Detekcja położenia elektronicznym akcelerometrem

Rozmowy na temat układów elektronicznych sterowania obrabiarek CNC

Autor tematu
ksitau
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 3
Posty: 66
Rejestracja: 11 mar 2005, 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Detekcja położenia elektronicznym akcelerometrem

#1

Post napisał: ksitau » 20 kwie 2005, 21:36

Ostatnio w sieci widziałem sporo akcelerometrów zbudowanych w układzie scalonym:
http://www.st.com/mems/
http://www.endevco.com/products/productssearchcat.php
http://www.analog.com/en/subCat/0,2879, ... 5F,00.html

Czy nie możnaby mierzyć nimi aktualnego położenia wrzeciona w frezarce? Z jaką maksymalną dokładnością mógłbym poczyniać te pomiary dzięki tym scalaczkom? Ja nie bardzo potrafię się w tym zorientować...

Oczywiście, wiem z góry, że im dłużej będzie wrzeciono "w trasie" tym większy błąd będzie, ale powiedzmy że mógłbym zastosować taki patent, że od czasu, do czasu wrzeciono wracałoby do bazy, żeby na nowo ustawić punkty zerowe.

Poważną zaletą rozwiązania byłby brak konieczności stosowania enkoderów do silników tradycyjnych.

Dodatkowo przestałyby mieć znaczenie jakiekolwiek luzy, można by użyć znacznie tańszych materiałów do zbudowania takiej frezarki.

Czy nie warto się zastanowić nad tym poważniej?



Tagi:


anoda
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 468
Rejestracja: 06 gru 2004, 10:17
Lokalizacja: P?ock

#2

Post napisał: anoda » 21 kwie 2005, 09:32

Akcelerometry to czujniki przyspieszeń a nie położenia. W karty katalogowej ( ostatni adres www) ich dokładność wynosi kilka %. ( czy w całym zakresie). Z jaką dokładnością określać położenie na podstawie zmiany prędkości ruchu (mierzonej z tak małą dokładnością), jeżeli przyspieszenia przy zmianie trajektorii narzędzia są minimalne, a czyjniki mają zakres ok 1,5G czyli ok 15 m/s²


:wink:
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2005, 10:29 przez anoda, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika

fanta
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 221
Rejestracja: 22 lip 2004, 12:19
Lokalizacja: stad i stamtad

#3

Post napisał: fanta » 21 kwie 2005, 09:36

troche to bez sensu. drgania maszyny beda zaklucac prace akcelerometru.
posiadam takowy ale uzywam go do analizy drgan.
http://rocky.digikey.com/WebLib/Measure ... meters.pdf
Czy teoria zgadza sie z praktyka? W teorii tak, w praktyce nie.


Autor tematu
ksitau
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 3
Posty: 66
Rejestracja: 11 mar 2005, 21:31
Lokalizacja: Warszawa

#4

Post napisał: ksitau » 21 kwie 2005, 10:06

Przebytą drogę możemy wyliczyć mając przyspieszenie i czas. (jeden z prostszych wzorów z fizyki) :-) A więc możnaby go wykorzystać jako czujnik położenia, pod warunkiem że byłby odpowiednio dokładny. Właściwie to każdy możnaby wykorzystać jako czujnik położenia, ale my w frezarkach potrzebujemy na prawdę dużych dokładności. :-)

Te akcelerometry z AD rzeczywiście miały bardzo niską dokładność, choć przyznam że nie bardzo te parametry rozumiem...

Ale jest conajmniej kilka technik wykonywania takich akcelerometrów w układach krzemowych. Może jest gdzieś dużo bardziej dokładny akcelerometr? A może jakiś akcelerometr elektromechaniczny byłby lepszy? Tylko gdzie takich szukać?


toker
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 9
Rejestracja: 16 lis 2004, 00:38
Lokalizacja: KrakĂłw

#5

Post napisał: toker » 21 kwie 2005, 10:30

Witam
Tak jak napisano wczesciej. Droge mozesz wyliczyc na podstawie przyspieszenia tylko wowczas gdy ono wystepuje. Jezeli w jakiejs czesci trajektori wrzeciono bedzie sie poruszac ruchem jednostajnym(bez przyspieszenia) to na nic taki czujnik do pomiaru odleglosci.
POzdr


Autor tematu
ksitau
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 3
Posty: 66
Rejestracja: 11 mar 2005, 21:31
Lokalizacja: Warszawa

#6

Post napisał: ksitau » 21 kwie 2005, 10:59

No właśnie że nie, drogę można również liczyć kiedy przyspieszenia nie ma :-) Cykl wygląda tak:

postój
przyspieszenie
ruch (z jakąś prędkością)
hamowanie (przyspieszenie ujemne)
postój

Tak więc w momencie kiedy już przyspieszenia nie ma, nadal mamy dane które pozwalają nam obliczyć z jaką stałą prędkością teraz obiekt się porusza. Potem mamy przyspieszenie ujemne i zatrzymanie. Tak więc możemy bez większego problemu liczyć przebytą drogę, oczywiście nadal jedyną otwartą kwestią jest jak dokładnie możemy ją mierzyć.

Pytanie do fanta:
A ile kosztuje taki akcelerometr i gdzie w Polsce można go kupić? Z chęcią poeksperymentowałbym trochę, tak z ciekawości, by przekonać się na własnej skórze jak to działa...

Awatar użytkownika

fanta
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 221
Rejestracja: 22 lip 2004, 12:19
Lokalizacja: stad i stamtad

#7

Post napisał: fanta » 21 kwie 2005, 11:05

ja kupowalem tutaj http://www.digikey.com/scripts/DkSearch ... 19&Site=US

nie wiem czy w polandzie sa dostepne. wystepuja chyba tez modele 3 osiowe, wiec jednym czunikiem mozna zalatwic cala maszyne. chociaz moim zdaniem to i tak bez sensu.
Czy teoria zgadza sie z praktyka? W teorii tak, w praktyce nie.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektronika CNC”