Ostrzenie frezów - szukam firmy.
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 8
- Rejestracja: 14 lut 2014, 23:21
- Lokalizacja: Szczecin
Ostrzenie frezów - szukam firmy.
Witam wszystkich forumowiczów!
Tak jak wspomniałem w tytule tematu - poszukuję firmy zajmującej się ostrzeniem frezów, a piszę tutaj, ponieważ narzędzia, które chcę oddać do ostrzenia liczę w dziesiątkach, a cena to ok. 100zł za każdy nowy frez. Prosiłbym więc, abyście polecili mi takową bazując na własnych doświadczeniach i pomogli mi tym samym zaoszczędzić pieniędzy, czasu i nerwów.
Jeśli to istotne, to używam przede wszystkim frezów z węglika, typu DC (downcut), którymi obrabiam tworzywa sztuczne (plexi, pcv, kompozyty), średnica od Φ2 do Φ5. Mam też kilka zwykłych frezów z węglika, powlekanych (DRY), którymi obrabiam aluminium.
Przepraszam, jeśli taki temat pojawił się już na tym forum i z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam!
Tak jak wspomniałem w tytule tematu - poszukuję firmy zajmującej się ostrzeniem frezów, a piszę tutaj, ponieważ narzędzia, które chcę oddać do ostrzenia liczę w dziesiątkach, a cena to ok. 100zł za każdy nowy frez. Prosiłbym więc, abyście polecili mi takową bazując na własnych doświadczeniach i pomogli mi tym samym zaoszczędzić pieniędzy, czasu i nerwów.
Jeśli to istotne, to używam przede wszystkim frezów z węglika, typu DC (downcut), którymi obrabiam tworzywa sztuczne (plexi, pcv, kompozyty), średnica od Φ2 do Φ5. Mam też kilka zwykłych frezów z węglika, powlekanych (DRY), którymi obrabiam aluminium.
Przepraszam, jeśli taki temat pojawił się już na tym forum i z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam!
Tagi:
-
- Posty w temacie: 5
. Ten mit został obalony tu https://www.cnc.info.pl/topics101/uszko ... 547,30.htmMajster70 pisze:Problem na który natrafisz, to ekonomika. Nieopłacalne jest ostrzenie frezów o Φ<4mm. Frezów Φ3 i mniejszych z HM nikt nie chce ostrzyć, bo mniej więcej tyle samo co ostrzenie kosztuje nowy.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 1678
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
- Lokalizacja: Wrocław
Nie wiem co tam jest obalonezdzicho pisze:. Ten mit został obalony tu https://www.cnc.info.pl/topics101/uszko ... 547,30.htmMajster70 pisze:Problem na który natrafisz, to ekonomika. Nieopłacalne jest ostrzenie frezów o Φ<4mm. Frezów Φ3 i mniejszych z HM nikt nie chce ostrzyć, bo mniej więcej tyle samo co ostrzenie kosztuje nowy.

graniczny jest wymiar 4mm. Także w produkcji narzędzi - widać to po ofercie narzędzi, która od tego wymiaru się zaczyna. No może nie zaczyna, ale często tutaj jest granica oferty producenta. Trzeba też wziąć pod uwagę fakt, że narzędzie fabryczne wykonane jest często z różnymi zabiegami typu jakaś mikroobróbka czy polerka czy dedykowany typ powłoki czy węglika, których to opcji pospolita ostrzalnia dysponująca jedynie szlifierką CNC nie oferuje i często porównanie samej ceny regeneracji nic nie daje.
Czasem dla mniejszej ceny nie warto się trudzić i pie...ć ze wszystkimi problemami.
Widzę to z obu stron. Oferując dla wysokowydajnej produkcji i nie taniego narzędzia drogi, ale skuteczny proces regeneracji widzę, jak firmy marnują swój czas i wybierają proces tańszy, z wieloma problemami - stratą na parametrach, czasach ustawiania, pewności wymiaru - ogólnie stabilności procesu a z drugiej strony w swojej produkcji wolę kupić frez nowy nawet parę złotych droższy niż regenerowany, bo szkoda mi czasu na analizowanie czy frezuje się do d... bo źle naostrzone (co nie jest rzadkością) czy ja źle poustawiałem proces.
-
- Posty w temacie: 5
Obalony został mit ,ze się nie opłaca. Jeżeli frez kosztuje 100 zł ,a ostrzenie 34,to jednak się opłaca.
Politykę narzędziową ,zaś każdy prowadzi jaka uważa. Firma ,w której ja pracuję ,ostrzy narzędzia ,a nawet je wykonuje i ma narzędziownię z najnowocześniejszymi maszynami na świecie,a tanie one nie są . Często jedna taka maszyna jet droższa ,od wielu firm w Polsce. Gdyby się nie opłacało, to by tak nie było.
Niektórzy twierdzą ,ze pomiarówka tylko nowa. Ja zaś regeneruję narzędzia pomiarowe ,dla poważnych firm . Regenerują je ,bo ,to znacznie obniża koszty,jeżeli takich narzędzi używa się dużo i intensywnie. Dodatkowo wymogi klienta(np certyfikaty ISO),powodują ,że muszą one być w dobrej kondycji.

Niektórzy twierdzą ,ze pomiarówka tylko nowa. Ja zaś regeneruję narzędzia pomiarowe ,dla poważnych firm . Regenerują je ,bo ,to znacznie obniża koszty,jeżeli takich narzędzi używa się dużo i intensywnie. Dodatkowo wymogi klienta(np certyfikaty ISO),powodują ,że muszą one być w dobrej kondycji.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 1678
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
- Lokalizacja: Wrocław
Co z tego, że frez kosztuje 34 zł w stosunku do nowego za 100zł, skoro ten regenerowany wykona 30% tego co nowy i dodatkowo zmarnujemy kilka godzin na ustawienie parametrów czy korekcji itp a otrzymamy jeszcze np gorszą jakość powierzchni. Amator pewnie nie widzi różnicy i jemu się opłaca. Na pewno opłaca się regeneracja dobra, ale taką oferują może raptem trzy firmy w Polsce.zdzicho pisze:Obalony został mit ,ze się nie opłaca. Jeżeli frez kosztuje 100 zł ,a ostrzenie 34,to jednak się opłaca.![]()
-
- Posty w temacie: 5
Sprawdzałeś tę firmę ,czy tak sobie prorokujesz?CFA pisze:
Co z tego, że frez kosztuje 34 zł w stosunku do nowego za 100zł, skoro ten regenerowany wykona 30% tego co nowy i dodatkowo zmarnujemy kilka godzin na ustawienie parametrów czy korekcji itp a otrzymamy jeszcze np gorszą jakość powierzchni. Amator pewnie nie widzi różnicy i jemu się opłaca. Na pewno opłaca się regeneracja dobra, ale taką oferują może raptem trzy firmy w Polsce.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 1678
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
- Lokalizacja: Wrocław
Znam ten rynek od ponad 10 lat kiedy jeszcze raczkował w Polsce. Nie muszę sprawdzać. Wiem doskonale kto co robi na tym rynku dobrze czy w miarę dobrze, a kto nie.zdzicho pisze:Sprawdzałeś tę firmę ,czy tak sobie prorokujesz?CFA pisze:
Co z tego, że frez kosztuje 34 zł w stosunku do nowego za 100zł, skoro ten regenerowany wykona 30% tego co nowy i dodatkowo zmarnujemy kilka godzin na ustawienie parametrów czy korekcji itp a otrzymamy jeszcze np gorszą jakość powierzchni. Amator pewnie nie widzi różnicy i jemu się opłaca. Na pewno opłaca się regeneracja dobra, ale taką oferują może raptem trzy firmy w Polsce.