Frezarka - dokładność frezowania powierzchni

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
Kedar-88
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 125
Rejestracja: 13 lut 2009, 10:44
Lokalizacja: katowice

Frezarka - dokładność frezowania powierzchni

#1

Post napisał: Kedar-88 » 19 sty 2014, 19:26

Witam
Po długich miesiącach remontu mojej frezarki fu 321 przeprowadziłem próbne frezowanie i ... sam nie wiem. Problem pojawia się przy frezowaniu powierzchni tzn. frezarka podcina przy kolejnych przejazdach. Na przefrezowanej powierzchni tworzą sie rowki jak na załączonym rysunku, tylko że nie przypominają typowych trójkątów - ale coś co narysowałem poniżej. Początkowo wskaźnik zegarowy idzie równo a dopiero w końcowej części szerokości skrawu, unosi się na około 0,02 mm. Na Założonej głowicy fi 50 głębokość podcięcia wyniosła 0,02 mm, natomiast na głowicy fi 120 głębokość podcięcia się nie zmieniła i dalej wyniosła 0,02 mm (frezowałem na jeden przejazd prawie pełną szerokością głowicy). Przy próbach zdarzyło mi się także że podcięcie nie powstawało, albo powstało a po kilku centymetrach wjazdu w materiał znikało. Płaszczyznę nachylenia głowicy do blatu ustawiałem jak na załączonym schemacie, oczywiście w dwóch osiach. Przyrząd pokazuje 0,01 mm na 60 cm w osi x i 0,01 mm na 32 cm w osi y. Ale tu dzieje się coś dziwnego, gdy odkręcę ramie z przyrządem od osi głowicy a następnie przykręcę je pod innym kątem, nachylenie płaszczyzny głowicy w osi x do stołu zmienia się (na tych 60 cm) o 0.04 mm. Zastanawiam się czy za powstawanie tych anomalii nie jest winne łożysko głowicy. Albo może ten typ tak ma? Prawdę powiedziawszy nigdy nie zajmowałem się obróbką na frezarce, dlatego proszę o pomoc.

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 19 sty 2014, 19:38 przez Kedar-88, łącznie zmieniany 1 raz.



Tagi:


gozdd
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 842
Rejestracja: 02 gru 2013, 19:21
Lokalizacja: Częstochowa

#2

Post napisał: gozdd » 19 sty 2014, 19:37

Jak dla mnie to też wygląda na problem z łożyskami lub krzywą głowicą. Mierzyłeś bicie na głowicy? Od boku i od spodu (tam, gdzie mocujesz pryzmę z czujnikiem).


Autor tematu
Kedar-88
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 125
Rejestracja: 13 lut 2009, 10:44
Lokalizacja: katowice

#3

Post napisał: Kedar-88 » 19 sty 2014, 20:38

Od spodu bicie wynosi 0,015 mm tylko czy można temu zawierzyć? Problem polega na tym że spód jest pozbijany i wzkazówka skacze. Co do boku: bok liznąłem borazonem, bo w miejscu uszczelnienia z korpusem powierzchnia była wytarta (dziura od filcu). W każdym razie (po toczeniu) na obecną chwilę bicie wynosi około 0,009 mm. Zmierzyłem również bicie na stożku. Wsunąłem przyrząd pod kątem około 60 stopni do stożka i tam bicie wyniosło od 0,002mm do 0,003 mm (trudno określić) Tylko czy tak duży kąt nie wplynął na dokładność pomiaru tego nie wiem. Jutro spróbuje włozyć nowy trzpień i pomierzyć bicia od niego.


gozdd
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 842
Rejestracja: 02 gru 2013, 19:21
Lokalizacja: Częstochowa

#4

Post napisał: gozdd » 19 sty 2014, 22:59

Zastanawiałbym się właśnie nad tym biciem od spodu. Wychodzi na to, że jest zbliżone do tego, co wychodzi później na materiale.
Tylko pozostaje pytanie dlaczego uskoki nie zwiększyły się po założeniu większej głowicy...
Skoro podcięcie raz jest, a raz go nie ma, to wskazuje na luzu w "jakimś" miejscu.


Autor tematu
Kedar-88
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 125
Rejestracja: 13 lut 2009, 10:44
Lokalizacja: katowice

#5

Post napisał: Kedar-88 » 19 sty 2014, 23:24

Jeszcze musze powiedzieć, że dolne walcowe łożysko głowicy sie grzeje. Początkowo myślałem, że dałem tam za dużo smaru, ale teraz myślę że jest to spowodowane tym że końcówka wrzeciona (po przeciwnej stronie montażu narzędzi i samego walcowego łożyska) może poruszać się po elipsie na skutek luzu albo zużycia górnego łożyska. To by wyjaśniało wiele - jeśli to prawda.


gozdd
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 842
Rejestracja: 02 gru 2013, 19:21
Lokalizacja: Częstochowa

#6

Post napisał: gozdd » 20 sty 2014, 17:12

Trochę nie rozumiem, o co Koledze chodzi. Jak wał może poruszać się po elipsie?
Czyli wszystko wskazuje na to, że łożyska są do wymiany.


Autor tematu
Kedar-88
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 125
Rejestracja: 13 lut 2009, 10:44
Lokalizacja: katowice

#7

Post napisał: Kedar-88 » 20 sty 2014, 21:55

Wrzeciono z jednej strony podparte jest łożyskiem walcowym a z drugiej kulkowo skośnym. Jeśli na łożysku kulkowo skośnym wystąpi luz, to końcówka wrzeciona naturalnie zacznie poruszać się po elipsie lub innej wypadkowej trajektorii zamiast ruchu obrotowego (właściwie dodatkowo z ruchem obrotowym) - o to mi chodziło :smile: Problem już rozwiązałem. Wyżej omawiane łożysko kulkowo skośne miało luz. Na razie je dociągnąłem ale w najbliższej przyszłości trzeba będzie wymienić.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”