Chiński terownik na TB6600 - czarny.

Rozmowy na temat układów elektronicznych sterowania obrabiarek CNC

Autor tematu
upanie
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 21
Posty: 1962
Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
Lokalizacja: Wyszków

#31

Post napisał: upanie » 07 sty 2014, 07:49

Ja tam się nie znam ale czy dla krokowców nominalne obciążenie zasilacza to wtedy gdy silniki stoją?

Dziwne pytanie.

Jedna sprawa to generowanie napięcia przez silniki krokowe a druga to napięcie "spoczynkowe" zasilacza zbudowanego z trafo i mostka (bez stabilizacji).
Im większe obciążenie takiego zasilacza tym mniejsze napięcie. Ot i tyle.
Zatem napięcie zasilacza nie może być wyższe od maks. napięcia zasilania sterowników.
A kiedy to napięcie będzie najwyższe? A wtedy kiedy silniki nie pracują.
W przypadku gdy zasilacz to trafo plus mostek to na wyjściu mostka jest 1.44 razy więcej napięcia niż napisane jest na trafo. W powyższym przypadku to już za dużo.
Ale jakby sterownik przeżył i silnik ruszył ssąc sporo prądu to to napięcie zmaleje.
O ile zmaleje to zależy od sztywności transformatora. Tak na pierwszy ogień im trafo większej mocy tym sztywniejsze.

Co do generowania napięcia przez silniki to jest to normalne zjawisko bo silnik kręcący się nie za sprawą zasilania staje się prądnicą. Poza tym generują się impulsy napięcia o bardzo wysokiej wartości podczas rozłączania uzwojeń. Niemniej moim zdaniem oba te zjawiska są łatwe do wyeliminowania w sterowniku więc jak sterownik jest porządny to ani "przepięcia" na uzwojeniach silnika ani "tryb prądnicy" nie powinien mieć wpływu na zasilacz.


czilałt...

Tagi:


mc2kwacz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 2920
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
Lokalizacja: gdzieś

#32

Post napisał: mc2kwacz » 07 sty 2014, 14:08

Na forach wiele poglądów jest popularnych. Taka już natura zgromadzeń - świadomość zbiorowa :)
Ktoś mądry kiedyś powiedział, że tłum profesorów jest niczym więcej jak tylko tłumem :grin:

Każdy silnik oparty na indukcji elektromagnetycznej jest odwracalny, czyli może być prądnicą.
jest to wykorzystywane albo bywa kłopotliwe.
W przypadki silnika krokowego jest tak samo, tylko że natura sterowania silnika krokowego jest inna. Duże są też naturalne opory ruchu, spowodowane magnesami stałymi. Czy silnik krokowy będzie oddawał energię do zasilania to zależy od przyspieszeń hamujących, ustawień sterowania i od samej konstrukcji drivera.
Jeśli silnik naturalnie bardzo szybko hamuje, to jeśli przyspieszenie programowe nie będzie większe, wtedy przy żadnym sterowniku nic nie zostanie zwrócone do zasilacza. Jeśli zaś przyspieszenie programowe jest większe niż naturalne mechaniczne hamujące, wtedy to zależy od drivera, w jaki sposób zarządza prądem uzwojeń. Przy prostych driverach taki śladowy efekt może się oczywiście pojawić.
Założę się, że wahania napięcia które są obserwowane przez budowniczych sterowań którzy wykorzystują trafa jako zasilanie, są w co najmniej 95% przypadków spowodowane wyłącznie odciążaniem zasilacza. Wystarczy zamontować zasilacz impulsowy i napięcie przestaje się zmieniać :)

W żadnym sterowniku uzwojenia nie są nigdy rozłączane w cyklu pracy ani postoju, prąd zawsze ma obwód w którym może płynąć. Poza sytuacją zupełnego wyłączenia. Tym się zasadniczo różni silnik krokowy od innych, że w podstawowym rodzaju zastosowania, zawsze pracuje i ciągle płynie przez niego prąd. Więc również cały czas zasilacz jest obciążony, przy czym potencjalnie najmniej w momencie dość ostrego hamowania.


Autor tematu
upanie
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 21
Posty: 1962
Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
Lokalizacja: Wyszków

#33

Post napisał: upanie » 07 sty 2014, 14:42

W żadnym sterowniku uzwojenia nie są nigdy rozłączane w cyklu pracy ani postoju...
Śmiałe stwierdzenie lecz nieprawdziwe.
W prostych sterownikach jest mostek H i tyle. Sterownik pełno-krokowy przełącza uzwojenia na przemian jedno włącza a drugie wyłącza. Jeśli nie ma diodek zabezpieczających tranzystory to mamy małą eksplozję :) Mówię o prostych sterownikach.
Oczywiście rozbudowane sterowniki i do tego pół/mikro krokowe działają w bardziej zaawansowany sposób.

[ Dodano: 2014-01-07, 14:44 ]
A no i jeszcze są sterowniki, które zmieniają prąd uzwojenia w trakcie postoju silnika na mniejszy. To też spowoduje zmianę napięcia zasilacza "trafowego".
czilałt...


mc2kwacz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 2920
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
Lokalizacja: gdzieś

#34

Post napisał: mc2kwacz » 07 sty 2014, 15:29

"Diodki zabezpieczające" są zawsze. Nawet jeśli nie ma ich w tranzystorach kluczujących (co się obecnie praktycznie nie zdarza), to są (muszą być) na zewnątrz nich. I nie służą do zabezpieczenia (skutek poboczny) tylko dla utrzymania ciągłości prądu w cewce. Dlatego napisałem to co napisałem i jest to jak najbardziej prawdziwe ZAWSZE :)
W zaawansowanych układach sterujących indukcyjnościami stosuje się jeszcze bardziej złożone metody zapewnienia ciągłości prądu i zminimalizowania strat. Ale to zupełnie oddzielny temat.


Autor tematu
upanie
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 21
Posty: 1962
Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
Lokalizacja: Wyszków

#35

Post napisał: upanie » 07 sty 2014, 15:42

A jednak do zabezpieczenia. Podlacza sie je zaporowo. Maja chronic tranzystory mostka ktore nie sa w stanie przyjac na siebie udarow napieciowych wielokrotnie wyzszych niz maks napiecie zlacz.
To samo sie robi przy innych silnikach i przekaznikach. Tak to juz jest z indukcyjnoscia.
Moga byc tranzystory z wbudownymi diodami. Moze byc roznie ale jak sobie czlowiek robi sam taki mostek i nie da to diodek to pozniej doskonale wie po co sa.
czilałt...


mc2kwacz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 2920
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
Lokalizacja: gdzieś

#36

Post napisał: mc2kwacz » 07 sty 2014, 16:36

Przy przekaźnikach, elektromagnesach, elektrosprzęgłach i wszelakich zaworach są rzeczywiście w celach wyłącznie zabezpieczających. Ale nie w falownikach i innych sterownikach silników oraz wszelkich układach regulacji prądu w indukcyjności.
Nie do końca rozumiesz jak to działa i formułujesz w związku z tym błędną tezę.
To, że ktoś wie, że bez diod tranzystory padną, to jeszcze wcale nie oznacza, że rozumie dokładnie po co są :wink: Tym się różni Wiedza od "wiedzy praktycznej".


Autor tematu
upanie
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 21
Posty: 1962
Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
Lokalizacja: Wyszków

#37

Post napisał: upanie » 07 sty 2014, 17:05

Ok. W takim razie zrob taki sterownik pelnokrokowy bez diody i bez niepotrzebnego pchania pradu w nieaktywne uzwojenia. Uruchom i zobaczysz co sie stanie. Ja kiedys zrobilem i zobaczylem. Z tad moja teoretyczna Wiedza.

[ Dodano: 2014-01-07, 17:09 ]
A z falownikami pzestrzeliles bo to inny sposob sterowania.
Troche zblizony do mikrokroku bo sinusem sie napaza w uzwojenia i faktycznie nie ma odlaczania.
Ale do PROSTEGO sterowania pelnokrokowego ma sie nijak.
czilałt...


mc2kwacz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 2920
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
Lokalizacja: gdzieś

#38

Post napisał: mc2kwacz » 07 sty 2014, 18:01

Powtarzam po raz kolejny że nie rozumiesz tego o czym piszesz.
Dyskusja nie ma sensu, bo to nie jest dyskusja. Dyskutować można o sprawach, co do których możliwe są różne punkty widzenia. Np czy lepszy kabelek czarny czy kolorowy. A Ty po prostu w ogóle nie wiesz o co chodzi. Tu jest prosta fizyka i działa tak samo w Ostrołęce jak i w Wyszkowie oraz na Proxima Centauri.
Poczytaj sobie o właściwościach elementu o nazwie indukcyjność, przemyśl, wróć, to pogadamy. Chociaż o czym tu gadać, to wiedza ogólnie dostępna.
Nie chcesz? - to trwaj w tym stanie. Ale nie pisz na forum bo dla niektórych to źródło wiedzy. Robisz ludziom krzywdę wygaszając w miejscu publicznym informacje nieprawdziwe całkowicie lub częściowo.


Autor tematu
upanie
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 21
Posty: 1962
Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
Lokalizacja: Wyszków

#39

Post napisał: upanie » 08 sty 2014, 07:14

Faktycznie dyskusja nie ma sensu.
Kieruję do Ciebie dokładnie te same słowa co Ty do mnie. Zamieniam tylko Wyszków na trzeba.

[ Dodano: 2014-01-08, 07:17 ]
W stopce faktycznie opisałeś idealnie swoją osobę :)
czilałt...


mc2kwacz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 2920
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
Lokalizacja: gdzieś

#40

Post napisał: mc2kwacz » 08 sty 2014, 11:09

Kierujesz do mnie podobne brzmieniem słowa, bo Ci się zdaje że piszesz coś co powinienem wiedzieć a nie wiem, i że to co piszesz jest esencją zagadnienia. A ja Ci usiłuję przekazać, że to co Ty piszesz jest kawałkiem większej całości, o której to większej całości nie masz pojęcia albo źle ją rozumiesz.
Nie jestem w stanie Cię do tego przekonać. Musiałbyś wziąć do ręki jakąś książkę, otworzyć i zobaczyć że nic albo prawie nic z tego nie rozumiesz. Może refleksja, że ludzie którzy się tego latami uczą, faktycznie się JEDNAK :) "czegoś tam" uczą, sprowokuje Cię do myślenia :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektronika CNC”