne gotowe (sam mam taki) jak i projekty DIY (opisane na forum). Fabryczne nowe mają bardziej skomplikowaną komunikację z enkoderem i pod każdy trzeba było oddzielnie robić odczyt z enkodera (z komunikacją szeregową).
Porównanie krokówki do serwo to mniej więcej hulajnoga do mercedesa.
Porównanie krokówki do serwo to mniej więcej hulajnoga do mercedesa.
-
kszumek
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 495
- Rejestracja: 04 kwie 2006, 18:08
- Lokalizacja: Białystok
Witam
co do parowania silnik sterownik
odpowiedź na pytanie brzmi: i tak i nie
jest po prostu sporo parametrów do dopasowania
na początku musimy dopasować typ sterownika do silnika
DC do DC ,AC do AC, BLDC do BLDC
Czasami 1 sterownik może obsługiwać silniki AC,DC ,BLDC
następnie wydajność prądową i napięciową
są silniki na różne napięcia 560V 400V 230V 120V i mniej
następnie silnik może mieć enkoder albo resolwer
i tak jak kolega wspominał wcześniej
może być różna transmisja sygnałów z enkodera
choć tu w większości chyba są sygnały kwadraturowe
jak dopasujesz wszystko to można podłączać
a kolega chyba przesadza z porównaniem krokówek i serwa
(bo jak się ma servo 100W do krokówki 28 Nm ? )
choć tak naprawdę moim zdaniem nie powinno się ich w ogóle porównywać
jedno i drugie ma wady i zalety
pozdrawiam
co do parowania silnik sterownik
odpowiedź na pytanie brzmi: i tak i nie
jest po prostu sporo parametrów do dopasowania
na początku musimy dopasować typ sterownika do silnika
DC do DC ,AC do AC, BLDC do BLDC
Czasami 1 sterownik może obsługiwać silniki AC,DC ,BLDC
następnie wydajność prądową i napięciową
są silniki na różne napięcia 560V 400V 230V 120V i mniej
następnie silnik może mieć enkoder albo resolwer
i tak jak kolega wspominał wcześniej
może być różna transmisja sygnałów z enkodera
choć tu w większości chyba są sygnały kwadraturowe
jak dopasujesz wszystko to można podłączać
a kolega chyba przesadza z porównaniem krokówek i serwa
(bo jak się ma servo 100W do krokówki 28 Nm ? )
choć tak naprawdę moim zdaniem nie powinno się ich w ogóle porównywać
jedno i drugie ma wady i zalety
pozdrawiam
-
acetylenek
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 577
- Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
- Lokalizacja: Kraków/Olkusz
-
kszumek
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 495
- Rejestracja: 04 kwie 2006, 18:08
- Lokalizacja: Białystok
Witam
proszę bardzo największa wadą serwa jest cena
nie każdy też zestroi napęd
jakiś silnik krokowy ze sterownikiem nowy to koszt 350 pln
nowy komplet serwo + sterownik to jakieś 3000 pln
ja rozumiem różnice między krokówka a serwem
są tylko zastosowania gdzie krokówka też się wystarczająco sprawdzi
nie zawsze w maszynie wszystko musi się poruszać dynamicznie
widziałem maszynę w której tam gdzie trzeba było dynamiki i precyzji
to siedziało serwo a w innym miejscu tej samej maszyny
falownik z silnikiem i indukcyjnym i hamulcem
też spełniało swoją funkcje
głupotą też by było np ładować servo w osi z plazmy
gdzie nie potrzebujemy ani mocy ani dynamiki
więc wszystko zależy od potrzeb i możliwości
dlatego jak pisałem nie powinno się w ogóle porównywać
serwa z krokówką
a twoje porównanie paleciaka z mercedesem było tez trafione
bo po co nam mercedes na magazynie do ciągania towaru
naprawdę mnie nie trzeba przekonywać do zalet serva!
pozdrawiam
proszę bardzo największa wadą serwa jest cena
nie każdy też zestroi napęd
jakiś silnik krokowy ze sterownikiem nowy to koszt 350 pln
nowy komplet serwo + sterownik to jakieś 3000 pln
ja rozumiem różnice między krokówka a serwem
są tylko zastosowania gdzie krokówka też się wystarczająco sprawdzi
nie zawsze w maszynie wszystko musi się poruszać dynamicznie
widziałem maszynę w której tam gdzie trzeba było dynamiki i precyzji
to siedziało serwo a w innym miejscu tej samej maszyny
falownik z silnikiem i indukcyjnym i hamulcem
też spełniało swoją funkcje
głupotą też by było np ładować servo w osi z plazmy
gdzie nie potrzebujemy ani mocy ani dynamiki
więc wszystko zależy od potrzeb i możliwości
dlatego jak pisałem nie powinno się w ogóle porównywać
serwa z krokówką
a twoje porównanie paleciaka z mercedesem było tez trafione
bo po co nam mercedes na magazynie do ciągania towaru
naprawdę mnie nie trzeba przekonywać do zalet serva!
pozdrawiam
-
acetylenek
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 577
- Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
- Lokalizacja: Kraków/Olkusz
Będę uparty.
Według jakiego klucza jest wyliczana ta cena jednego i drugiego?
Poproszę o konkretną ofertę na konkretny silnik krokowy i sterownik tylko nie cenę części ale cenę za którą ktoś taki sterownik zrobi, sterownik oczywiście mam na myśli z mikrokokiem.
Ja jestem w stanie zaoferować za 550 PLN sterownik serwo dla silnika prądu stałego z enkoderem inkrementalnym (można odnaleźć w pierwszych moich postach z przed paru lat), do tego silnik z enkoderem np. 150W za ok 800 PLN Razem 1350 PLN. Wiadomo że cena jest zależna od wielu czynników.
Teraz wersja dla oszczędnych co potrafią i mają czas. Sterownik w zależności od wersji może kosztować robiąc go we własnym zakresie 100 - 300 PLN. Silnik z enkoderem można kupić używany lub z zapasów magazynowych na aukcjach za od 100 PLN (co ciekawe sam enkoder nowy jest warty w niektórych ok 250PLN) i wychodzi że jak się ostro zakręcić to zestaw za 300 PLN się uzyska.
Czyli cena nie jest wadą.
Problemem są stereotypy na temat napędów serwo.
Sterowniki serwo są drogie. Tak te znanych marek np Mitsubishi kosztują dużo (wg mnie nie znaczy to że są drogie, dużo płacę dużo dostaję) ale można napęd o parametrach podobnych do krokówki kupić w podobnej cenie co krokówki.
Bardzo trudno jest dostroić regulator PID. Jak się nie ma o tym pojęcia to jest trudno ale jak się nie ma pojęcia o krokówkach to też trudno podłączyć silnik który zamiast 2 kabelków ma 4 czy 10.
Głupotą byłoby zastosować w dużej maszynie za duże pieniądze do odpowiedzialnych prac czegoś co może zgubić pozycję chyba że pozycja jest sterowana ze zaprzężeniem zwrotnym od np wysokości palnika nad materiałem z czujnika (czyli serwo ale trochę inaczej).
Czasami mi się wydaję że tu jest jakiś lobbing silników krokowych.
Według jakiego klucza jest wyliczana ta cena jednego i drugiego?
Poproszę o konkretną ofertę na konkretny silnik krokowy i sterownik tylko nie cenę części ale cenę za którą ktoś taki sterownik zrobi, sterownik oczywiście mam na myśli z mikrokokiem.
Ja jestem w stanie zaoferować za 550 PLN sterownik serwo dla silnika prądu stałego z enkoderem inkrementalnym (można odnaleźć w pierwszych moich postach z przed paru lat), do tego silnik z enkoderem np. 150W za ok 800 PLN Razem 1350 PLN. Wiadomo że cena jest zależna od wielu czynników.
Teraz wersja dla oszczędnych co potrafią i mają czas. Sterownik w zależności od wersji może kosztować robiąc go we własnym zakresie 100 - 300 PLN. Silnik z enkoderem można kupić używany lub z zapasów magazynowych na aukcjach za od 100 PLN (co ciekawe sam enkoder nowy jest warty w niektórych ok 250PLN) i wychodzi że jak się ostro zakręcić to zestaw za 300 PLN się uzyska.
Czyli cena nie jest wadą.
Problemem są stereotypy na temat napędów serwo.
Sterowniki serwo są drogie. Tak te znanych marek np Mitsubishi kosztują dużo (wg mnie nie znaczy to że są drogie, dużo płacę dużo dostaję) ale można napęd o parametrach podobnych do krokówki kupić w podobnej cenie co krokówki.
Bardzo trudno jest dostroić regulator PID. Jak się nie ma o tym pojęcia to jest trudno ale jak się nie ma pojęcia o krokówkach to też trudno podłączyć silnik który zamiast 2 kabelków ma 4 czy 10.
Głupotą byłoby zastosować w dużej maszynie za duże pieniądze do odpowiedzialnych prac czegoś co może zgubić pozycję chyba że pozycja jest sterowana ze zaprzężeniem zwrotnym od np wysokości palnika nad materiałem z czujnika (czyli serwo ale trochę inaczej).
Czasami mi się wydaję że tu jest jakiś lobbing silników krokowych.
