
Bardzo proszę o pomoc w znalezieniu błędów na poniższych rysunkach i w określeniu jak to powinno poprawnie wyglądać

Z góry dziękuję, pozdrawiam



Ale nie na nakrętkach ani łebkach śrub (a ten widok sugeruje dokładnie taki obiekt), nie zaszkodzi też drugi rzutkolec7 pisze:Rys. 2.9
Na dzisiejszych rysunkach, oznacza się taki wymiar SW14.
Poza tym, boki sześciokąta oznacza się "krzyżem" linii cienkich, jako powierzchnie płaskie.
Dobre. Ja nie zaglądając do biblii (a jedynie patrząc jak się przedstawia części maszyn)kolec7 pisze:Poproszę o zapis w normach lub literaturze, gdzie umieszczono treść, o niestosowaniu "krzyża", w przypadku przedstawiania "nakrętek i śrub"? Specjalnie wziąłem teraz do ręki "biblię" Dobrzańskiego i nie potrafię takowego zdania znaleźć. Może się już coś zmieniło w normie od czasów wydania XXV? Chętnie się dokształcę?!
Prościej będzie jak uzasadnisz swoje stanowisko podając Nr normy o stosowaniu "krzyża" w przypadku przedstawiania "nakrętek i śrub" w rysunku technicznym- maszynowym.Douczymy się....kolec7 pisze:Poproszę o zapis w normach lub literaturze, gdzie umieszczono treść, o niestosowaniu "krzyża", w przypadku przedstawiania "nakrętek i śrub"? Specjalnie wziąłem teraz do ręki "biblię" Dobrzańskiego i nie potrafię takowego zdania znaleźć.
Nie wiem skąd taki pomysł, że Dobrzański jest do bani? Przecież zasady rysowania się nie zmieniły a kolejne wydania zapewne zawierają odniesienie do najnowszych norm w kilku miejscach gdzie coś się zmieniło istotniej.Paola pisze:PS."Biblia" Dobrzańskiego już daaawno przestała być "biblią"; jest nieaktualnym i już mało wiarygodnym i przydatnym podręcznikiem co do obowiązujących
norm PN EN ISO i zasad rysunku wg tych nowych norm!
Nie ma co przepraszać. Skoro już masz biblię pod ręką, to sprawdź kiedy i gdzie stawiamykolec7 pisze:W takim razie, skoro książka Dobrzańskiego jest już nic nie wartą makulaturą,
to nie mam uzasadnienia powyższej swojej wypowiedzi. Przepraszam.
Nic bardziej błędnego.....nie zawiera uaktualnień! .... najlepiej kupić najnowsze wydanie i boleśnie się przekonać o wyrzuconej kasieCFA pisze:Nie wiem skąd taki pomysł, że Dobrzański jest do bani? Przecież zasady rysowania się nie zmieniły a kolejne wydania zapewne zawierają odniesienie