Czy można rozbierać silniki krokowe?
-
Autor tematu - Administrator
-
Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 639
- Rejestracja: 29 maja 2004, 12:49
- Lokalizacja: Augustów
- Kontakt:
Czy można rozbierać silniki krokowe?
Witam
Zastanawiam się czy można rozebrać silnik krokowy. Mam silniki unipolarne 5 przewodów i chciałbym rozłączyć wewnętrzne połączenie i zrobić silnik 6 przewodowy.
Czytałem gdzieś że po rozkręceniu takiego silnika traci on część momentu magnetycznego. Jak to jest?
Mariusz H. napisał w jednej ze swoich wypowiedzi że przewijał silnik krokowy.
Pytam na forum bo może jeszcze kogoś zainteresuje taki temat.
Pozdrawiam
Zastanawiam się czy można rozebrać silnik krokowy. Mam silniki unipolarne 5 przewodów i chciałbym rozłączyć wewnętrzne połączenie i zrobić silnik 6 przewodowy.
Czytałem gdzieś że po rozkręceniu takiego silnika traci on część momentu magnetycznego. Jak to jest?
Mariusz H. napisał w jednej ze swoich wypowiedzi że przewijał silnik krokowy.
Pytam na forum bo może jeszcze kogoś zainteresuje taki temat.
Pozdrawiam
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5598
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
hhhhmmm wsumie kiedyś było już mowione coś na ten temat----był tam podany link do projektu "jak połaczyć ze sobą dwa silnki zeby zwieksszyć ich siłe" i tez ktoś napisał że niewolno rozbierać silników bo soą one składana w bardzo precyzyjny sposób i cięzko w domowym zaciszu o takie warunki.... ale wsumie niewiem ... bo pżecieżniema w środki nic co my się mogło poprzesuwać czy rozsypać-- tylko stojan i wirnik który jest sna łozyskach kture nie pozwolą mu zmienić połozenia nawet po ponownym sktęcenu .... ale ja niejestem specjalistą więc moge sie mylić 

sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 79
- Rejestracja: 04 paź 2004, 18:46
- Lokalizacja: Płock/Warszawa
Rozbieranie silnika krokowego
Ogólnie to przy rozbieraniu silnika może dojść do utraty momentu - przerabiałem to. Przy wyjmowaniu i obtarciu rotora o elementy statora zachodziły jakieś "obcierki", które później eliminowały silnik z pracy.
Jednak udało mi się rozebrać i złożyć kilka silników bez strat, ale tylko zmieniałem jedną pokrywę bez wyjmowania rotora z reszty (silniki w urządzeniu i silniki jaki zakupiliśmy miały inne trochę mocowania). Metoda zdejmowania pokrywy była następująca:
Wciskałem oś silnika tak, aby oparła się z jednej strony o łożysko (zazwyczaj jest tam pofalowana podkładka dociskowa) i przykręcałem do osi dużą zębatkę z płaskim czołem tak, aby "ustalić" pozycję rotora prostopadłą do pokrywy i zapobiec przyciągnięciu rotora do statora. po ustaleniu mogłem delikatnie rozkręcić silnik i zdjąć pokrywę z drugiej strony oraz wymienić na drugą.
Jednak nie polecam, może się to skończyć zniszczeniem twojego silnika.
Jednak udało mi się rozebrać i złożyć kilka silników bez strat, ale tylko zmieniałem jedną pokrywę bez wyjmowania rotora z reszty (silniki w urządzeniu i silniki jaki zakupiliśmy miały inne trochę mocowania). Metoda zdejmowania pokrywy była następująca:
Wciskałem oś silnika tak, aby oparła się z jednej strony o łożysko (zazwyczaj jest tam pofalowana podkładka dociskowa) i przykręcałem do osi dużą zębatkę z płaskim czołem tak, aby "ustalić" pozycję rotora prostopadłą do pokrywy i zapobiec przyciągnięciu rotora do statora. po ustaleniu mogłem delikatnie rozkręcić silnik i zdjąć pokrywę z drugiej strony oraz wymienić na drugą.
Jednak nie polecam, może się to skończyć zniszczeniem twojego silnika.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 208
- Rejestracja: 23 cze 2004, 09:44
- Lokalizacja: Gdansk
ja robieralem (wyciagalem rotory ze statorow) kilka silnikow krokowych unipolarnych zaden nie stracil na momecie , przeciez podczas pracy silnika wytwarza sie znacznie silniejsze pole ktore obraca silnik niz to szczatkowe ktorego sie obawiace
robieralem silniki z roznych powodow dwa razy dlatego ze silnik ciezko ( w penwym momecie jakby obcieral) chodzil rozebralem nic specjalnego nie zauwazylem , podczas skrecania zauwazylem jednak prawidlowosc im mocniej skrecony silnik tym lepiej chodzil i obcieranie zniknelo
tak przynajmniej u mie bylo


"Everything should be made as simple as possible, but not one bit simpler."
Albert Einstein
Albert Einstein
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1342
- Rejestracja: 13 sie 2004, 13:58
- Lokalizacja: warszawa
Silniki których używamy to tzw. silniki hybrydowe. Składają się ze statora wykonanego ze stali na na którym osadzone jest uzwojenie oraz z namagnesowanego stalowego wirnika posiadącego zęby. Namagnesowanie wirnika jest koncentryczne , a zęby kształtują układ linii sił pola magnetycznego.
Oczywiście silnik można rozebrać , przewinąć i złożyć powtórnie itp. Zmiana momentu o kilka czy kilkanaście procent pozostanie praktycznie niezauważalna tym bardziej że wiekszość użytkowników pracuje na niepełnym obciążeniu .
Zakładając że złożenie będzie mechaniczne poprawne, sądzę że zmniejszenie momentu spowodowane będzie częściową utratą natężenia pola magnetycznego rotora.
Zapraszam do opracowania pt. Silniki krokowe autorstwa firmy Wobit.
http://www.wobit.com.pl/
Oczywiście silnik można rozebrać , przewinąć i złożyć powtórnie itp. Zmiana momentu o kilka czy kilkanaście procent pozostanie praktycznie niezauważalna tym bardziej że wiekszość użytkowników pracuje na niepełnym obciążeniu .
Zakładając że złożenie będzie mechaniczne poprawne, sądzę że zmniejszenie momentu spowodowane będzie częściową utratą natężenia pola magnetycznego rotora.
Zapraszam do opracowania pt. Silniki krokowe autorstwa firmy Wobit.
http://www.wobit.com.pl/
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 241
- Rejestracja: 15 cze 2004, 18:59
- Lokalizacja: KrakĂłw/Bia?ystok
RE rozbieranie silnika
Z rozbieraniem silnika krokowego jest podobnie jak z rozbieraniem silnika samochodowego.
Każdy to może zrobić ale nie koniecznie dobrze.
Jeśli chodzi o rozbieranie to radze tylko w ramach konieczności.
Co prawda każdy poważnie wykonay silnik krokowy ma prowadzenie obu połówek korpusu w stojanie ale radze by rozbieranie silnika nie weszło nikomu w nałóg.
Co do straty mocy to jest nie zauważalna.
Należy pamiętać jeszcze o 1 drobiazgu.
Szczelina w silniku wynosi około 0.1-0.2 mm i jeśli w momęcie rozbierania silnika gdzieś w pobliżu znajdze się jakiś stalowy opiłek to możemy być pewni że zostanie on przyciągnięty przez wirnik a dalej będzie blokował silnik w jakimś stopniu. Oczywiście zawsze jest szansa że się on przemieli w układzie ale pytanie po jakim czasie.
Właśnie opiłki to jest podstawowe zagrożenie przy rozbieraniu silnika.
Pozdrawiam.
Każdy to może zrobić ale nie koniecznie dobrze.
Jeśli chodzi o rozbieranie to radze tylko w ramach konieczności.
Co prawda każdy poważnie wykonay silnik krokowy ma prowadzenie obu połówek korpusu w stojanie ale radze by rozbieranie silnika nie weszło nikomu w nałóg.
Co do straty mocy to jest nie zauważalna.
Należy pamiętać jeszcze o 1 drobiazgu.
Szczelina w silniku wynosi około 0.1-0.2 mm i jeśli w momęcie rozbierania silnika gdzieś w pobliżu znajdze się jakiś stalowy opiłek to możemy być pewni że zostanie on przyciągnięty przez wirnik a dalej będzie blokował silnik w jakimś stopniu. Oczywiście zawsze jest szansa że się on przemieli w układzie ale pytanie po jakim czasie.
Właśnie opiłki to jest podstawowe zagrożenie przy rozbieraniu silnika.
Pozdrawiam.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 241
- Rejestracja: 15 cze 2004, 18:59
- Lokalizacja: KrakĂłw/Bia?ystok
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 23
- Rejestracja: 09 lip 2004, 12:20
RE rozbieranie silnika
Witam.
Mariusz H. bardzo trafnie zakończył, temat ( ostatni post),przesadził trochę z graniczną temperaturą.
Niestety silników krokowych nie można rozbierać. Piszę tu o silnikach z którymi pracuję a są to silniki o momencie rzędu 30Nm.
Pozdrawiam.
Mariusz H. bardzo trafnie zakończył, temat ( ostatni post),przesadził trochę z graniczną temperaturą.
Niestety silników krokowych nie można rozbierać. Piszę tu o silnikach z którymi pracuję a są to silniki o momencie rzędu 30Nm.
Pozdrawiam.