fda16 - jak wyjąć trzpień.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 602
- Rejestracja: 28 cze 2007, 14:39
- Lokalizacja: Siedlce
fda16 - jak wyjąć trzpień.
Witam
Mam Fda 16, w końcu wymyśliłem żeby ją wypróbować
Mam jak na zdjęciu:
Jak się tam mocuje frez?
Na sam ścisk nakrętką?
Nie ma żadnego wpustu na klin?
Są frezy piłkowe bez klina i są jakieś na klin.
Jak wyjąć ten trzpień?
Czy on jest przykręcony od tyłu?
Przyznam, że wyciągałem go lekko, ale ani drgnie.
Wyciągałem go założoną rurą i podkładką i kręciłem nakrętką na końcu.
Macie jakieś rady?
Przefrezowałbym sobie coś czasem
Pozdrawiam
Jacek
Mam Fda 16, w końcu wymyśliłem żeby ją wypróbować
Mam jak na zdjęciu:
Jak się tam mocuje frez?
Na sam ścisk nakrętką?
Nie ma żadnego wpustu na klin?
Są frezy piłkowe bez klina i są jakieś na klin.
Jak wyjąć ten trzpień?
Czy on jest przykręcony od tyłu?
Przyznam, że wyciągałem go lekko, ale ani drgnie.
Wyciągałem go założoną rurą i podkładką i kręciłem nakrętką na końcu.
Macie jakieś rady?
Przefrezowałbym sobie coś czasem
Pozdrawiam
Jacek
Kto się nie bawi, ten nie żyje
Zakres działalności: gwałty, wymuszenia, haracze.
Zakres działalności: gwałty, wymuszenia, haracze.
Tagi:
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 116
- Rejestracja: 23 sie 2015, 10:58
- Lokalizacja: Lubawa
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 116
- Rejestracja: 23 sie 2015, 10:58
- Lokalizacja: Lubawa
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 602
- Rejestracja: 28 cze 2007, 14:39
- Lokalizacja: Siedlce
Witam
Dziękuję za odpowiedzi.
Rzeczywiście za dużo wiedzy nie mam, ale mam tokarkę i nawet mi toczenie jakoś tam wychodzi, na moje potrzeby może być, zrobiłem 2 traktorki, różne inne maszyny więc daję radę.
Takie mam hobby i bawię się
Sprawdzę czy od tyłu jest przykręcone.
Pozdrawiam
Jacek
Dziękuję za odpowiedzi.
Rzeczywiście za dużo wiedzy nie mam, ale mam tokarkę i nawet mi toczenie jakoś tam wychodzi, na moje potrzeby może być, zrobiłem 2 traktorki, różne inne maszyny więc daję radę.
Takie mam hobby i bawię się
Sprawdzę czy od tyłu jest przykręcone.
Pozdrawiam
Jacek
Kto się nie bawi, ten nie żyje
Zakres działalności: gwałty, wymuszenia, haracze.
Zakres działalności: gwałty, wymuszenia, haracze.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2379
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
- Lokalizacja: Poznań
No dobrze, więc na poważnie. Cytat z DTRki:Agent0700 pisze:więc daję radę.
" Do mocowania narzędzi w gnieździe wrzeciona służy śruba zaciskowa, umożliwiająca wyjęcie narzędzia bez wybijania go, a tym samym zabezpieczająca łożyska przed uszkodzeniami przez niedopuszczalne wybijania ich z gniazda. Narzędzia używane do pracy na frezarce muszą mieć zabieraki, bo stożek służy wyłącznie do centrowania."
Często brak oryginalnej śruby zaciskowej (szpilki, śruby zaciągającej, zaciągacza), wtedy nie pozostaje nic innego, jak poluzować tę, która jest (odkręcić o 2-3 obroty, ale nie wykręcać zupełnie z gwintu trzpienia) i uderzyć " z czuciem" młotkiem, najlepiej bezodrzutowym. Lepsze jest jedno uderzenie cięższym młotkiem niż walenie lekkim młoteczkiem. Trzpień powinien lekko wysunąć się do przodu, po całkowitym odkręceniu zaciągacza można go wyjąć ręką. Dobrze jest dorobić sobie właściwy zaciągacz, jak obejrzysz tył wrzeciona, sprawa stanie się oczywista. Wtedy zamiast wybijania trzpienia, będziesz go wyciskać nakrętką na zaciągaczu, łożyska wrzeciona będą Ci wdzięczne.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 11575
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Obrazowo: stożek Morse'a mógł się zakleszczyć, należy poluzować szpilkę dociągającą chwyt trzpienia do gniazda we wrzecionie o 1-2 obroty, i jeśli trzpień sam się nie zluzował to puknąć w nią (szpilkę) by jego chwyt "odessał" się od gniazda..
Szpilkę tylko lekko luzujemy, nie wykręcamy całkowicie do wybijania bo zniszczylibyśmy początek gwintu w szpilce lub trzpieniu..
Szpilkę tylko lekko luzujemy, nie wykręcamy całkowicie do wybijania bo zniszczylibyśmy początek gwintu w szpilce lub trzpieniu..
pozdrawiam,
Roman
Roman