Tworzenie przedmiotow metalowych o dowolnej topologii i strukturze wewnętrznej

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC
Awatar użytkownika

oskaeg
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 12
Posty: 546
Rejestracja: 28 sty 2011, 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Tworzenie przedmiotow metalowych o dowolnej topologii i strukturze wewnętrznej

#31

Post napisał: oskaeg » 31 maja 2021, 12:51

emsc pisze:Chodzi o to, że mieszasz z wyraźnym brakiem zrozumienia różne pojęcia.
Temat patentu w ogóle pominę, bo to absolutnie nie ma nic do rzeczy i o niczym nie świadczy.
Pochłaniacz energii, nie wątpię że działa, ale TO TEŻ NIE MA NIC DO RZECZY!
Do rzeczy jest to, że żaden pochłaniacz energii nie jest w stanie ocalić pasażera podczas zderzenia pojazdu. Rozproszenie energii oczywiście ma znaczenie podczas zderzenia, ale dla pasażera kluczowe jest, oprócz tego aby nie zostać zgniecionym, zmniejszenie siły działającej na organizm a więc zmniejszenie przyspieszenia. A to da się zrobić tylko i wyłącznie w jeden sposób: wydłużając czas zderzenia. Czyli programowe zgniecenie przodu auta jest nieuniknione. I tak się to właśnie robi. Bo właśnie: fizyki oszukać się nie da. Do tego oczywiście zabiegi pomocnicze: pasy, poduszki, specjalne fotele...

Ja doskonale wiem o co Ci chodzi. Kiedy pisałem swój pierwszy wywód, ze strzykawkami i tarciem, myśląc o zderzeniu, nawet z takim układem wiedziałem ze musi istnieć coś jeszcze, tym czymś jest między innymi siła bezwładności.

To jest banalnie proste, bo możemy mieć samochód zabawkę, wsadzić tam ludzika czy cokolwiek innego, wziąć model do ręki przejechać bardzo gwałtownie po stole, po czym samochodzik ręką zatrzymać, oczywiście samochodzik będzie cały, ale ludzik wypadnie ze swojego miejsca, bo będą działały na niego siły bezwładności. Ludzik siedział w fotelu, przekazał mu siłę do poruszania się, ale podczas gwałtownego hamowania, coś z tą siłą się musi przecież stać, ludzik w dalszym ciągu ma siłę i brnie do przodu mimo ze modelowy samochód już staje.

Wszystko fajnie, wszystko pięknie. Tylko jak wytłumaczysz poniższy film? Czy to jest oszustwo? Takich przykładów, prezentowali oni bardzo dużo. Poniżej jest eksperyment z piłką, ale te pierwsze eksperymenty, były ze zwykłym klockiem, który był na ten "wagonik" położony. Kiedy pochłaniacz był wyłączony, klocek spadał, kiedy był włączony, klocek pozostawał w miejscu. Myślisz ze człowiek, który zrobił koło siebie tak wielki szum na cały świat, posunął by się do tego, aby mocować klocek, na jakiś magnes czy klej, aby oszukać widza? Jeżeli uznamy, ze to co na filmie jest prawdą to ciężko to wytłumaczyć naukowo, z resztą o tym ma się toczyć niby cała ta dyskusja.

Jednak chodziło mi głównie o to, ze w przypadku Łągiewki faktycznie mamy do czynienia z jakimś urządzeniem, przecież możemy takie coś wykonać i samemu sprawdzić, on tu można powiedzieć ze niczego nie ukrywa. Natomiast większość tych pseudo-wynalazców, robi jakiś silnik elektryczny, mówi ze ma nadsprawność, ale nie tłumaczy kompletnie nic, widzisz tylko świra i jakiś stary silnik, albo pospawane ze sobą rupiecie i nic więcej. Uważam ze nie można Łągiewki wsadzać do jednego worka z takimi ludźmi.

Wychodzi na to, że aby rozstrzygnąć tą kwestię musielibyśmy zbudować miniaturowy model, na podstawie jego schematu. Wtedy się okaże jak jest na prawdę. Jeżeli klocek faktycznie będzie pozostawał w miejscu, mimo teoretycznego działania sił bezwładności, to kopara na pewno opadnie...

Wynalazek jest przedmiotem krytyki ze względu na kontrowersyjne hipotezy autorów. Lucjan Łagiewka postuluje, że zmienna dynamicznie siła nie przekłada się w przekładni[14]. Natomiast powiązany z projektem Stanisław Gumuła uważa, że działania zderzaka nie da się opisać znanymi prawami fizyki, a jego zastosowanie umożliwia zmniejszenie sił podczas zderzenia[3][15].

Wynalazca sugeruje, że dzięki zderzakowi przyspieszenie odczuwane przez pasażerów w chwili zderzenia jest mniejsze niż przyspieszenie samochodu mierzone względem przeszkody. Oznaczałoby to, że zderzak zmienia bezwładność masy przełożonej. Krytycy wynalazku wskazują, że opublikowana dokumentacja występowania tego zjawiska w zderzaku Łągiewki nie jest zweryfikowana


Wikipedia.





Bostom
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 174
Rejestracja: 14 sty 2015, 20:06
Lokalizacja: małopolska

Re: Tworzenie przedmiotow metalowych o dowolnej topologii i strukturze wewnętrznej

#32

Post napisał: Bostom » 31 maja 2021, 13:00

Elementy pochłaniające energię uderzenia są obecne w samochodach od dawna, są prostsze i tańsze od tego magicznego zderzaka, który ma wg Łągiewki łamać prawa fizyki. Na powyższym filmiku zamocował do do bariery energochłonnej... Ciekawe skąd ta nazwa...

Awatar użytkownika

oskaeg
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 12
Posty: 546
Rejestracja: 28 sty 2011, 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Tworzenie przedmiotow metalowych o dowolnej topologii i strukturze wewnętrznej

#33

Post napisał: oskaeg » 31 maja 2021, 13:40

Bostom pisze:Elementy pochłaniające energię uderzenia są obecne w samochodach od dawna, są prostsze i tańsze od tego magicznego zderzaka, który ma wg Łągiewki łamać prawa fizyki. Na powyższym filmiku zamocował do do bariery energochłonnej... Ciekawe skąd ta nazwa...
Już nie bądźcie tacy krytyczni ;) Trzeba się cieszyć, ze jeden z naszych, coś wykombinował mimo tego, ze są lepsze i tańsze rozwiązania. Ja bym się tam, np. cieszył jakby któryś z Was coś odkrył i tu opublikował, starałbym się pomóc, nawet bezinteresownie i skakałbym do góry pod sufit jakby chociaż gdzieś o mnie na chwilę wspomniano, ale Ja to Ja, a większość jest zaślepiona tylko kasą. Świat do rozwoju, potrzebuje nowych rozwiązań i patentów, tylko wszystko rozchodzi się o ekonomię. Życie człowieka, nie jest stawiane na pierwszym miejscu.

Pamiętam jak oglądałem film na you tube, monitoring z jakiegoś basenu. Male dziecko się topiło i nikt tego nie widział, w takim świecie żyjemy. Bolało mnie to i opracowałem "na szybko", zarys takiego zegarka z dość mocnym i dobrze widzianym, nawet na kamerach światłem. Gdyby dzieciak miał ten zegarek na ręce, na pewno w panice wcisnąłby guzik, wtedy czerwone światło byłoby widoczne dookoła niego, sygnalizowałoby ze coś jest nie tak. Być może ratownicy widzieli by to na kamerach i uratowaliby mu życie, a tak to się zwyczajnie utopił, bo nikt nie zwracał na niego uwagi, ale kogo to obchodzi w ogóle? Kogo obchodzi to dziecko i kogo obchodzi ten zegarek? Tak się mądrujecie, to zróbcie "coś" dla innych, zabłyśnijcie jakoś w kraju i na świecie.

Ja na razie robię coś innego, kilka rzeczy na raz, nie jestem wstanie zająć się tym zegarkiem na poważnie, ale nawet strach napisać taki temat, aby komuś za darmo podsunąć pomysł, bo zaraz wyleje się fala hejtu, jakie to głupie, beznadziejne, ile to problemów aby to zrobić, kto to kupi itp. Dlatego udajecie ze tego nie przeczytaliście, a Ja może zajmę się tym za jakieś 2 - 3, a może 5 lat kiedy będę miał trochę więcej czasu i się nudził. Najlepsze jest to, ze Ja bym pomógł w przypadku takiego projektu całkowicie za darmo, bo to jest projekt taki bardziej prestiżowy, a pieniądze to można zarabiać na zwykłych rzeczach, tak na prawdę na byle czym, a tu wiadomo ze już trochę odpowiedzialności jest, bo to produkt taki bardziej patentowy i z gwarancją poprawnego funkcjonowania.


Duszczyk_K
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 523
Rejestracja: 21 lis 2013, 14:18
Lokalizacja: Warszawa Remb.

Re: Tworzenie przedmiotow metalowych o dowolnej topologii i strukturze wewnętrznej

#34

Post napisał: Duszczyk_K » 31 maja 2021, 14:42

Szkoda że autor tematu nie określił czego chce od naszych forumowiczów. Mogę się jedynie domyślać, ze chodzi o znalezienie potencjalnego inwestora który wyłoży kasę na dalsze badania ale chyba nie do końca tylko o to, autor pisze, że szuka ludzi myślących nieszablonowo... może gdyby bliżej przedstawił problem to temat był by jaśniejszy? szuka zastosowania do porowatych tulejek? a np. wkładka do łożysk "samosmarnych" gdzie w siatce uwięzione były by cząstki smarującego grafitu?

Co do zderzaka Łągiewki - w 2011 było głośno a teraz cisza w temacie. I co się dalej stało z projektem wynalazku? upadł po bardziej specjalistycznych badaniach?

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7878
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Tworzenie przedmiotow metalowych o dowolnej topologii i strukturze wewnętrznej

#35

Post napisał: tuxcnc » 31 maja 2021, 15:37

oskaeg pisze:
31 maja 2021, 13:40
Gdyby dzieciak miał ten zegarek na ręce, na pewno w panice wcisnąłby guzik
(...)
strach napisać taki temat, aby komuś za darmo podsunąć pomysł, bo zaraz wyleje się fala hejtu, jakie to głupie, beznadziejne, ile to problemów aby to zrobić, kto to kupi itp.
Masz absolutną rację, trudno wymyślić coś bardziej debilnego, niż dziecko które w panice zachowuje się racjonalnie i wciska przycisk na zegarku...


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 6108
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

Re: Tworzenie przedmiotow metalowych o dowolnej topologii i strukturze wewnętrznej

#36

Post napisał: oprawcafotografii » 31 maja 2021, 16:50

Duszczyk_K pisze:
31 maja 2021, 14:42
...autor pisze, że szuka ludzi myślących nieszablonowo...
To taka osoba, która wykłada kasę ale nie pyta o stopę zwrotu :)

q
„Największym wrogiem wolności jest najedzony niewolnik.”

Awatar użytkownika

oskaeg
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 12
Posty: 546
Rejestracja: 28 sty 2011, 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Tworzenie przedmiotow metalowych o dowolnej topologii i strukturze wewnętrznej

#37

Post napisał: oskaeg » 31 maja 2021, 18:13

tuxcnc pisze: Masz absolutną rację, trudno wymyślić coś bardziej debilnego, niż dziecko które w panice zachowuje się racjonalnie i wciska przycisk na zegarku...
Masz pole do popisu, w końcu jesteś elitą forum. Wymyśl tak, aby światło włączało się samo i to konkretnie wtedy, kiedy potrzeba... To jest tylko zarys i powstają pewne problemy, takie jak chociażby to, ze jedno dziecko światło wciśnie, a drugie nie ale skąd wiesz ze ten chłopczyk, który się utopił nie wcisnął by go nawet przypadkowo, kiedy np, walił rękami o ścianę w panice, on nie miał po prostu żadnych szans na to, aby się uratować. Jeden skojarzy ze trzeba nacisnąć guzik, a inny nie. Poza tym pozostaje jeszcze czysty przypadek, mógłby wcisnąć guzik nieświadomie, podczas machania rękami, pod warunkiem ze uderzyłby przypadkowo o taki guzik.

Wcześniej jak o tym myślałem, chciałem zrobić to na zasadzie zawleczki, ale uznałem ze załączenie byłoby zbyt problematyczne podczas paniki, dlatego wymyśliłem, aby guzikiem była cała powierzchnia czołowa zegarka, to taki rodzaj włącznika bezpieczeństwa, podobny do grzyba bezpieczeństwa, który jest przy maszynach.

Poza tym, takie urządzenie mogłoby się przydać nie tylko dzieciakom. Na basenie są również osoby starsze, jak ktoś nie miałby siły, mógłby wcisnąć guzik zawczasu i już informować innych dookoła, ze coś z nim nie tak, wtedy ratownik miałby na niego oko, do czasu kiedy ten nie opuściłby bezpiecznie basenu.

Wiesz co jest debilne? np. to

Obrazek

A nie to, ze się chce komuś dać szanse na sygnalizowanie swoich problemów...

Jak miałem ponad 10 lat, w moim bloku zakładali kablowy internet. Wymyśliłem wtedy, ze można było by zrobić tester do takiego kabla. Tacy ludzie jak Ty, śmiali mi się w twarz i mówili mi ze przewody są sprawdzane w fabryce, ze kabel nie może się zepsuć.

Chłopaki przyszli do mojego ojca i mówili ze mają problem z siecią, ze gdyby nie to:
Obrazek
Musieliby rwać kable z całego szybu, bo coś było nie tak, jednak kabel okazał się całkowicie sprawny.


emsc
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 9
Posty: 630
Rejestracja: 13 wrz 2018, 02:19
Lokalizacja: Pisdecka Republika Ludowa, ***** ***

Re: Tworzenie przedmiotow metalowych o dowolnej topologii i strukturze wewnętrznej

#38

Post napisał: emsc » 31 maja 2021, 21:34

oprawcafotografii pisze:
31 maja 2021, 16:50
Duszczyk_K pisze:
31 maja 2021, 14:42
...autor pisze, że szuka ludzi myślących nieszablonowo...
To taka osoba, która wykłada kasę ale nie pyta o stopę zwrotu :)
To akurat jest właśnie szablonowo 8) Szczególnie w kraju, gdzie są w szkole 2 lekcje religii tygodniowo i zero lekcji o gospodarce, przedsiębiorczości, bezpieczeństwie, zaufaniu, odpowiedzialności.
No tak, wszystko to załatwia religia... :lol:
oskaeg pisze:
31 maja 2021, 18:13
Jak miałem ponad 10 lat, w moim bloku zakładali kablowy internet. Wymyśliłem wtedy, ze można było by zrobić tester do takiego kabla. Tacy ludzie jak Ty, śmiali mi się w twarz i mówili mi ze przewody są sprawdzane w fabryce, ze kabel nie może się zepsuć.
Bo kabel jest testowany w fabryce i nie może się zepsuć. Ale można go zepsuć. I na takie okoliczności, od kiedy istnieje elektronika, znane są testery kabli, które pokazują z dokładnością nawet do milimetra miejsce i rodzaj uszkodzenia przewodu. Nie trzeba rwać całości.
Wychodzi na to, że aby rozstrzygnąć tą kwestię musielibyśmy zbudować miniaturowy model, na podstawie jego schematu. Wtedy się okaże jak jest na prawdę. Jeżeli klocek faktycznie będzie pozostawał w miejscu, mimo teoretycznego działania sił bezwładności, to kopara na pewno opadnie...
Takie problemy się rozstrzyga na kartce przy pomocy ołówka i kalkulatora. Bo to są zadania klasówkowe z fizyki w liceum w klasie mat-fiz. Oczywiście wcześniej trzeba nie spać na lekcjach.
Testy zderzeniowe robi się po to żeby wykryć niuanse i sprawdzić rzeczy które nie są przewidywane w obliczeniach na symulacjach numerycznych. Np żałosna jakość zgrzewów w Nissanie, albo wadliwe poduszki produkcji japońskiej montowane wszędzie :lol:
nawet strach napisać taki temat, aby komuś za darmo podsunąć pomysł, bo zaraz wyleje się fala hejtu
Cechą charakterystyczną ludzi małowiedzących jest wymyślanie (w ich mniemaniu) rozwiązań problemów, które dawno zostały i postawione i rozwiązane. Tylko o tym nie wiedzą z powodu - no właśnie - mizernej wiedzy.

Awatar użytkownika

oskaeg
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 12
Posty: 546
Rejestracja: 28 sty 2011, 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Tworzenie przedmiotow metalowych o dowolnej topologii i strukturze wewnętrznej

#39

Post napisał: oskaeg » 31 maja 2021, 23:59

Ja to czasami mam takie wrażenie, ze Wy to macie jakiś paniczny lęk przed tym, ze się dyskusja zaraz skończy. Perpetuum mobile? Istnieje i jest właśnie na tym forum...

Najgorsze jest to, ze do niczego merytorycznego nie dojdziemy, bo będziemy produkować spam. Cały czas rozmowy kręcą się wokół statusu, to tak na prawdę ukryte przepychanki w stylu, Ty jesteś głupi, a nie bo Ty i tak dalej... Najgorsze jest to, ze Ja wchodzę tu w celach rozrywkowych, aby pogadać sobie o du*** marynie, z jakimś tam tylko akcentem naukowym, po czym robi się ze mnie na siłę debila, abym może tłumaczył i bronił swoich racji? Możemy dyskutować w nieskończoność, ale mnie się już po prostu nie chce. Mógłbym zaatakować jednego i drugiego, ale temat będzie miał za chwilę tysiące stron i powstanie z tego tylko nienawiść, dlatego muszę odpuścić, wycofać się. Co chcecie usłyszeć, ze jesteście najmądrzejsi na świecie? Ok, jesteście... Ja powiedziałem, cały czas jestem osobą uczącą się, jeszcze wszystkiego nie udało mi się pojąć, bardzo się ciesze ze Wy jesteście ludźmi, którzy już wiedzą o tym świecie wszystko...
Wygraliście :wink:


emsc
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 9
Posty: 630
Rejestracja: 13 wrz 2018, 02:19
Lokalizacja: Pisdecka Republika Ludowa, ***** ***

Re: Tworzenie przedmiotow metalowych o dowolnej topologii i strukturze wewnętrznej

#40

Post napisał: emsc » 01 cze 2021, 03:00

Czy jako osoba ucząca się nauczyłeś się tu czegoś? Np że strefy zgniotu nie da się zastąpić żadnym (miniaturowym) zderzakiem? Albo że wielu rzeczy nie trzeba eksperymentować, bo da się bez problemu i łatwo policzyć, nie marnując czasu i sprzętu? Czy jednak nadal będziesz wątpił? 8)

Obstawiam to drugie. Dlaczego? Bo na wiarę i niedowierzanie jest tylko jeden sposób: nauka i edukacja. Dopóki się nie pogodzisz z nauką i jej nie zaufasz, tak naprawdę a nie na pokaz jak ZDECYDOWANA WIĘKSZOŚĆ, zawsze będziesz niewolnikiem takiej czy innej WIARY, czyli skazany na powątpiewanie wobec faktów i podatny na manipulację. Jak zdecydowana większość.

P.S. nazywanie bzdur bzdurami i głupot głupotami nie ma w sobie nic z nienawiści. To też trzeba zrozumieć, żeby móc skutecznie wypisać się z klubu poklepujących się nawzajem po plecach głupców i wyjść ze "strefy komfortu" jaką taki klub stwarza.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”