TSA 16 problem z elektryką
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
Sądząc z opisu i wg schematu instalacja nie ma uziomu (PE) i jako zabezpieczenie użyty jest przewód zera roboczego (N). Wykonanie uziomu może być kłopotliwe. Różnicówka jest pewnie 3 fazowa i w momencie włączenia lampy prąd płynący przez przewód zera roboczego symuluje upływność (przebicie) i powoduje zadziałanie bezpiecznika. Rozwiązanie jest chyba jedno - podłączyć transformator oddzielnym przewodem 2 żyłowym w szafce przed bezpiecznikiem różnicowym do R-N (faza-zero, 230V) wykorzystując bezpiecznik, który posiada (2A) lub do najbliższego gniazdka sieciowego. Transformator jest, a przynajmniej powinien być, transformatorem separacyjnym (4 kV na przebicie) i nie wymaga uziemienia lampy. Należy drugi przewód żarówki odłączyć od masy i połączyć bezpośrednio z uzwojeniem wtórnym transformatora, na schemacie nie ma połączenia z masą.
Pozdrawiam
Andrzej
Pozdrawiam
Andrzej
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 116
- Rejestracja: 23 lip 2004, 07:29
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Witam Kolegów
Dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi. Poświęciłem trochę czasu na sprawdzenie mojej instalacji i w gniazdku w garażu jest 4 bolce a w środku luźny kabel oceniając po kolorach jest to zero po różnicówce. W momencie wykonywania tej instalacji czyli 10lat temu z tego gniazda korzystałem tylko w celach budowlanych. Podłączałem do niego najczęściej betoniarkę w której mam instalację starego typu i nie było nigdy problemów. Kupiłem wczoraj kawałek przewodu 5 żyłowego i nowe gniazdo i wtyk na 5 bolców. Planuję dodać to nowe gniazdo i podłączyć do niego wszystkie kabelki. Będę miał teraz instalacje w garażu starego typu i nowego, mam nadzieję że będzie to działać. W samej maszynie zmienię tylko kabel i dodam uziemienie które podłącze z uziemieniem z gniazda. Zero natomiast odizoluje od maszyny (nie mam pewności czy teraz jest ono podłączone bo nie sprawdzałem tego jeszcze) i podłącze go z tym luźnym przewodem od różnicówki tzn zerem. O wynikach tego eksperymentu poinformuję.
Pozdrawiam Janusz
Dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi. Poświęciłem trochę czasu na sprawdzenie mojej instalacji i w gniazdku w garażu jest 4 bolce a w środku luźny kabel oceniając po kolorach jest to zero po różnicówce. W momencie wykonywania tej instalacji czyli 10lat temu z tego gniazda korzystałem tylko w celach budowlanych. Podłączałem do niego najczęściej betoniarkę w której mam instalację starego typu i nie było nigdy problemów. Kupiłem wczoraj kawałek przewodu 5 żyłowego i nowe gniazdo i wtyk na 5 bolców. Planuję dodać to nowe gniazdo i podłączyć do niego wszystkie kabelki. Będę miał teraz instalacje w garażu starego typu i nowego, mam nadzieję że będzie to działać. W samej maszynie zmienię tylko kabel i dodam uziemienie które podłącze z uziemieniem z gniazda. Zero natomiast odizoluje od maszyny (nie mam pewności czy teraz jest ono podłączone bo nie sprawdzałem tego jeszcze) i podłącze go z tym luźnym przewodem od różnicówki tzn zerem. O wynikach tego eksperymentu poinformuję.
Pozdrawiam Janusz
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 603
- Rejestracja: 30 gru 2009, 23:21
- Lokalizacja: W-wa
Witam Kolegów
Wszystkim użytkownikom forum życzę Szczęśliwego Nowego Roku 2010!
Na to forum zaglądam już od kilku miesięcy a to mój pierwszy post na temat tokarki.
Toczę amatorsko w drewnie (na prymitywnym starym składaku z drewnianą panewką!) i w metalu na TSA 16.
Z elektryką TSA miałem ten sam problem, tzn. jeszcze przed jej uruchomieniem zauważyłem, że nie ma prawa działać w instalacji z różnicówką. Transformator separacyjny był podłączony między fazą a 0 wspólnym z masą tokarki. Tak więc rozdzieliłem 0 tylko do transformatora a masę tokarki do uziemienia i wszystko gra.
Koledze Januszowi chcę tylko zwrócić uwagę, że na fabrycznej tabliczce ze schematem elektrycznym jest transformator 380/24V włączony między dwie fazy, a w rzeczywistości został zamontowany transformator 220/24V podłączony między fazę a zero ochronne i stąd w nowych instalacjach występuje problem.
Podejrzewam też, że w tokarce kolegi Janusza został zamontowany wyłącznik w obwodzie pierwotnym transformatora lampki (którego nie ma na schemacie, transformator jest cały czas pod napięciem) skoro silnik pracuje normalnie.
Dodam jeszcze, że z mojej tokarki wyrzuciłem prawie 10 kg starej elektryki i zamieniłem na małą obudowę zewnętrzną w której jest wyłącznik silnikowy M250 i zabezpieczenie transformatora 2A. Zyskałem dodatkowe miejsce - połowę lewej szafki a transformator separacyjny umieściłem w samym tylnym narożniku.
Pozdrawiam
Wszystkim użytkownikom forum życzę Szczęśliwego Nowego Roku 2010!
Na to forum zaglądam już od kilku miesięcy a to mój pierwszy post na temat tokarki.
Toczę amatorsko w drewnie (na prymitywnym starym składaku z drewnianą panewką!) i w metalu na TSA 16.
Z elektryką TSA miałem ten sam problem, tzn. jeszcze przed jej uruchomieniem zauważyłem, że nie ma prawa działać w instalacji z różnicówką. Transformator separacyjny był podłączony między fazą a 0 wspólnym z masą tokarki. Tak więc rozdzieliłem 0 tylko do transformatora a masę tokarki do uziemienia i wszystko gra.
Koledze Januszowi chcę tylko zwrócić uwagę, że na fabrycznej tabliczce ze schematem elektrycznym jest transformator 380/24V włączony między dwie fazy, a w rzeczywistości został zamontowany transformator 220/24V podłączony między fazę a zero ochronne i stąd w nowych instalacjach występuje problem.
Podejrzewam też, że w tokarce kolegi Janusza został zamontowany wyłącznik w obwodzie pierwotnym transformatora lampki (którego nie ma na schemacie, transformator jest cały czas pod napięciem) skoro silnik pracuje normalnie.
Dodam jeszcze, że z mojej tokarki wyrzuciłem prawie 10 kg starej elektryki i zamieniłem na małą obudowę zewnętrzną w której jest wyłącznik silnikowy M250 i zabezpieczenie transformatora 2A. Zyskałem dodatkowe miejsce - połowę lewej szafki a transformator separacyjny umieściłem w samym tylnym narożniku.
Pozdrawiam
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 116
- Rejestracja: 23 lip 2004, 07:29
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Witam Kolegów
Problem rozwiązany. Tak jak przypuszczałem pomogło zainstalowanie nowego gniazda w garażu oraz wymiana kabla w maszynie. Teraz mam w maszynie odpięty transformator i żarówkę zasilam z 220V bo nic mi nie buczy. Trafo strasznie mi buczało i dodatkowo nie miałem do niego wyłącznika co powodowało że po włączeniu kabla do gniazda transformator cały czas był pod napięciem i brzęczał dość głośno. Maszyna od strony elektryki jest już w 100% sprawna. Dzisiaj zacząłem szlifować tarczę zabierakową, może jutro uda mi się zakończyć tą operację i przystąpić do szlifowania szczęk w uchwycie. Dziękuję wszystkim Kolegom za podpowiedzi i wsparcie w moich bojach z prądami.
Pozdrawiam Janusz
Problem rozwiązany. Tak jak przypuszczałem pomogło zainstalowanie nowego gniazda w garażu oraz wymiana kabla w maszynie. Teraz mam w maszynie odpięty transformator i żarówkę zasilam z 220V bo nic mi nie buczy. Trafo strasznie mi buczało i dodatkowo nie miałem do niego wyłącznika co powodowało że po włączeniu kabla do gniazda transformator cały czas był pod napięciem i brzęczał dość głośno. Maszyna od strony elektryki jest już w 100% sprawna. Dzisiaj zacząłem szlifować tarczę zabierakową, może jutro uda mi się zakończyć tą operację i przystąpić do szlifowania szczęk w uchwycie. Dziękuję wszystkim Kolegom za podpowiedzi i wsparcie w moich bojach z prądami.
Pozdrawiam Janusz