sterowanie bez kompa poraz kolejny
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 62
- Rejestracja: 01 gru 2004, 14:35
- Lokalizacja: zabno
widze ze jest jeszcze kilku zainteresowanuch tym tematem ale ci panowie chca zbudowac znacznie berdziej skomplikowany sterownik ktory chyba bedzie lepiej zastapic starym kompem
ja chialem sterownik w ktorym bedzie 6 przyciakow po dwa dla kazdej osi i wyswietlacz pokazujacy pozycje w cm znaczy moga byc jeszcze jakies dodatkowe funkcje jak regulaciaja predkosci zerowanie obrabiarki itd.
takie uzadzenie przydaje sie gdy np. chcemy wywiercic otwory z duza dokladnoscia nie oplaca sie wlaczac kompa calos podpinana do sterownik zamiast kompa i sterujaca frezaka w ten sam sposub czyli STEP/DIR co prawda dodatkowe funkcei byly by mile widziane ale do pewnego stopnia ze by koszt nie przekroczyl kosztow jakiegos ciekiego kompa (np. na allegro P200 32MB RAM kosztuje w granicach 30zl )
ja chialem sterownik w ktorym bedzie 6 przyciakow po dwa dla kazdej osi i wyswietlacz pokazujacy pozycje w cm znaczy moga byc jeszcze jakies dodatkowe funkcje jak regulaciaja predkosci zerowanie obrabiarki itd.
takie uzadzenie przydaje sie gdy np. chcemy wywiercic otwory z duza dokladnoscia nie oplaca sie wlaczac kompa calos podpinana do sterownik zamiast kompa i sterujaca frezaka w ten sam sposub czyli STEP/DIR co prawda dodatkowe funkcei byly by mile widziane ale do pewnego stopnia ze by koszt nie przekroczyl kosztow jakiegos ciekiego kompa (np. na allegro P200 32MB RAM kosztuje w granicach 30zl )
-
- Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 81
- Rejestracja: 03 cze 2005, 10:47
- Lokalizacja: Silesia
Prawdę mówiąc tez o czymś takim myślę,a konkretnie to własnie do celu dokładnego wiercenia-czyli sterowanie stołem krzyzowym w dwóch co zrozumiałe osiach.Czyli-zeruje na załozonej bazie i z klawiatury zadaje przesuniecie podłuzne np 30,5mm/czyli np najprościej tak długo trzymam wciśniety guzik aż na wyswietlaczu dostaje założona odległość w osi X/.Potem to samo z Y.Wtedy wiertło w dól i wiercenie otworu prowadzącego-potem wiertło w góre/ręcznie/i zmiana na prawidłowy rozmiar,a potem ew.pogłebiacz- jeden otwór z głowy i jedziemy do nastepnego.Teraz w tym celu używam dwóch czujników zegarowych z podstawkami magnetycznymi.Myśląc o małej frezarce CNC do której się przymierzam/do celów modelarskich /jej budowa bez precyzyjnego wiercenia jest lekkim nieporozumieniem.Myślę,że modelarzy na tym forum jest kilku i chętnie by sie do projektu dołączyli.Chodzenie po warsztatach wyposazonych w wiertarke koordynacyjna mija sie z celem.Ja wszystkie dokładne wiercenia robię przy pomocy własnie tokarofrezarki stołowej OUS i czujników zegarowych,ale z lenistwa chciałbym sobie rzecz ułatwić.
)

-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 468
- Rejestracja: 06 gru 2004, 10:17
- Lokalizacja: P?ock
I właśnie też coś takiego mam na mysłi - oczywiście jeżeli sterownik zepniemy z kompem prze przewód komunikacyjny to możliwości mamy wielkie . Mój zamysł był taki aby maksymanie wykorzystywać gotowe podzespoły lub ich fragmenty jak np fragment klawiatury PC przycięty do bloku numerycznego - w większości klawiatyr procesor jest z prawej stromy pod diodami. Jężeli poszerzymu do bloku kursorów to mamy miejsce na wyświetlac. Gdzie znajdziemy obudowę z klawiaturą za prawie "nic".
Faktycznie Komp też kosztuje prawie nic czyli 30 zł plus monitor plus miejsce gdzie to mozna postawić - a z tym bywa różnie.
Pozdrawiam
Faktycznie Komp też kosztuje prawie nic czyli 30 zł plus monitor plus miejsce gdzie to mozna postawić - a z tym bywa różnie.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Cokolwiek Byś nie zrobił i tak Będziesz żałować - BROMBEL Liczy się suma kosztów globalnych.
Cokolwiek Byś nie zrobił i tak Będziesz żałować - BROMBEL Liczy się suma kosztów globalnych.
-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 79
- Rejestracja: 04 paź 2004, 18:46
- Lokalizacja: Płock/Warszawa
A więc tak. Jeśli chodzi o sterowanie typu: oś ox i oś oy (nastawne przesuwy) to myślę, że rzecz jest prosta. Nie zatrudniamy komputera, tylko i wyłącznie mikroprocesor, wyświetlacz LCD i tu niespodzianka - uniwersalny pilot ustawiony na kod RC5 zamiast klawiatury.. .
Założenia:
1 sterownik silnika sterowany za pomocą sygnałów np STEP i DIR (inna opcja - silniki unipolarne sterowanie przez tranzystory lub układy typu ULN2803 bezpośrednio z mikroprocesora) . Trzecia oś (wiertło) ręcznie dla uproszczenia. Odbiornik podczerwieni - standardowy odbiornik zintegrowany na 38 KHz - np TSOP1738
2 żadnych czujników. Dla uproszczenia. To o ile przesuwasz osie (w mm) zależy od ciebie.
3 przesunięcie materiału o konkretny skok w osi OX i osi OY.
4 tryb serwisowy - gdzie ustawiasz: skok śruby dla każdej osi, ilość kroków każdego silnika na obrót. Kierunki gwintu śrub. Parametr luzów śrub. Kody poszczególnych funkcji. Wystarczy raz ustawić i z głowy. Albo ustawić w programie.
Bardziej ambitna wersja - parametry rozpędzania, normalnego przesuwu i wyhamowywania. Albo ustawić bezpieczne wolniejsze i już.
5 Menu: zeruj liczniki OX,OY. nastawienie przesunięcia OX, OY, wykonanie przesunięcia. I to wszystko. Szybkość rozumiem nie jest najważniejsza, tylko wygoda.
Oprogramowanie - Bascom. Tu się odzywa moje lenistwo. Nie ma co "rzeźbić" w assemblerze".
Pilot daje dużą wygodę - np. oddzielne klawisze do zerowania przesuwów OX, OY do nastawiania przesunięcia. Przełacznik trybu przesuw nastawny automatyczy / ręczny. Przesów z palca" zgrubny i dokładny. Osie w trybie przesuwu ręcznego sterowane klawiszami np. volume - + oraz Program - +.
Jakie macie zdanie na temat? Realizujemy? Sam myślę, że do maszynki którą właśnie robię będę coś takiego potrzebował (może jeszcze ze sterowaniem z palca osi OZ) Nie każdą robotę potrzeba sterować z kompa, czasem frezarka CNC ma właśnie popracować jako wiertarka koordynacyjna.
Założenia:
1 sterownik silnika sterowany za pomocą sygnałów np STEP i DIR (inna opcja - silniki unipolarne sterowanie przez tranzystory lub układy typu ULN2803 bezpośrednio z mikroprocesora) . Trzecia oś (wiertło) ręcznie dla uproszczenia. Odbiornik podczerwieni - standardowy odbiornik zintegrowany na 38 KHz - np TSOP1738
2 żadnych czujników. Dla uproszczenia. To o ile przesuwasz osie (w mm) zależy od ciebie.
3 przesunięcie materiału o konkretny skok w osi OX i osi OY.
4 tryb serwisowy - gdzie ustawiasz: skok śruby dla każdej osi, ilość kroków każdego silnika na obrót. Kierunki gwintu śrub. Parametr luzów śrub. Kody poszczególnych funkcji. Wystarczy raz ustawić i z głowy. Albo ustawić w programie.
Bardziej ambitna wersja - parametry rozpędzania, normalnego przesuwu i wyhamowywania. Albo ustawić bezpieczne wolniejsze i już.
5 Menu: zeruj liczniki OX,OY. nastawienie przesunięcia OX, OY, wykonanie przesunięcia. I to wszystko. Szybkość rozumiem nie jest najważniejsza, tylko wygoda.
Oprogramowanie - Bascom. Tu się odzywa moje lenistwo. Nie ma co "rzeźbić" w assemblerze".
Pilot daje dużą wygodę - np. oddzielne klawisze do zerowania przesuwów OX, OY do nastawiania przesunięcia. Przełacznik trybu przesuw nastawny automatyczy / ręczny. Przesów z palca" zgrubny i dokładny. Osie w trybie przesuwu ręcznego sterowane klawiszami np. volume - + oraz Program - +.
Jakie macie zdanie na temat? Realizujemy? Sam myślę, że do maszynki którą właśnie robię będę coś takiego potrzebował (może jeszcze ze sterowaniem z palca osi OZ) Nie każdą robotę potrzeba sterować z kompa, czasem frezarka CNC ma właśnie popracować jako wiertarka koordynacyjna.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 468
- Rejestracja: 06 gru 2004, 10:17
- Lokalizacja: P?ock
Z tym pilotem to fajny pomysł. Mam tylko jedno zastrzeżenie - przy obróbce materiałów gdzie powstanie dużo pyłów może być problem z odczytem przez odbiornik podczerwieni - ale może wykorzystać to jako drugi element sterujący poza klawiaturą poza tym uzyskujemy mozliwośc zdalnego sterowania.
Pozdrawiam
Cokolwiek Byś nie zrobił i tak Będziesz żałować - BROMBEL Liczy się suma kosztów globalnych.
Cokolwiek Byś nie zrobił i tak Będziesz żałować - BROMBEL Liczy się suma kosztów globalnych.
-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 79
- Rejestracja: 04 paź 2004, 18:46
- Lokalizacja: Płock/Warszawa
Przecież jeśli chodzi o pozycję odbiornika, to nic mnie nie ogranicza - tylko długość kabelka... Wtedy nie będę miał problemów z odbiorem. W założeniu chcę użyć 89S51 plus np szeregowa pamięć EEPROM do zapisu stałych parametrów - bo mam i jest dość tani, odbiornik IR mam. Jako wyświetlacz to raczej użyję VFD - w warunkach warsztatowych LCD chyba się nie sprawdzi. Mam takie dwuliniowe (bodaj 2x16). Ponieważ silniki jakie mam są unipolarne, to będą zasilane z ULN2803 (moje silniki są na około 800 mA, więc będę łączył po dwie sekcje ULN na jedno uzwojenie). Za jednym zamachem mogę zatem rozwiązać kwestię sterowania z kompa i bez niego, dodając obsługę tylko 2 linii IO (jedna odbiornik IR, druga przełącznik trybu pracy sterowania Manual/Auto).
Schemat będę miał gotowy już w tym tygodniu, oprogramowanie natomiast będę pewnie pisał i testował kawałkami. Najpierw tryb podstawowy pracy - auto, a później sterowanie manualne pilotem.
Schemat będę miał gotowy już w tym tygodniu, oprogramowanie natomiast będę pewnie pisał i testował kawałkami. Najpierw tryb podstawowy pracy - auto, a później sterowanie manualne pilotem.
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 69
- Rejestracja: 26 sty 2005, 14:07
- Lokalizacja: Wroc?aw
Czesc
Tez myślałem o budowie sterownika niezależnego od kompa ale mikrokontrolery 8 bitowe odpadają nie poradzą sobie z interpolacja, są mikrokontrolery 32 bitowe ale stworzenie oprogramowania sterującego będzie bardzo trudne.
Jest jeszcze jedno rozwiązanie chyba najprostsze i można do tego celu wykorzystać popularne mikrokontrolery ale było by trzema zdobyć kość MCX314.
http://www.robot.com.tw/english/En-Web-index.htm
Samo oprogramowanie mikrokontrolera będzie proste a otrzyma się naprawdę profesjonalny sterownik.
Tylko ile kosztuje taka kosc i czy jest do kupienia?
Pozdrawiam
[ Dodano: 2005-07-07, 21:31 ]
Wybrac
AUTOMATION
Control IC
Tez myślałem o budowie sterownika niezależnego od kompa ale mikrokontrolery 8 bitowe odpadają nie poradzą sobie z interpolacja, są mikrokontrolery 32 bitowe ale stworzenie oprogramowania sterującego będzie bardzo trudne.
Jest jeszcze jedno rozwiązanie chyba najprostsze i można do tego celu wykorzystać popularne mikrokontrolery ale było by trzema zdobyć kość MCX314.
http://www.robot.com.tw/english/En-Web-index.htm
Samo oprogramowanie mikrokontrolera będzie proste a otrzyma się naprawdę profesjonalny sterownik.
Tylko ile kosztuje taka kosc i czy jest do kupienia?
Pozdrawiam
[ Dodano: 2005-07-07, 21:31 ]
Wybrac
AUTOMATION
Control IC
-
- Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 81
- Rejestracja: 03 cze 2005, 10:47
- Lokalizacja: Silesia
Czyli po przeczytaniu wszystkich postów,można uznać że założenia mamy doprecyzowane?
Chodzi właśnie o wykorzystanie czegoś co już mamy do precyzyjnego wiercenia/czyli niejako maszyna do produkcji maszyn-jak w życiu
)/
Bo rozumiem że mechanikę tu pominiemy ze względu na to iż każdy czymś juz dysponuje a chodzi o sterowanie.Czy w tej sytuacji zakładamy nowy temat czy kontynuujemy w ramach tego.Pytam przekornie-bo zwykle jezeli sprawa nie jest ściśle dookreślona pojawią się posty rozmywajace temat główny,a tak można zrobić nieformalna grupę zajmującą sie konkretnym projektem-będzie wiadomo co trzeba kupić ,znaleźć,zorganizować itd.
Kto zajmie się elektroniką ,kto ewentualnym oprogramowaniem,kto sponsoringiem elementów
.
Wtedy rzecz ma szanse zostać ukończoną.Mówię to z doświadczenia,byłem świadkiem narodzin wielu wspaniałych projektów i ich cichej śmierci-bo najpierw dziki entuzjazm a potem każdy odpowiedzialny za wszystko czyli za nic.I to nawet przy przedsięwzięciach skazanych na sukces komercyjny-czyli parafrazując-chcieliśmy dobrze a wyszło jak zwykle.
Chodzi właśnie o wykorzystanie czegoś co już mamy do precyzyjnego wiercenia/czyli niejako maszyna do produkcji maszyn-jak w życiu

Bo rozumiem że mechanikę tu pominiemy ze względu na to iż każdy czymś juz dysponuje a chodzi o sterowanie.Czy w tej sytuacji zakładamy nowy temat czy kontynuujemy w ramach tego.Pytam przekornie-bo zwykle jezeli sprawa nie jest ściśle dookreślona pojawią się posty rozmywajace temat główny,a tak można zrobić nieformalna grupę zajmującą sie konkretnym projektem-będzie wiadomo co trzeba kupić ,znaleźć,zorganizować itd.
Kto zajmie się elektroniką ,kto ewentualnym oprogramowaniem,kto sponsoringiem elementów

Wtedy rzecz ma szanse zostać ukończoną.Mówię to z doświadczenia,byłem świadkiem narodzin wielu wspaniałych projektów i ich cichej śmierci-bo najpierw dziki entuzjazm a potem każdy odpowiedzialny za wszystko czyli za nic.I to nawet przy przedsięwzięciach skazanych na sukces komercyjny-czyli parafrazując-chcieliśmy dobrze a wyszło jak zwykle.