Szczerze to też bym tak wolał bo mniej roboty jest a ja nie mam za bardzo odpowiedniej wiedzy że taki zasilacz zrobić a czy mógłbyś mi polecić jakiś zasilacz impulsowy dla mojego zestawu ?atom1477 pisze:Zasilacz impulsowy wcale nie jest gorszy od transformatorowego. I oddawanie energii nie ma tu nic do rzeczy.
Chodzi tylko o wzrost napięcia podczas tego oddawania energii.
Zasilacz impulsowy ma po prostu zwykle małą pojemność wyjściową, więc ten zwrot energii doładuje kondensatory do wyższego napięcia.
Ale to nie jest wada zasilacza tylko całego systemu. Wystarczy dołożyć kondensatory o pojemności jak w tym zasilaczu transformatorowym i wyjdzie na to samo. A nawet lepiej bo podczas wzrostu napięcia zasilacz impulsowy przestaje zasilać, a w transformatorowym ze względu na pewną miękkość transformatora zasila dalej.
Zamiast kondensatorów można dać obciążenie włączające się przy napięciu o kilka V wyższym niż nominalne zasilacza.
Zasilacz impulsowy ma za to zaletę że ma stabilne napięcie wyjściowe.
Dlatego ja bym polecał zasilacz impulsowy zamiast transformatorowego.
Jak zasilacz do sterownika i silników
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 47
- Rejestracja: 02 kwie 2010, 19:25
- Lokalizacja: strzyżów
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 3775
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Przede wszystkim nie polecał bym sterowników na TB6560.
Dał bym 3 osobne na TB6600 (no chyba że znajdzie się jakaś płyta 3-osiowa ze sterownikami TB6600).
Jednoosiowe np. takie:
http://electropark.pl/moduly-sterowniki ... b6600.html
http://elty.pl/pl/p/TB6600-1-axis-Stepp ... Router/409
Zalety takie że się nie palą jak TB6560. Poza tym mają wyższe maksymalne napicie zasilania, więc wzrost napięcia z powodu zwrotu energii z silników jest im mniej straszny.
I chyba mniej piszczą jak TB6560.
Do zasilania (jeżeli użyjesz TB6600) dał bym zasilacz 36V/8A. Może być firmy Mean Well (podobno to tania tandeta ale ja mam taki i nie narzekam).
Sam mam 36V/8A z trzema sterownikami TB6600 i trzema silnikami po 2A/fazę.
Teoretycznie wychodzi że potrzeba 12A, ale to działa jak przetwornica impulsowa.
Silnik potrzebuje 2A/fazę, ale przy napięciu kilku V prądu stałego. A że jest zasilany impulsowo z napięcia 36V, to pobiera dużo mniej średniego prądu.
Więc zasilacz może mieć mniejszą wydajność prądową a i tak da radę.
U mnie nawet nie wchodzi na wyższą moc. W zasilaczu jest automatyczny regulator prędkości obrotowej wentylatora, i nigdy nie wchodzi na wyższe obroty. A wchodził gdy np. z tego samego zasilacza zasilałem drut oporowy do cięcia styropianu.
Jak użyjesz TB6560 to dla bezpieczeństwa zasilacz lepiej dać raczej 24V. W zasadzie ten 6A z linka co podałeś mógł by być.
Dał bym 3 osobne na TB6600 (no chyba że znajdzie się jakaś płyta 3-osiowa ze sterownikami TB6600).
Jednoosiowe np. takie:
http://electropark.pl/moduly-sterowniki ... b6600.html
http://elty.pl/pl/p/TB6600-1-axis-Stepp ... Router/409
Zalety takie że się nie palą jak TB6560. Poza tym mają wyższe maksymalne napicie zasilania, więc wzrost napięcia z powodu zwrotu energii z silników jest im mniej straszny.
I chyba mniej piszczą jak TB6560.
Do zasilania (jeżeli użyjesz TB6600) dał bym zasilacz 36V/8A. Może być firmy Mean Well (podobno to tania tandeta ale ja mam taki i nie narzekam).
Sam mam 36V/8A z trzema sterownikami TB6600 i trzema silnikami po 2A/fazę.
Teoretycznie wychodzi że potrzeba 12A, ale to działa jak przetwornica impulsowa.
Silnik potrzebuje 2A/fazę, ale przy napięciu kilku V prądu stałego. A że jest zasilany impulsowo z napięcia 36V, to pobiera dużo mniej średniego prądu.
Więc zasilacz może mieć mniejszą wydajność prądową a i tak da radę.
U mnie nawet nie wchodzi na wyższą moc. W zasilaczu jest automatyczny regulator prędkości obrotowej wentylatora, i nigdy nie wchodzi na wyższe obroty. A wchodził gdy np. z tego samego zasilacza zasilałem drut oporowy do cięcia styropianu.
Jak użyjesz TB6560 to dla bezpieczeństwa zasilacz lepiej dać raczej 24V. W zasadzie ten 6A z linka co podałeś mógł by być.
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 47
- Rejestracja: 02 kwie 2010, 19:25
- Lokalizacja: strzyżów
Ten sterownik posiadam w domu wiec na razie zostanie taki jaki jest. Czyli ten zasilacz wystarczy nic się nie spali ?atom1477 pisze:Przede wszystkim nie polecał bym sterowników na TB6560.
Dał bym 3 osobne na TB6600 (no chyba że znajdzie się jakaś płyta 3-osiowa ze sterownikami TB6600).
Jednoosiowe np. takie:
http://electropark.pl/moduly-sterowniki ... b6600.html
http://elty.pl/pl/p/TB6600-1-axis-Stepp ... Router/409
Zalety takie że się nie palą jak TB6560. Poza tym mają wyższe maksymalne napicie zasilania, więc wzrost napięcia z powodu zwrotu energii z silników jest im mniej straszny.
I chyba mniej piszczą jak TB6560.
Do zasilania (jeżeli użyjesz TB6600) dał bym zasilacz 36V/8A. Może być firmy Mean Well (podobno to tania tandeta ale ja mam taki i nie narzekam).
Sam mam 36V/8A z trzema sterownikami TB6600 i trzema silnikami po 2A/fazę.
Teoretycznie wychodzi że potrzeba 12A, ale to działa jak przetwornica impulsowa.
Silnik potrzebuje 2A/fazę, ale przy napięciu kilku V prądu stałego. A że jest zasilany impulsowo z napięcia 36V, to pobiera dużo mniej średniego prądu.
Więc zasilacz może mieć mniejszą wydajność prądową a i tak da radę.
U mnie nawet nie wchodzi na wyższą moc. W zasilaczu jest automatyczny regulator prędkości obrotowej wentylatora, i nigdy nie wchodzi na wyższe obroty. A wchodził gdy np. z tego samego zasilacza zasilałem drut oporowy do cięcia styropianu.
Jak użyjesz TB6560 to dla bezpieczeństwa zasilacz lepiej dać raczej 24V. W zasadzie ten 6A z linka co podałeś mógł by być.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 3775
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Czy się nic nie spali przy użyciu sterownika na TB6560 to nie można powiedzieć.
Ale zasilacz w sensie mocy powinien wystarczyć.
Dla pewności można do wyjścia zasilacza dołożyć równolegle kondensatory o odpowiednio dużej pojemności. Tak z 10000uF powiedzmy (na 35V minimum). Jak by zasilacz miał problem ze wstawaniem z takim kondensatorem to jeszcze dwie diody i rezystor trzeba. Teraz mi się nie chce pisać jak podłączone. Jak będzie problem to napiszę.
Ale zasilacz w sensie mocy powinien wystarczyć.
Dla pewności można do wyjścia zasilacza dołożyć równolegle kondensatory o odpowiednio dużej pojemności. Tak z 10000uF powiedzmy (na 35V minimum). Jak by zasilacz miał problem ze wstawaniem z takim kondensatorem to jeszcze dwie diody i rezystor trzeba. Teraz mi się nie chce pisać jak podłączone. Jak będzie problem to napiszę.
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 47
- Rejestracja: 02 kwie 2010, 19:25
- Lokalizacja: strzyżów
To w takim razie kupię ten co podałem tylko jeszcze jedno pytanie tam w opisie zasilacza piszę coś takiego "Sprawność 87,5% " o co tutaj chodzi ?atom1477 pisze:Zasilacz impulsowy wcale nie jest gorszy od transformatorowego. I oddawanie energii nie ma tu nic do rzeczy.
Chodzi tylko o wzrost napięcia podczas tego oddawania energii.
Zasilacz impulsowy ma po prostu zwykle małą pojemność wyjściową, więc ten zwrot energii doładuje kondensatory do wyższego napięcia.
Ale to nie jest wada zasilacza tylko całego systemu. Wystarczy dołożyć kondensatory o pojemności jak w tym zasilaczu transformatorowym i wyjdzie na to samo. A nawet lepiej bo podczas wzrostu napięcia zasilacz impulsowy przestaje zasilać, a w transformatorowym ze względu na pewną miękkość transformatora zasila dalej.
Zamiast kondensatorów można dać obciążenie włączające się przy napięciu o kilka V wyższym niż nominalne zasilacza.
Zasilacz impulsowy ma za to zaletę że ma stabilne napięcie wyjściowe.
Dlatego ja bym polecał zasilacz impulsowy zamiast transformatorowego.
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 47
- Rejestracja: 02 kwie 2010, 19:25
- Lokalizacja: strzyżów
Jeszcze mam pytanie z innej beczki czy te silniki co podałem w opisie czyli te 2Nm 7.2V 2A z iloma kg sobie poradzą chodzi mi ile utrzyma np taki silnik zamontowany na osi Z która jest ze sklejki 24mm która troszkę waży plus prowadnica i wrzeciono daje pewnie coś koło hmm 15 kg może troszkę mniej. Oś Z napędzana jest śrubą trapezowa Tr 12x3 Ck15 dokładnie taką
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=61 ... source=ars
Na niektórych aukcjach w opisach silników pisze że moment statyczny to 19 kg a w tych silnikach tego nie napisano więc mógłby ktoś napisać z iloma kg sobie ten silnik poradzi ?
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=61 ... source=ars
Na niektórych aukcjach w opisach silników pisze że moment statyczny to 19 kg a w tych silnikach tego nie napisano więc mógłby ktoś napisać z iloma kg sobie ten silnik poradzi ?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 3775
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Utrzyma dowolnie dużo
(bo śruba jest chyba samohamowna)
Gorzej z podniesieniem.
Trzeba by policzyć. Na każdy obrót masz 3mm. A więc jak silnik daje 2Nm, to masz 2N na dystansie 6.28m (6.28m to obwód koła o promieniu 1m). Więc na 3mm będzie 2093 razy więcej.
Wychodzi mi 4187N. Ale to jakoś dużo. Coś mi się zdaje że gdzieś błąd popełniłem tylko nie wiem gdzie.
W każdym razie to jeszcze trzeba pomnożyć przez sprawność śruby a więc z 70%.
Wyjdzie ze 300N czyli 300kg.
I to przy małych obrotach. Na większych moment silnika spada.
Tylko tak jak mówię, coś to dużo wyszło więc niech ktoś zweryfikuje czy nie zrobiłem gdzieś błędu.

Gorzej z podniesieniem.
Trzeba by policzyć. Na każdy obrót masz 3mm. A więc jak silnik daje 2Nm, to masz 2N na dystansie 6.28m (6.28m to obwód koła o promieniu 1m). Więc na 3mm będzie 2093 razy więcej.
Wychodzi mi 4187N. Ale to jakoś dużo. Coś mi się zdaje że gdzieś błąd popełniłem tylko nie wiem gdzie.
W każdym razie to jeszcze trzeba pomnożyć przez sprawność śruby a więc z 70%.
Wyjdzie ze 300N czyli 300kg.
I to przy małych obrotach. Na większych moment silnika spada.
Tylko tak jak mówię, coś to dużo wyszło więc niech ktoś zweryfikuje czy nie zrobiłem gdzieś błędu.
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 47
- Rejestracja: 02 kwie 2010, 19:25
- Lokalizacja: strzyżów
Jednym słowem jak by to nawet warzyło 20 kg to bez problemu sobie z tym poradzi i to mi chyba wystarczy bo nawet jak bym frezował np w drewnie czy sklejce to przecież nie będę tego zbierał po 10 mm tylko mniej to oporów też dużych nie będzie i też sobie z tym te silniki poradzą chyba że się mylęatom1477 pisze:Utrzyma dowolnie dużo(bo śruba jest chyba samohamowna)
Gorzej z podniesieniem.
Trzeba by policzyć. Na każdy obrót masz 3mm. A więc jak silnik daje 2Nm, to masz 2N na dystansie 6.28m (6.28m to obwód koła o promieniu 1m). Więc na 3mm będzie 2093 razy więcej.
Wychodzi mi 4187N. Ale to jakoś dużo. Coś mi się zdaje że gdzieś błąd popełniłem tylko nie wiem gdzie.
W każdym razie to jeszcze trzeba pomnożyć przez sprawność śruby a więc z 70%.
Wyjdzie ze 300N czyli 300kg.
I to przy małych obrotach. Na większych moment silnika spada.
Tylko tak jak mówię, coś to dużo wyszło więc niech ktoś zweryfikuje czy nie zrobiłem gdzieś błędu.
