Dobór obrotów do fly cuttera.

Dyskusje na temat stosowania i doboru narzędzi, głównie skrawających
Awatar użytkownika

Autor tematu
egojack1
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 247
Rejestracja: 02 mar 2014, 19:39
Lokalizacja: R-sko
Kontakt:

Dobór obrotów do fly cuttera.

#1

Post napisał: egojack1 » 28 cze 2014, 12:58

Witam. Mam pytanie, a właściwie to chcę się upewnić.
Wiadomo, że na prędkość obrotową przy skrawaniu mamy wzór: n=1000xVc/3,14xd [obr/min].
I teraz pytanie dotyczy d czyli średnicy narzędzia: czy w przypadku frezowania (planowania) fly cutterem jako średnicę d należy przyjąć maksymalną średnicę okręgu, jaką będzie zataczać ostrze fly cuttera? Czy stosuje się jakieś korekty tej prędkości w zależności od wielkości ostrza fly cuttera?



Tagi:


einstein
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 593
Rejestracja: 08 sty 2009, 11:53
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

#2

Post napisał: einstein » 28 cze 2014, 14:31

Jako średnicę musisz przyjąć średnicę okręgu który zatacza nóż.


Duszczyk_K
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 518
Rejestracja: 21 lis 2013, 14:18
Lokalizacja: Warszawa Remb.

#3

Post napisał: Duszczyk_K » 28 cze 2014, 22:53

Ale ja jak myślę o narzędziu typu "fly cutter" to zawsze mnie zastanawia ta prędkość.
licząc z tego wzoru mamy:
Przyjmując Vc dla stali np 20m/min (dla HSS to chyba rozsądna wartość jeśli nie chcemy spalić noża)
i średnicę np. 80mm (na linku tak na oko jest chyba właśnie z 80mm)
n=1000x20/3.14x80
n=20000/251
n=80 obr/min.
i teoretycznie jest poprawnie, ale jak oglądam filmiki z używania tego narzędzia, to wygląda jakby te noże kręciły się duuużo szybciej.

tutaj wcale to nie wygląda na jakieś 80 obr/min.
gdzie jest mój błąd myślenia?
ok, na filmie obrabia alu, ale ogólnie te noże kręcą się szybko.


einstein
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 593
Rejestracja: 08 sty 2009, 11:53
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

#4

Post napisał: einstein » 29 cze 2014, 11:59

Dla HSS dał bym spokojnie Vc 200m/min przy obróbce aluminium (tak podaje dolfamex dla frezów). Wtedy obroty wyjdą Ci koło 800rpm i staje się to bardziej realne.
Dla aluminium daję Vc około 300 i tak daje radę.


lukasz.radomski
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 456
Rejestracja: 06 maja 2010, 15:32
Lokalizacja: Częstochowa

#5

Post napisał: lukasz.radomski » 29 cze 2014, 12:14

Duszczyk_K pisze:
tutaj wcale to nie wygląda na jakieś 80 obr/min.
facet mówi w tym filmie że leci 1500obr/min


dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3099
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

#6

Post napisał: dance1 » 29 cze 2014, 14:10

jak już chwilę z fly cutter-ami popracujesz to je wyczujesz. Liczy się wszystko, materiał z jakiego ostrze wykonane, kształt (kąt natarcia, geometria itd).
Wzorami itp przy fly-c można sobie na początek pomagać, do reszty trzeba dojść doświadczalnie.
W engliszu bardzo dużo info na temat fly cutterów tylko co strona inne parametry ;-).
Trzeba testować.

W jednej znanej mi firmie zrezygnowali z fly cutterów gdyż doszli do wniosku że przez niewyważone narzędzie częściej padają łożyska we wrzecionie.
Co koledzy na to?
I don't like principles, I prefer prejudices


NFZ
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 416
Rejestracja: 07 paź 2012, 21:49
Lokalizacja: inąd

#7

Post napisał: NFZ » 29 cze 2014, 21:48

Część konstrukcji jest wyważana(np. fałszywym ostrzem, czy bardziej wydumanie niesymetrycznym kształtem), a w razie czego można zawsze można zastosować tzw. "fly bar".

Awatar użytkownika

Autor tematu
egojack1
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 247
Rejestracja: 02 mar 2014, 19:39
Lokalizacja: R-sko
Kontakt:

#8

Post napisał: egojack1 » 02 lip 2014, 19:56

Oto fly cutter wykonany przeze mnie. Jego budowa jest tak prosta, że do jego zrobienia nie potrzeba tokarki. Zrobiony z pręta kalibrowanego 12mm, w którym osadzony jest nóż ze stalki HSS 5x5mm. Czoła pręta splanowane frezem pod kątem prostym. W pręcie wywierciłem pod kątem 45 st. otwór o średnicy 7mm (bo przekątna kwadratu 5x5 to 7mm) Nóż fly cuttera zablokowałem śrubą robaczkową M6 wkręconą w nagwintowany otwór w czole pręta. Nóż na razie nie ma super zrobionej geometrii ostrza, nieco zeszlifowałem mu tylko krawędź za szpiczastym ostrzem. Poniżej efekty jego pracy w stali na ZX 7016 , ustawiony na średnicę 40mm, obroty 490 i 720 obr/min. W metalach kolorowych powinien sobie radzić jeszcze lepiej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc ”